elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 sty 2012, 12:31

Beatka78, w takiej sytuacji to i ja jestem przeciwna naturalnemu porodowi, tylko co możesz? kłócić się z nimi? no ciekawe co zrobia jak nie zgodzisz sie na indukcję?

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

21 sty 2012, 12:40

Beatka życzę szybkiego porodu i by obyło się bez takich atrakcji jak przy poprzednich .
Ja jestem za natura ale chyba w takiej sytuacji gdy 2 poprzednie były jakie były to też bym wolała CC , tym bardziej ze jesteś już po terminie i nie zapowiada się by było inaczej.

lilo

21 sty 2012, 13:26

Beatka78, matko współczuję, to po prostu sadyzmem już trąci, skazywać kobietę na takie kolejne atrakcje :ico_placzek: :ico_sorki:

Oby ten poród ci wynagrodził te poprzednie - nie ważne czy będzie SN czy CC :ico_sorki:

Mam znajomą w Niemczech i ona mówi że tam Polkom przy najmniejszym problemie robią cc żeby w razie czego uniknąć skandalu że źle potraktowali cudzoziemkę.
Co kraj to obyczaj, ale i co szpital to inne podejście.
gdzie w tym dramaturgia, bo nie rozumiem, stwierdziłam tylko, że tak w PL robią, przynajmniej w moich rodzinnych okolicach i tyle
No właśnie uogólniając twoje niewielkie doświadczenie co do porodów w Polsce na cały kraj.

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

21 sty 2012, 15:08

dzieki dziewczyny dam wam znac jak sie czesgos dowiem i jak juz bedzie po

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 sty 2012, 16:02

No właśnie uogólniając twoje niewielkie doświadczenie co do porodów w Polsce na cały kraj.
no z tego co czytam to i Ty nie wiesz jak jest w innych rejonach Polski niż Twój i tez uogólniłaś, wiec przepraszam, ale nie czepiaj sie moich wypowiedzi, to forum więc sorki ale nie musze recenzji pisac z każdego szpitala w każdym kraju. A że nie rodziłąm w Polsce nie oznacza, że nie wiem co sie tam dzieje. I dalej nie ma w tym dramatu, a uogólnienie nie jest ani dramatyczne ani złe, było porównanie krajów z mojego punktu widzenia a nie ogółu - pisałam o sobie nie o innych więc chyba mam prawo pisac jak ja uważam. Ale widzę, że Ty lubisz czepiac się słówek. I do tego to tak zwane uogólnienie zostało sprecyzowane konkretniej na moje rodzinne strony.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

21 sty 2012, 17:34

Beatka78 oby wszystko u Ciebie szybko i sprawnie poszło, życzę z całego serduszka, albo żeby lekarze zmądrzeli w pore, żebyś nie musiała znów katuszy przechodzić.

A co do Polskich porodów to ja mam to samo zdanie co elibell i dlatego osobiście musiałam zdecydować się na prywatną klinikę, dzięki czemu poród naprawdę miło wspominam, ale żeby nie to, to nie wiem jak by się mogło skończyć to dla mojego dziecka - bo już nie wspomnę o sobie, ja jestem mniej ważna. Nie znam porodów w UK więc się nie wypowiadam, ale o Polskich mogę dużo powiedzieć. Nie mówię od razu że zawsze źle nas traktują, bo zdarzają się wyjątki, ale niestety mało jest szpitali, w których traktują kobietę tak jak powinni

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

21 sty 2012, 17:46

dzieki nina :ico_sorki:

ja tez zabardzo nie znam sie na porodach w PL ale moja siostra jak miala cc to nie przecieli jej w poziomo tylko pionowo od pepka w dol, teraz biedna sie meczy bo robi jej sie na brzuchy druga pupka, a lekarz sie wypowiedzial, ze to dla dobra dziecka dlatego takie ciecie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

21 sty 2012, 17:56

Beatka78, moja mama urodzila w 77 przez CC i najpierw miala ciecie poziome,nisko - blizny nie widac spod majtek,a w 82 rodzila mnie tez przez CC i tez ja pocieli pionowo i ma na brzuchu taka kotwice :ico_olaboga: Nie wiem czemu tak :ico_noniewiem:

lilo

21 sty 2012, 18:24

no z tego co czytam to i Ty nie wiesz jak jest w innych rejonach Polski niż Twój i tez uogólniłaś,
Nie wiem gdzie wyczytałaś to, że nie wiem jak jest w innych rejonach?
Wiem jak jest - wszędzie jest inaczej.
I prawda jest taka - co szpital to obyczaj a to głównie dlatego że wszystko zależy od ludzi.
W jednym szpitalu podejście do rodzącej może być diametralnie różne w zależności od zmiany i ludzi którzy na tej zmianie pracują.

Sytuację w UK (o Polsce nic nie uogólniałam) uogólniłam dlatego żebyś sobie uzmysłowiła że to właśnie jest krzywdzące i pewnie i w Anglii są i dobre i złe szpitale, dobrzy i źli lekarze, i tak też jest w Polsce.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

21 sty 2012, 20:31

Ja dalej jestem zdania, że w Polsce można rodzic z godnością i bez obaw o swoje zdrowie i zdrowie dziecka. Nic nie zależy od szpitala i nazwy tylko od ludzi, którzy tam pracują i na jaką zmianę trafisz. Trafisz dobrze, rodzisz w dobrych warunkach, trafisz źle rodzisz też w takich warunkach, bo wszystko co nas otacza i każdy z zawodów tworzą ludzie.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość