Strona 113 z 494

: 04 gru 2007, 17:08
autor: MONIKAB fr
ale mi narobilas smaczka na sledzika babe-boom... a tutaj takich w sklepie nie ma :ico_placzek:
co do tego zabiegu, to ja jednak proponuje go wykonac... moze zacznij pomalutku odkladac jakies pieniazki, aby od razu nie odbilo sie wam to po kieszeni...a moze masz mozliwosc wykonania tego zabiegu za granica? moze masz gdzies za granica rodzine ktora moglaby ci pomoc... nie wiem do konca czy we francji jest to zabieg w 100% refundowany, ale wydaje mi sie ze mozna jakos zalatwic te wszystkie sprawy pieniezne (np poprzez odwolanie)
(obcokrajowcy ktorzy nie pracuja maja ubezpieczenie zdrowotne 100 % tj leki i lekarzy za darmo )

gratuluje ruchow :ico_brawa_01: teraz kopniaczki beda juz coraz mocniejsze :-D

: 04 gru 2007, 18:06
autor: babe_boom
MONIKAB fr, wykonam go wykonam, moja rodzina do biednych nie należy więc problemu nie ma... moja mama ma 2 takie taśmy tez robiła wszystko prywatnie nie jest to refundowane

MONIKAB fr, a Świąt nie spędzacie w Polsce? Wtedy odbiłabyś sobie tego śledzika ;)

: 04 gru 2007, 18:34
autor: MONIKAB fr
nie o to mi babe_boom chodzilo ze nie macie pieniazkow... tylko chyba dla kazdego taka kwota na raz to naruszenie budzetu... ale zdrowie jest najwazniejsze !
a do polski niestety nie jedziemy... przed swietami przeprowadzka :ico_brawa_01: , wiec kasiurki brak... a i moje samopoczucie nie jest az tak znakomite zeby sie tluc w samochodzie ponad dwadziescia godzin :ico_noniewiem: trudno...nie pierwsze swieta na obczyznie i chyba nie ostatnie ...
a ja wlasnie wstawilam do piekarniczka placuszka :-D zobaczymy co z tego wyjdzie

: 04 gru 2007, 19:30
autor: emalia30
witam was kochaniutkie po pracy:)
jak tam samopoczucia??
kurcze wpadam i do ciebie Moniczko na torta i kawke jak i do ciebie Zulciu na małe co nie co,by się osłodzić :ico_haha_02: -ehh,oby to było tylko możliwe
Ja sama akurat nie należę do łasuchów i powiem wam,że juz jako dziecko paczkę z gwiazdki potrafiłam mieć do swiąt wielkanocnych tzn tak mi się zdawało,bo moje młodsze 3 siostry zawsze wiedziały gdzie co znależć i zjeść hehe

Dla mnie samej te swieta beda 5-te na obczyżnie :ico_placzek: i powiem wam ,ze wlasnie w tym roku tak bardzo pragnelam poleciec do Polski ,ale bilety juz pol roku wstecz byly po 1000 euro na nasza trojke a teraz dochodza do 2000euro-szok :ico_olaboga:
Natomiast w druga strone czyli kupic rodzicom bilety i najmlodszej siostrze,ktora jako jedyna zostala jeszcze w kraju bylo super i tanim rozwiazaniem,ale moi rodzice maja sie zle,tata ma przerzuty i bierze chemie a mama ma dwie operacje,wiec ich stan zdrowia na to nie pozwala :567:

na swieta wielkanocne znowu tez odpada mi,bo wtedy bede w 7-mym miesiacu i boje sie by zmiana cisnien w samolocie nie wywolala przedwczesnego porodu-wiec i tak zle i tak zle ehhh

jutro lekarz,wiec zdam wam co i jak bylo-oby dobrze

piszecie o ruchach i powiem wam,ze jakies 2 tyg temu poczulam (mysle ze ruchy bo teraz sie wacham) a to dlatego,ze na imieninach u kolegi dwie z kolezanek nie wierzyly mi ,ze majac 14 tyg moge juz czuc i wbijaly mi ,ze to urojenia,bo tak bardzo pragne dziecka itd
i chyba udalo im sie,bo teraz sama juz nie wiem czy cokolwiek czuje :zly:

Fajnie wam,ze juz czujecie maleństwa -zazdroszcze

: 04 gru 2007, 20:42
autor: MONIKAB fr
emalia, :ico_pocieszyciel: przykro mi ze masz chorych rodzicow;.. i przykro mi ze do polski nie lecicie... kurcze, strasznie drogo teilety :ico_szoking:
moi znajomi leca do polski w styczniu za 100 euro :ico_szoking: ... cala ich trojosobowa rodzina :ico_szoking: niezla promocja :) a czasem to i bilety mozna kupic za symboliczna "eurowke" :-D tylko dochodza jakies oplaty bagazowe czy cos... tj kolo 20 euro :) tak to mozna sobie na weekendziki latac :-D
a co do ruchow... juz niebawem poczujesz... :-)
czekamy na relacje z wizyty :)

