Witam z kawusia.
My już obie po śniadanku, Majka drzemie, a P. pojechał już do pracy

, jak mnie ta jego robota wqrwia to szok, no nie nienawidzę poniedziałków!!!
Cieszę się że podobają wam sie nasze fotki.
Maja faktycznie jest bardzo silna. Tak jak pisałam wcześniej jak sie ja złapie to piąstki to bez żadnego wysiłku usiądzie

, a z tą główką to faktycznie twarda jest skubana

, no i powiem wam że w ten weekend zaczęła się przekręcać na bok

. Np. dzisiaj rano zostawiłam ją normalnie w łóżeczku pod karuzelą a sama jak zawsze poszłam się ubrać, wracam do pokoju a moja córka leży w poprzek łóżeczka na boku no i ma głowę prawie przy tyłku
Wczoraj P. z nią ćwiczył, tzn. mała chciała się przekręcić na brzuszek więc najpierw na bok i tu przybierała dziwne pozy (jak połamaniec) więc P. ją lekko za tyłek pociągnął a Majka buch na brzuszek a jaka szczęśliwa przy tym była
Oczywiście zaraz będą foty
