hehe ale sprytna EMi
Julia dzisiaj juz lepiej tzn z rana była bardzo słaba nie chciała się bawić ani smiać. Po poludn iu jak wrocilam z pracy to już była lepsza- śmiała się , śpiewała i latała. Narazie jest dobrze bo bierze te leki... oby już ta gorączka sie nie powtorzyła.
Czasem myśle ze moze te leki przeciwbakteryjne są za silne, bo ona czesto ma teraz temp poniżej 36- tak z 35,7.. nie wiem czy to tak może być.
Notatki z kursu obowiazkowo wam tutaj przepisze. Z tego co sie dzis dowiedziałam: dzieci nieraczkujące moga miec problemy w wieku przedskzolnym z sprawnością manualną i koordynacja wzrokowo- ruchową. Dziecko takie ma trudności z przemiennością pracy rąk czy tam nog. Dzieje się tak dlatego że w pore nie zaczęły wsołpracowac obie polkule mozgu. Do tego dołańcza się lataryzacja... jest nie jedno dziecko( nawet 6- latek) które pisze tak : zamiast PATRYK- KYRTAP , albo jeszcze odwrotnie stawia litery : np. zmaist pisać B z brzyszkami po prawej stronie to ten daje je po lewej.
A Julia wlasnie zasnęła.. była już wykończona, bo dziś w dzien spała tylko godzinke.