Strona 113 z 201

: 07 lut 2008, 15:29
autor: Pati85
Marta26 pisze:mój teść mówił że jak go zostawi to ja zabije, dzieci a potem siebie żeby nie iść do wiezienia no i ona ze strachu prrzy nim tyle lat siedzi :ico_puknij: mysmy jej proponowali przeprowadzkę do nas, to ona panika że nie bo n nas pozabija. a g... o by nam zrobił bo tylko w gebie mocny, fakt trzeba by było być zawsze w domu żeby nas np. po pijaku spalić nie chciał albo co ale jak była policja u nas na niego to sie też strasznie odgrażal że przyjdzie i rózne rzeczy zrobi a nawet autem nie przejechał ook przez pół roku tylko naokoło jezdził. :ico_puknij:


o losie, jejku ale Ty masz tescia, ze Twoja tesciowa z nim jest, ja to bym siedziala i truchlala z dnia na dzien, jejku straszne :ico_olaboga:

: 07 lut 2008, 15:30
autor: Marta26
a z tym kupowaniem to zabobon na maksa ale teraz juz coraz rzadziej sie go na szczescie kobiety trzymaja :ico_sorki:

: 07 lut 2008, 15:31
autor: Pati85
Marta26, ja mam taka ochote cos kupic ale sie powstrzymuje bo jak powiem ze cos kupilam, to maz bedzie mowil ze po co, nawet tesciowa mowila do mnie nie kupuj po co teraz,a mnie to wkurza

: 07 lut 2008, 15:31
autor: Marta26
Pati85, ja bym go dawno do więzienia wsadziła nie wiem, łeb mu rozwaliła :ico_zly: on sie kłócił ze mna, reki na mnie nigdy nie podniósł to potem lał ja w domu bo bezbronna- bohater jak cholera! Czasem chciałam zadzwonić na policję ale tesciowa mnie błagał żeby nie, ona sie go naprawdę boi :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-02-07, 14:33 ]
Pati85, ja kupiłm jak na razie tylko skarpetusie :ico_oczko: ale juz sie przymierzam do konkrtniejszych zakupów, z tym że najpierw chce po wikuli posortowac rzeczy bo sama nie wiem co potrzebuje kupic :ico_noniewiem:

: 07 lut 2008, 15:33
autor: żona
ja tez nic nie kupowałam długo, bo mi nie pozwalali. Pierwsza zakupy sobie poczyniłam w uzywanej odzieży, tak,zeby nikt mi nic nie mówił to cichcem kupowałam rózne rzeczy :ico_oczko: ale i tak dopiero od 3 msc... wczesniej miałam problemy z ciaza i uwierzyłam w te ich gadanie,ze jak gupie to strace dziecko :ico_zly: Co za durnota!Zresztą wózka do tej pory nie mam , bo nie mozna przed porodem i juz :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: Jak mój maż noworodek zasikał ubranka w których był to mu szyły drugie, bo szybciej było uszyc niz uprac i wysuszyc... a tez nie mogły wczesniej naszyc zapasu, bo zabobony nie pozwoliły :ico_szoking: Ja nie wiem ... co za głupote.

[ Dodano: 2008-02-07, 14:34 ]
Marta26 pisze:żona, bo kotek chyba trudniejsze zwierze ,z psem ławiej sie dogadasz bo bardziej przewidywalny, nie?


a no co racja to racja... a mój Zbysio ma czasem takie dni... ze sama sie wole nie zbliżać :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-02-07, 14:35 ]
Marta26 pisze:Pati85, ja bym go dawno do więzienia wsadziła nie wiem, łeb mu rozwaliła on sie kłócił ze mna, reki na mnie nigdy nie podniósł to potem lał ja w domu bo bezbronna- bohater jak cholera! Czasem chciałam zadzwonić na policję ale tesciowa mnie błagał żeby nie, ona sie go naprawdę boi


a Twój mąż co na to?

: 07 lut 2008, 15:35
autor: Anuszka
Cześć, dziewczyny :-) ale się rozpisałyście pięknie, aczkolwiek o trudnych sprawach :ico_noniewiem: Znajdzie się dla mnie miejsce? Chętnie się dołączę :ico_ciezarowka:

: 07 lut 2008, 15:35
autor: madziarka81
Żona a Ty jeszcze nie na porodówce??? :ico_haha_01: Myślałam ze moze Cię wzięło juz.

Tagar, urodiłysmy tego samego dnia, w odstępie kilku godzin :ico_brawa_01:

: 07 lut 2008, 15:35
autor: żona
Anuszka, no jasne!!!! Cześć;) Jak tam skurcze?

[ Dodano: 2008-02-07, 14:36 ]
madziarka81 pisze:Żona a Ty jeszcze nie na porodówce???


hehe no patrzcie jaka złosliwa się znalazła :ico_oczko: Przypominam,ze tobie tez sie na porodówke nie spieszyło :ico_oczko:

: 07 lut 2008, 15:37
autor: Marta26
to mąż wezwał na niego policje jak nam w domu raz szalał i od tego dnia mamy s\cisze i spokój!
Kurcze, m. mi własnie znajmił że bedzie za 5 minut, musze zmykać z Tt bo ja mu uparcie wmawiam że tylko rano przy śniadanku klikam :ico_oczko: a on i tak nie wierzy ale po co mam mnie przyłapac :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: buziole. :-D

: 07 lut 2008, 15:38
autor: Anuszka
My parę razy zadzwoniliśmy po policję, gdy teść się awanturował ( nigdy nie bił nikogo, ale był agresywny... ), no i dwa razy zabrali go izbę. Nauczył się, bo już nie pije, a jak pije, to się nie odzywa i nie szuka zaczepki. Nie ma co się bać i żalować drani, bo policja ma na nich sposoby. NIe można pozwalać sobie krzywdy robić.