Strona 12 z 813

: 20 maja 2010, 18:40
autor: gozdzik
:ico_oczko: a foteczki z pierwszego spacerku Jasia

: 20 maja 2010, 18:42
autor: wisnia3006
my juz zaszczepione za 6 tyg wysylam meza. kurde mala dostala takiej histerii ze szok 15 minut nie mogla sie uspokoic darla sie w nieboglosy ale ciesze sie ze wzielam jej to 5w1

dziewuszki powiedzcie mi co mam zrobic aby nie urazic mojej babci i zeby nie przychodzila codziennie?

: 20 maja 2010, 20:10
autor: kaczorek
gozdzik, foteczki będą :-) jak tylko znajdę aparat :ico_wstydzioch:
wisnia3006, powiem Ci że trudna sprawa, ja nie wiedziała bym co powiedzieć żeby babci nie urazić .
Ja nie mam takich problemów, szczerze mówiąc wolała bym żeby mnie ktoś odwiedzał bo tak to siedzimy z Jasiem sami całymi dniami, mąż pracuje a rodzice i teście wpadają tylko na wizyty towarzyskie od czasu do czasu :ico_sorki: najczęściej to wpada teściowa co 2 -3 dni i mam wrazenie ze obserwuje czy aby dobrze sie małym opiekuje :ico_haha_01: śmieszne i mówi mi co mogę a czego nie mogę jeść jako mama karmiąca, a ja jej oświadczyła ze nie mam zamiaru bardzo diet trzymać bo moja siostra nigdy żadne djety jak karmiła nie trzymała i 3 dzieci wykarmiła zdrowych, była oburzona :ico_haha_01: ,,przecież ona nie jest wcale taka rygorystyczna,, tak powiedziała :ico_haha_01: i ciągle donosi mi jakieś zdrowe jedzonko rosołki itd. Nie powiem jem je ze smakiem i jak wpadnie na herbate to mi miło bo przynajmniej mam do kogo sie odezwać i nawet jej uwagi mi tak bardzo nie przeszkadzają :ico_oczko:

: 20 maja 2010, 20:15
autor: MamciaKochana
wisnia3006, w sumie nie mam pojecia co Ci poradzic bo stalam w tej samej sytuacji tyle ze z bratem i nie wiedzialam co mu powiedziec a jak probowalam to sie obrazil :ico_noniewiem: kiedy przyjechal do Danii to przychodzil do nas codziennie i nie patrzyl czy czlowiek zmeczony, czy moze ma ochote na przytulanki, i do tego trzeba bylo goscic a to wiele energi zabiera takie siedzienie i gadanie, jeszcze on jest troche zdepresjowany wiec trzeba bylo wiecznie siedziec i go pocieszac :ico_olaboga: probowalam najpierw tak delikatnie ze albo gdzies jedziemy wiec nie bedzie nas w domu , ze albo chcemy miec romantyczny wieczor we dwoje, telefon przestalismy odbierac to zaczal przychodzic bez zapowiedzi i w koncu probowalam z nim porozmawiac ze milo nam ze przychodzi ale bardzo bysmy docenili gdyby pozwolil nam czasami przebywac samymi, zeby nie mial nam za zle, tylko teraz stworzylismy swoja rodzinie i chcielibysmy pobyc tez czasami sami ze soba, no ale jak mowie sie obrazil. Bo on dobrze chcial, tesknil za rodzina, kontaktem z ludzmi, tylko troche nachalny byl :ico_noniewiem:


Lilcia jest jak anioleczkek, kolejny dzien spokojniusia :ico_sorki: pewnie rzeczywiscie sie denerwowala jak bylam zestresowana chorobskiem :ico_sorki: i super spi na dworzu, wystawiam ja dwa razy dziennie, raz z rana, raz po poludniu i spi jak zabita :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2010-05-20, 20:25 ]
kaczorek, :ico_olaboga: ja z moja tesciowa bym tak niewytrzymala masz zlote nerwy! A. mama nalezy do takich negatywnych ludzi po prostu wszystko negatywnie powie, jakby nie widziala niczego innego jak zle strony wszystkiego :ico_olaboga: Przyklad :
* Ten blat kuchenny ( blat kuchenny z drzewa ) to pewnie potfornie miec taka, nic na niej kroic nie mozna*
* nie ale uzywamy deski, po za tym jest ta szklana*
*ta szklana to straszne, latwo moze peknac*
*nie, jest przeznaczona do uzytku w kuchni, peknie jesli walniesz w nia mlotem pieciokilowym. Po za tym latwo sie czysci*
*ach tak, pewnie duzo srodkow do czyszczenia uzywacie na ta plyte* :ico_olaboga:

