No wlasnie mialam pisac ze jeszcze Mirus ma dzisiaj swieto wiec wszystkiego najlepszego dla Mirusia
a ja dzisiaj od rana wieczorem mam dostac gosci i tak latam cale szczescie ze majka do 10 lezala w lozeczku wiec troche porobilam jak sobie lezala pozniej poszlismy na zakupy wracalysmy z wrzaskiem cos ostatnio majka nie chce w wozku siedziec tylko by chciala zeby na rece ja wziasc nie wiem zkad sie tego nauczyla bo ja jej nigdy nie wyciagalam z wozka jak bylysmy na spacerku jak wrocilam to ugotowalam obiadek i skonczylam sprzatac nakarmilam majeczke i teraz spi ciekawe do ktorej
dziekuje wszystkim za zyczenia