: 22 sty 2010, 10:38
Witam z rana.
Wczoraj to moja gwiazdeczka mi dała nieźle popalić jak zawsze po kąpieli było jedzonko zasnęła na chwilkę spałą może z pół godziny a potem do 23 prawie non stop był płacz nie wiem dlaczego a potem to już były problemy z zaśnięciem normalnie masakra jestem taka niewyspana że szkoda słów. A teraz moja gwiazdeczka znowu śpi ona to sobie dośpi wczorajszy dzień a ja???
Mi chyba nie wyjdzie to karmienie piersią bo z dnia na dzień coraz mniej mleka ściągam no cóż widocznie tak miało być.
Wczoraj to moja gwiazdeczka mi dała nieźle popalić jak zawsze po kąpieli było jedzonko zasnęła na chwilkę spałą może z pół godziny a potem do 23 prawie non stop był płacz nie wiem dlaczego a potem to już były problemy z zaśnięciem normalnie masakra jestem taka niewyspana że szkoda słów. A teraz moja gwiazdeczka znowu śpi ona to sobie dośpi wczorajszy dzień a ja???
Mi chyba nie wyjdzie to karmienie piersią bo z dnia na dzień coraz mniej mleka ściągam no cóż widocznie tak miało być.