Od jej komentarzy to glowa mnie boli, i ciagle sie pyta czy A. aby nie przepracowywuje, czy nie jest zestresowany, ze pewnie ma duzo do roboty w domu, zebym mu dala luzu :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

Co do diety to ja tez zadnej nie stosuje i co Lilcia zyje, a jem wszystko. Moja mama przy Julci tez byla oburzona ze nie chce stosowac diety :ico_noniewiem: Niewiem po kiego kija czlowiek ma sobie odmawiac jesli dziecku nic nie jest??? :ico_noniewiem:

: 20 maja 2010, 20:30
autor: wisnia3006
Zuzannka dostaje juz goraczki mam 37 ale mam nadzieje ze na tym sie skonczy bo dzis w nocy sama jestem maz musial pojechac do plocka do urzedow i kazali mu przyjsc jutro wiec nie oplacaloo mu sie wracac.

moja babcia tez wtraca sie nie rob tak tylko tak ty nie dbasz o dziecko bo nie zmieniasz jej pampersa ale przeciez nie bede wymieniala co godz jak nie jest nasrany. nagorsze jest to ze ona przychodzi jak maz wraca z pracy i chcemy razem posiedziec a ona siedzi i siedzi jutro udam ze nas nie ma:(

: 20 maja 2010, 20:45
autor: gozdzik
co mam zrobic aby nie urazic mojej babci i zeby nie przychodzila codziennie?
trudna sprawa tak naprawdę to cokolwiek powiesz to babci zrobi sie przykro bo wydaje jej sie ze jej obecność jest nieodzowna a rady niezastąpione
miałam podobnie z moja mama przychodziła na kąpiel Julci a jak jej powiedziałam delikatnie ze chcemy sami to widziałam po niej ze zrobiło jej sie smutno ze jej nie potrzebuje a chciała byc pomocna ......
to samo pewnie babcia chce ci pomóc jak tylko umie
jakoś musisz przez to przebrnąć :ico_noniewiem:
nawet jej uwagi mi tak bardzo nie przeszkadzają :ico_oczko:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dobre podejście jednym uchem wysłuchać a drugim pościć :-P :-P
Jula sie kąpie po tem do łóżeczka i kolej na Bartusia ciekawe jaka dzis będzie noc bo w ostatnia sie nie popisał :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-05-20, 20:57 ]
moja babcia tez wtraca sie nie rob tak tylko tak ty nie dbasz o dziecko bo nie zmieniasz jej pampersa ale przeciez nie bede wymieniala co godz jak nie jest nasrany.
:ico_olaboga: :ico_olaboga: uu to az tak sie wcina w to co Robisz oj nie zazdroszczę takiej sytuacji
Musisz z nia porozmawiać ze chcesz pobyć trochę z twoim sam na sam
bo tak na dłuższa metę sie nie da :ico_noniewiem:

kurcze ciekawe co tam u Tibby spory czas do nas nie zaglądnęła :ico_noniewiem: ma któraś do niej tel.
- może by jakiegoś sms-ka wysłał
ilcia jest jak anioleczkek, kolejny dzien spokojniusia

:ico_sorki: pewnie rzeczywiscie sie denerwowala jak bylam zestresowana chorobskiem :ico_sorki: i super spi na dworzu, wystawiam ja dwa razy dziennie, raz z rana, raz po poludniu i spi jak zabita
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super nie ma jak spańko na polku a u nas leje i leje nie da sie nosa poza dom wystawić :ico_zly: :ico_zly:

: 20 maja 2010, 21:02
autor: wisnia3006
gozdzik, napisalam tibby smsa.

jak nienawidze spac sama:(

[ Dodano: 2010-05-20, 21:14 ]
sms do tibby nie dochodzi zamiast raportu ze doreczono to wyswietla sie blad

: 20 maja 2010, 22:22
autor: gozdzik
sms do tibby nie dochodzi zamiast raportu ze doreczono to wyswietla sie blad
kurcze mam nadzieje ze u Nich Wszystko dobrze

: 20 maja 2010, 22:27
autor: wisnia3006
gozdzik, ja tez mam taka nadzieje nawet nie wiem jak sie z nimi skontaktowac

: 20 maja 2010, 22:35
autor: kaczorek
sms do tibby nie dochodzi zamiast raportu ze doreczono to wyswietla sie blad
a może tibbi mieszka gdzieś gdzie dotarła powódź :ico_olaboga: powiem wam ze ja tez sie martwie co tam u nich :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-05-20, 22:41 ]
a ja dzisiaj Jasia wykąpałam sama a zawsze kopałam z P. a on dzisiaj całą noc w pracy. Jasiu teraz smacznie śpi czekam aż obudzi się na jedzonko :-)