Jesień mamy wita 2013

[szkieletorek]

Porozmawiałam przy obiedzie a mama (właściwie wszyscy byli i słyszeli) i oczywiście pomoże mi.Zaczynamy od poniedziałku.
Ja w domu nikomu nie mówię jak się czuję,czy coś mnie boli czy jest mi źle.Nie ważne czy to ciąża czy nie to ja nigdy nie żale się do nich że coś nie tak jest.Udaje zawsze że jest idealnie.Nie lubię litości i dlatego źle mi bardzo z tym że sama nie dam rady tego zrobić.
Popołudniu byłam z Lilcia rowerkiem u męża w polu,nazbierałyśmy truskaweczek i teraz sobie wcinam .

[betina]

okazało sie że mam silną infekcję
antybiotyk mi lekarz przepisał jednak mam wątpliwości by go brać
podlecze się jeszcze domowymi sposobami
syrop z cebuli miodek moze pomoga

a i mam skierowanie na glukoze powiedzcie ile dostalyscie na 1wszy raz ,bo ja mam az 75g a pamietam ze przy Tomku zaczynałam od 50g

[szkieletorek]

mam skierowanie na glukoze powiedzcie ile dostalyscie na 1wszy raz

Niestety mam dobrą pamięć ale krótką.Nie pamiętam .

antybiotyk mi lekarz przepisał jednak mam wątpliwości by go brać

A kiedy masz wizytę u gina ?
Ja jak rałam raz antybiotyk w poprzedniej ciąży to tez miałam jak ty obawy i dla pewności mojego spokoju skonsultowałam to z swoim ginem.

Zdrówka dla ciebie i dzidzi.

[izuś_85]

hej laski, betinko zycze zdrowia, pamiętaj ze bakterie z krwioobiegu też zagrażają dziecku wiec antybiotyk to czasem mniejsze zło
jak rodziłam Konradka to ze mną leżała żona mojego kolegi na sali i od niej córeczka leżała na oddziale intensywnej opieki noworodkowej bo miała silne zakazenie dróg moczowych spowodowane prawdopodobnie tym ze Kasia nie wzięła antybiotyku a była chora (miała angine) i te bakterie dostały się do wód płodowych i zakaziły cewke moczowa małej i nerkę prawą...
wiec skonsultuj z lekarzem i wybierz mniejsze zło :) ważne obys się wyleczyła bo infekcja bakteryjna jest zagrozeniem dla maleństwa


ja miałam też 75 glukozy i dwa pomiary

[edulita]

Hej
betina - bardzo mi przykro z powodu pieska co do antybiotyku to lepiej go weź lekarz napewno wie co robi
spinka - fajnie że wesele udane i że Pola grzeczniutka
leona - śliczne zakupy rzeczy dla dzieci są takie słodkie
szkieletorku - oszczędzaj się bo nie samym porządkiem człowiek żyje

u mnie tydzień rozpoczoł się fatalnie w poniedziałek zaspaliśmy rano do przedszkola, Niki wybiła ząb na schodach, M jak je wiózł do przedszkola to posypał mu się samochód i potrzebował mojej pomocy więc musiałam do niego dojechać - normalnie urwanie głowy ale już sytuacja opanowana samochód naprawiony wróżka zębuszka była i jakoś się ogarneliśmy. Przedstawienie z okazji dnia matki u Niki piękne i znowu wygrała konkurs plastyczny zajeła pierwsze miejsce
Dziewczynki zostały dziś w domu bo zakatarzone - Idę wywaliło odrazu uczulenie bo ona jak osłabiona to zaraz na skórze wychodzi. Teraz bawią się w ogródku na słoneczku które po kilku dniach w końcu łaskawie zawitało do nas
Miłego dnia życzę

[spinka]

Hej!
Ja zaraz do gina i po posiew moczu Poli i z nią do lekarza, a potem na imprezę, więc zajrzę dopiero późno lub jutro.

Edulita ja już się martwiłam o CIebie, tyle czasu nie dawać oznak życia no ale przejścia miałaś nie do pozazdroszczenia

Betina ja chyba tez bym brała antybiotyk.

Szkieletorku nie szalej z porządkami. No ale truskaweczek z pola to Ci zazdroszczę

[leona]

Hejka

Edulita ale wam sie tydzien zaczal

Betina zdrowka


Szkieletorek juz truskawki sa?? Duzo bedzie w tym roku?? Ale bym sobie zjadla ale jeszcze troche musimy poczekac bo dopiero kwitna, ale i tak to jest dobra perspektywa bo dwa lata temu to dopiero sie "wprowadzalismy" na dzialke a truskawki to tylko ze sklepu mielismy


U nas do poludnia bylo beznadziejnie, wietrznie i deszczowo, teraz sie wypogodzilo posiedzielismy z Marcelem na dzialce, tzn troche popielilam warzywka a pozniej siedzialam
Teraz zjedlismy zupe i odpoczywamy

[szkieletorek]

Szkieletorek juz truskawki sa?? Duzo bedzie w tym roku??

Truskawki są już bardzo dawno ale spod foli-włókniny.Takie gruntowe u nas już są. Czy będzie dużo nie wiem , to zależne jest wszystko od pogody,bo owoców na krzakach może być masa ale jeśli będzie pochmurno i deszczowo to to będzie wszystko gnić a nie dojrzewać.
Na razie pogoda nas nie rozpieszcza i dużo deszczu było przez ostatnie dni i zaczynają gnić ,ale mama nadzieje że słonko do nas zajrzy i zostanie na dłużej.Wole by sucho było bo wtedy mąż ma pompę i będzie je nawadniać a jak za mokro to lipa.Ale już takie lata były że była powódź i wszystko zalane zostało.

My z Lilcia już w domu. Wieje bardzo na polu i tak nieprzyjemnie jest . Mnie smak naszedł na chipsy.Wiem że niezdrowe ale jadam je max raz w miesiącu więc można sobie czasem pozwolić ,tylko minus taki że ich nie mam a u nas o tej porze już nie są czynne sklepy a do miasta jechać mi się nie opłaca.

[lala]

betina - ja też mam zrobić glukoze 75 przed następną wizytą wsumie też się zdziwiłam bo mi również się wydawało że przy mateuszu zaczynałam od 50. Kuruj się kochana ,ja bym na twoim miejscu brała ten antybiotyk
U nas dziś pogoda piękna to dobrze bo mały pojechał na wycieczkę do kazimierza.Mam nadzieje że tam też tak ładnie.Wraca dopiero o 20 to się dowiem.Byłam wczoraj z mężulkiem i synkiem na usg i się okazało że zawcześnie gin mnie wysłał bo jeszcze nie ma pełnego 20 tygodnia.Mam iść za tydzień.Tylko tyle że po tym usg czuje częste ruchy dziecka .Oczywiście nie kopniaczki tylko tak zwane motylki w brzuchu

[leona]

Lala no ale zrobil ci usg??


Ja na glukoze mam wezwanie na 25 lipca a jaka ilosc to nie wiem