: 21 paź 2007, 18:04
dla Kornello naszego kochanego
kawał roczniaka z Ciebie 
Mosobku - spoko maroko, wiesz, że ja często żartuje
My na wyborach całą rodzinką a jakże
obowiązek spełniony 
Anetko - serce moje, podtrzymuję propozycję złożoną dawno dawno temu
Nawilżacza Nellu nie mam - mam tylko zawieszki na kaloryferach... powiem, że suchego powietrza też nie ma, zresztą w bloku jest o wiele bardziej suche niż w domu...
Asiu - Wika widocznie tak ma
Lilka zasypia ok. 20 (przeważnie) i śpi do 8, jak nie zareaguję (bo np. ciąży mi brzuch lub mężuś przytula się
) to śpi do 10
i potem jeszcze w ciągu dnia - mi tak pasuje to
a blog -
Chloe - syropek zapamiętam - o cebulowym też słyszałam (koleżanka córce dawała i rzekoma alergia się skończyła
)
Soooosnooooo ooo ooo
Riterciu - Lilci uszy nie wiem czy się goiły bo nie było żadnej ale to żadnej zmianki, w kolorze, krew, ropka - nic z tych rzeczy
zostały po prostu przekłute uszy i takie je ma
różnicy nie czuje, bo nawet nie dotyka się NIC
dla mnie super
buziaki dla wszystkich
p.s. my dziś też zaszliśmy do teściów na obiad... jakoś tak wyszło
dobry był, krótko i w miarę OK 




Mosobku - spoko maroko, wiesz, że ja często żartuje


My na wyborach całą rodzinką a jakże


Anetko - serce moje, podtrzymuję propozycję złożoną dawno dawno temu

Nawilżacza Nellu nie mam - mam tylko zawieszki na kaloryferach... powiem, że suchego powietrza też nie ma, zresztą w bloku jest o wiele bardziej suche niż w domu...
Asiu - Wika widocznie tak ma










Chloe - syropek zapamiętam - o cebulowym też słyszałam (koleżanka córce dawała i rzekoma alergia się skończyła

Soooosnooooo ooo ooo

Riterciu - Lilci uszy nie wiem czy się goiły bo nie było żadnej ale to żadnej zmianki, w kolorze, krew, ropka - nic z tych rzeczy




buziaki dla wszystkich

p.s. my dziś też zaszliśmy do teściów na obiad... jakoś tak wyszło

