: 03 sty 2008, 13:53
Tak dziewczyny, kasiulinka pisała mi smsa że jest w szpitalu, w nocy krwawiła, teraz już tylko miała plamienie, serduszko dzidzi biło jak badali wiec pozostaje trzymać nam kciuki zeby wszystko było dobrze.
Ja dziś o 5-tej rano wylądowałam nad kibelkiem
Do ginki nie pojechałam, do autobusu bym nie wsiadła
Ja dziś o 5-tej rano wylądowałam nad kibelkiem



Do ginki nie pojechałam, do autobusu bym nie wsiadła
