Strona 1108 z 1428

: 22 mar 2012, 11:37
autor: tibby
dzwoneczek82, jakie odchudzanie :ico_haha_01: daj spokój.

: 22 mar 2012, 11:40
autor: evvelka
dzwoneczek82, jakie odchudzanie :ico_haha_01: daj spokój.
popieram, dzwoneczku po co sie katowac;)

: 22 mar 2012, 11:40
autor: dzwoneczek82
oj tam bedziesz sie odchudzac.. ;) troche przyjemnosci kazdemu sie nalezy ;)
:-D
dzwoneczek82, jakie odchudzanie :ico_haha_01: daj spokój.
musze troche, aby na chrzcinach wygladac jak cżłowiek :ico_oczko:

: 22 mar 2012, 11:52
autor: kingoza
evvelka to wysylaj ubrania .... poprasuje za ciebie .. :-D

: 22 mar 2012, 11:55
autor: evvelka
evvelka to wysylaj ubrania .... poprasuje za ciebie .. :-D
tylko mi nie mow ze lubisz prasować??

: 22 mar 2012, 12:09
autor: iw_rybka
musze troche, aby na chrzcinach wygladac jak cżłowiek :ico_oczko:
- Ty zaraz po porodzie wygadalas jak lachon :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 22 mar 2012, 12:10
autor: ancurek86
evvelka, dopiero teraz Was doczytałam...Boziu uciekaj od takiego chłopa i to już. Jak on mogl tak sie zachowac..Ty powinnas teraz lezec i wstawac do lazienki a on powinniem wszystko robic, juz tak nieduzo zostalo. Współczuje Ci kochana :ico_sorki:

: 22 mar 2012, 12:19
autor: biniu_s
kingoza, szkoda że wcześniej nie byłaś taka chętna do prasowania, moje bym Ci podrzuciła :ico_oczko:

Co do snów to mnie się śniło, że woziłam małego we wózku po polnej drodze koło domu i co chwilkę wypadał mi z tego wózka a ja Go zbierałam i wkładałam spowrotem i tak w kółko. Wózek był koloru zielonego a w domu stoi czerwony :-D I jeszcze miałam małego poowijanego w jakieś bety a strasznie ciepło było :-D :-D :-D

A mam do Was pytanko: jak jest wywoływany poród i oczywiście od razu zadziała kroplówka to ile to może potrwać? Wiem, że każdy organizm jest inny i tego tak dokładnie nie można określić.

: 22 mar 2012, 12:26
autor: iw_rybka
jak jest wywoływana ciąża
- no wiesz,idzie w mezem do lozka,kochacie sie w dni plodne i jego nasionko trafia do twojej norki i tam rosnie dzidzius :-D :-D :-D :-D

A porod wywolywany,to trudno powiedziec,mi jak rano o 7 dali kroplowki wreszcie ( od 18 bylam na porodowce i tylko skakalam na pilce i inne pierdoly robilam),to o 10.45 mialam synusia na brzuchu :ico_oczko:

Zuzie urodzilam o 21.25,a oxy podlaczyli mi ok 18.30 - bo mim,ze wody poszly - nie mialam skurczy takich,zeby szyjka sie chciala rozwierac :ico_oczko:

[ Dodano: 22-03-2012, 11:27 ]
a tak jak wodze tu na forum to roznie,ale przewaznie w ten sam dzien jest bobas,chyba,ze sie okazesz odporna na oxy :ico_szoking:

: 22 mar 2012, 12:33
autor: biniu_s
- no wiesz,idzie w mezem do lozka,kochacie sie w dni plodne i jego nasionko trafia do twojej norki i tam rosnie dzidzius :-D :-D :-D :-D
Ale też napisałam, to chyba ten stres, trochę zaczynam się bać :ico_noniewiem:
A porod wywolywany,to trudno powiedziec,mi jak rano o 7 dali kroplowki wreszcie ( od 18 bylam na porodowce i tylko skakalam na pilce i inne pierdoly robilam),to o 10.45 mialam synusia na brzuchu :ico_oczko:
Tego samego dnia od 7 do 10.45? czy to było przez całą dobę?