: 09 lip 2008, 15:03
oj to niezle, ale sie nie denerwuj, a gdzie on to zgubil????Wypadlo mu z auta czy jak??? Moze gdzies lezy w bagazniku sie sie smieje, a jak nie to moze dostaniesz w sklepie, oj kurcze obys nie musiala ozecka kupowac bo to nie tani wydatekNie no ten moj chlop to taka sierota,ze niemog Dostalismy lozeczko od jego brata,mial je tylko rozkrecic i przywiezc- ja nie moge bo kurcze jestem w ciazy.No i przywiozl,ale oczywisci po drodze 3 metalowe elementy zgubil i nonono.Ja normalnie nie mam juz sily do niego,jak czegos sama nie zrobie ....Nie wiem jak ich nie dostane w B&Q to musze kupic nowe lozeczko.A tak sie cieszylam.Co za osiol z niego.
[ Dodano: 2008-07-09, 15:04 ]
ja na razie namoczylam, lepiej niech pomokna bo sa tak zapuszczone ze wiesz jak ona prala, biale z kolorami razem wiec mozesz sobie wyobrazic jak to wygladaRany a u nas tak leje,ze nawet sie za to nie biore,a mam taka ochote .......