: 22 lut 2010, 08:42
witam...
wstałam zmęczona....zaparzyłam kubeł kawy,musze dojsc do siebie i posprzatac ten burdel...
zostawic chłopa samego....ech.........
dobrze,ze chociaz zakupy mi zrobil...
jestem przed @ i wszystko mnie boli....
oj,dzisiaj bede marudna 
wstałam zmęczona....zaparzyłam kubeł kawy,musze dojsc do siebie i posprzatac ten burdel...
zostawic chłopa samego....ech.........
dobrze,ze chociaz zakupy mi zrobil...
jestem przed @ i wszystko mnie boli....

