Strona 1106 z 1305

: 18 gru 2008, 11:07
autor: Beatris60
witam
u mnie też leje, dopijam :ico_kawa: i jade z teściową po zabawki dla dzieci. mały dzis nic mi znaku nie daje...troszkę się martwię, oby sie rozbudził szybko...

: 18 gru 2008, 11:09
autor: ananke
mały dzis nic mi znaku nie daje...troszkę się martwię, oby sie rozbudził szybko...
noo, spokojnie tylko :ico_sorki: pewnie szalał w nocy, imprezę bez Ciebie zrobił i teraz odpoczywa :-) zarazię też pewnie po kawce przebudzi, także nie maartw się na zapas :ico_sorki:

: 18 gru 2008, 11:11
autor: Marcia77
no moja mała na szczescie daje znaki zycia :-D :-D

: 18 gru 2008, 11:21
autor: secret25
Hej i ja z :ico_kawa: na dzień dobry :-D
ananke strasznie się cieszę,że Twoje maleństwo jednak się zdecydowało obrócić,bo wiem,ze bardzo nie chciałaś cesarki i dobrze,że ten cukier opanowany :ico_brawa_01:
Beatrice gratulacje!!!I widzisz niepotrzebnie się stresowałaś :ico_brawa_01:
.troszkę się martwię, oby sie rozbudził szybko...
Na pewno jest ok,pewnie w nocy szalał tylko nie czułas przez sen.Moja też spokojna teraz,a w nocy to myślałam,że przez pępek chce się wydostać :ico_olaboga: :-D
A ja powinnam sie za sprzątanie zabrać bo po południu teściowa przychodzi ale tak mi się kurcze nie chce :ico_noniewiem: ,chyba tylko ogarnę,zeby jakos to wyglądało :-)

: 18 gru 2008, 11:33
autor: Sandrusia
Dzien dobry :-)

Jak tam u Was nastroje przedswiateczne? U mnie zadnego :ico_noniewiem: nawet nie kupilam jeszcze choinki :ico_olaboga: jakos w tym roku nie mam glowy do tych Swiat. W ogole tej atmosfery nie ma. Wyglada na to, ze w tym roku miejsce choinki zajelo lozeczko dla Dzidzi. Po sklepach tez juz nie mam sily latac. Prezentu mezowi nie kupilam, kazalam mu isc do ulubionego sklepu i wybrac jakies ciuchy to jak w niedziele bedziemy na cotygodniowych zakupach w miescie to tam podjedziemy i mu kupie je kupie w ramach gwiazdki. W tym roku troche na odczep sie z tymi prezentami.

: 18 gru 2008, 12:17
autor: milutka204
a ja u mamy ... moje biedaczysko chore i gorączke ma... dostal na leki ode mnie bo nawet nie wiece jakie drogie leki sa dla zwierzat a to przaeciez moj psiak....

zgaga mnie meczy od nocy... mam takiego powera ze gory moge przenosic a co tam :-D
teraz zaluje ze pazury zrobilam bo dawno ich nie mialam i nie jestem pryzwyczajona ale pewnie odpadna niedlugo heheh

zjadlam ananaska i pomarancze...co nie zjem to za 5 minut zgaga :ico_placzek:


mi szkoda meza zabralam mu wczoraj wszystkie drobne i biedak dzwonil ze nie ma nawet za co pączka kupic.... teraz glodny siedz bo wyszedl bez sniadania a mial pilna sprawe do zalatwienia

: 18 gru 2008, 12:58
autor: ananke
hej hej :-)

ja się melduję przed wyjazdem z Chłopem... mówi, że będzie mu raźniej, jak pojeżdżę z nim, no i będzie mnie miał na oku :-)

Sandrusia, noo, myśmy choinkę to taką 120cm kupili :-) prezenty głównie Młodemu, bo i my potrzeb nie mamy i kasy...
ananke strasznie się cieszę,że Twoje maleństwo jednak się zdecydowało obrócić,bo wiem,ze bardzo nie chciałaś cesarki i dobrze,że ten cukier opanowany :ico_brawa_01:
:ico_sorki: dzięki :-) pomogły zapewne te kciuki, które wszystkie zaciskałyście :ico_sorki:
co nie zjem to za 5 minut zgaga :ico_placzek:
noo, Kochana to kolejny znak, że do porodu masz jeszcze trochę... brzuszek Ci opadnie to wtedy zgaga zniknie w większości i będziesz mogła dni zacząć odliczać do rozpoczęcia...

miłego południa Kobietki i Brzuszki :ico_ciezarowka:

: 18 gru 2008, 13:09
autor: gaga22
A ja właśnie skończyłam kuchnię. Trzeba by się zaprać za prasowanie, ale moja niechęć do żelazka wyjątkowo wyraźnie się dziś odzywa :ico_zly: chyba poczyszczę drzwi i szafę na przedpokoju zamiast tego.

ananke to raczej nie ta przedporodowa energia. Po prostu muszę to porobić, bo nad chłopem to bym musiała stać i mu palcem pokazywać, a to nie ma sensu, bo i on by się wkurzał i ja. Na jutro zostaną mi płytki w łazience i to nieszczęsne prasowanie.

: 18 gru 2008, 13:13
autor: ananke
ananke to raczej nie ta przedporodowa energia. Po prostu muszę to porobić, bo nad chłopem to bym musiała stać i mu palcem pokazywać, a to nie ma sensu, bo i on by się wkurzał i ja. Na jutro zostaną mi płytki w łazience i to nieszczęsne prasowanie.
szczerze Ci powiem, że ja wcześniej też wszystko robiłam sama, bo mi Chłopa "metody" przeszkadzały... ale w końcu odpuściłam, niech się wykaże, niech raz będzie po jego myśli posprzątane, drugi raz po mojej... a juz ostatnio to sam pytał, jak robię cois tam :-D także edukuje się sam :-D

a powiedzcie mi.... bo oczywiście tak się zachłysnęłam wczoraj szczęściem, że mało co nie wybuchnęłam :-) czy jak mi się dzidzia teraz ładnie obróciła głowką w dół to może fiknąć z powrotem?? czy mam odpuścić i się nie martwić??

: 18 gru 2008, 13:23
autor: gaga22
a powiedzcie mi.... bo oczywiście tak się zachłysnęłam wczoraj szczęściem, że mało co nie wybuchnęłam :-) czy jak mi się dzidzia teraz ładnie obróciła głowką w dół to może fiknąć z powrotem?? czy mam odpuścić i się nie martwić??
masz odpuścić i się nie martwic, dzidzia po prostu instynktownie przyjęła pozycję prawidłową do porodu i tak już zostanie. Mój jak fiknął trzy tygodnie temu główką w dół to już tak siedzi. A wcześniej, to takie akrobacje odstawiał, że hej