: 04 gru 2007, 21:22
autor: Zulcia
emalia30, mnie też jest przykro z powodu choroby Twoich rodziców :ico_pocieszyciel: Na pewno z ich zdrowiem bedzie wszystko w porządku,medycyna w dzisiejszych czasach jest bardzo rozwinięta.A myślałaś o tanich liniach lotniczych?
babe_boom, nastraszyłaś mnie troszkę,bo ja też tak mam,że jak mam pełen pęcherz to brzuch mnie mocno boli,a robię mało.tylko,że jak pisałam wcześniej,to mam jeszcze nacisk na krocze,takie uczucie jakbym miała pipkę zdrętwiałą.Ale jak byłam wtedy w szpitalu,to lekarz mi nic takiego nie powiedział,więc może nie mam tego.Przepisał mi no spe 3xdziennie i Mg B6 3xdziennie po 2 tabl. ale poprawy jakoś nie czuję.I biorę dopochwowo antybiotyk Natamycynę.I do tego jeszcze nie mam zaparć,raczej w odwrotną stronę :ico_wstydzioch:
Przepraszam,że tak się rozpisałam o swoich dolegliwościach,ale to co napisała babe_boom dało mi dużo do myslenia i napędziło niezłego stracha.
Pozdrawiam

: 04 gru 2007, 21:28
autor: MONIKAB fr
zulciu, jesli masz jakies obawy, to mozesz dla pewnosci skonsultowac sie jeszcze z innym lekarzem...co do tych zaparc... tez ich nie mam... to raczej w druga strone... ja mysle, zeby zbytnio sie tym wszystkim nie przejmowac i nie doszukiwac sie u siebie dolegliwosci, bo jeszcze nam tu wyjdzie, ze wszystkie jestesmy schorowane :ico_oczko: :-D

: 04 gru 2007, 22:56
autor: Zulcia
MONIKAB fr, dzięki :588:

[ Dodano: 2007-12-04, 22:03 ]
Bo w ciąży podobno są zaparcia,nawet miałam z Zuzą,ale brałam zelazo,a teraz zupełnie w inną stronę.Ja to w ogóle kurcze odkąd jestem w ciąży,to zamiast się cieszyć to doszukuję się bóg wie czego jak tylko mnie coś zaboli :ico_puknij: Ale ta ciąża jest zupełnie inna,nic nie mam tak jak poprzednio :ico_noniewiem:

: 04 gru 2007, 23:15
autor: MONIKAB fr
Zulciu, brak zaparc moze byc "wywoloany" odpowiednia dieta... moze jesz duzo warzywek i owockow (jabluszka)? mysle ze problem bylby gdybys miala zaparcia... :ico_noniewiem:
nie jedna dziewczyna w ciazy ma z "tymi sprawami" problem...
oczywiscie ze kazda ciaza moze przebiegac inaczej, choc w moim przypadku to raczej wszystko jest tak samo :ico_noniewiem:
a co do tych obaw, no niestety mam to samo... ale mysle ze kazda kobieta tak ma...

teraz juz zycze kolorowych snow, pa pa i do jutra :)

: 04 gru 2007, 23:24
autor: emalia30
dziekuje wam i tez mam taka nadzieje-bo co innego pozstaje

powiem,wam,ze ciesze sie ,ze juz jutro ide do lekarza,bo chce wiedziec czy z malenstwem jest ok
uslyszec czy serduszko bije i bede bardziej spokojna,bo jak narazie to mam glowe pelna zmartwien-oby do jutra

w ogole to jakis placzliwy mam dzis dzien i wszystko mnie drazni,zwlaszcza moj M.dla ktorego ta ciąża jest jakby jej nie bylo :ico_placzek:
zupelnie inaczej sobie to wszystko wyobrazalam,bedac rok temu w ciazy,ktora poronilam cieszyl sie nia ze mna,ale tym razem nawet nie zapyta jak sie czuje
becze jak bobr-mam dosc tego dnia i ogolnie wszystkiego
sorki za te marudzenie,ale nie mam sie komu wyzalic

Zulciu moze to wina podziebionego pecherza,ja jak bylam mlodsza bylam w szpitalu na nerki i wlasnie tak tez sie mi objawialo,bolem brzucha i mala iloscia moczu(miedzy innymi)

Tez przy pierwszej ciazy towarzyszyly mi zapracia a teraz odpukac nie mam,ogolnie to mam zawsze prapblem z wyproznianiem i po tydzien moglam nie chodzic do toalety :ico_wstydzioch:
Moze lepiej Zulciu,ze jednak nie masz zaparc,bo te bole ktore towarzysza przy nich sa straszne