: 08 sty 2008, 22:52
hej - czas to u mnie nie wiem deficytowy towar
ale...
w końcu zrobiłam paznokcie (nie żeluję tylko kosmetyka i malowanie) i solariowałam się
Asiu - pokoiki boskie, u nas podwójnie, to zdecydowanie już za drogo - myślę, że w Ikea uda nam się pokupować, pokompletować i 3000 wystarczy a sukienek to uuuu masz Lilce też kupowałam sporo i ktoś co raz przyniósł, niektóre miała raz - no ale jest komu nosić
nie wiem do każdej coś miałam, wiecie, że nawet jak nie piszę to myślę o każdej??
Róża jest rykun, na rękach super, wszędzie indziej be czasem jestem na skraju wycia na szczęście nie ryje za długo, fazami i wkurza, że co chwila trzeba podchodzić bo coś tam a może to dziś tak mam?? zero cierpliwości
Lila, jest grzeczna, ale nie ma czym gryźć mnie za to nogami rowerkuje i czasem mi się oberwie, Różynce ze dwa razy też - oczywiście mówię, nie wolno, nu nu nu (tak fajnie powtarza to po mnie ) to ona widząc minę robi buzię w ciup do buziaka ręce opadają
I ot tyle, więcej nie dzieje się a czasu brak ciągle byle do wiosny...
U Anetki ok - odpoczywa na razie
idę dziś Chirurdzy później być nie mogli
a i ćwiczyłam dziś - całe 5 minut - kurde nie wiedziałam, że taką kondycję kiepską mam
[ Dodano: 2008-01-08, 21:54 ]
ooo Asiu wywołałaś wilka z lasu
ale...
w końcu zrobiłam paznokcie (nie żeluję tylko kosmetyka i malowanie) i solariowałam się
Asiu - pokoiki boskie, u nas podwójnie, to zdecydowanie już za drogo - myślę, że w Ikea uda nam się pokupować, pokompletować i 3000 wystarczy a sukienek to uuuu masz Lilce też kupowałam sporo i ktoś co raz przyniósł, niektóre miała raz - no ale jest komu nosić
nie wiem do każdej coś miałam, wiecie, że nawet jak nie piszę to myślę o każdej??
Róża jest rykun, na rękach super, wszędzie indziej be czasem jestem na skraju wycia na szczęście nie ryje za długo, fazami i wkurza, że co chwila trzeba podchodzić bo coś tam a może to dziś tak mam?? zero cierpliwości
Lila, jest grzeczna, ale nie ma czym gryźć mnie za to nogami rowerkuje i czasem mi się oberwie, Różynce ze dwa razy też - oczywiście mówię, nie wolno, nu nu nu (tak fajnie powtarza to po mnie ) to ona widząc minę robi buzię w ciup do buziaka ręce opadają
I ot tyle, więcej nie dzieje się a czasu brak ciągle byle do wiosny...
U Anetki ok - odpoczywa na razie
idę dziś Chirurdzy później być nie mogli
a i ćwiczyłam dziś - całe 5 minut - kurde nie wiedziałam, że taką kondycję kiepską mam
[ Dodano: 2008-01-08, 21:54 ]
ooo Asiu wywołałaś wilka z lasu