Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

30 lip 2009, 16:56

ahh no tak w Łodzi to pewnie że się nie znają :-) coś mi się pomyliło myślałam że jesteś z Wawy...przez ciąże chodzę rozkojarzona :-)

właśnie wróciłam z zakupów i pan sprzedający owoce mnie podrywał :ico_szoking: mówił, że mnie pamięta, że mnie długo nie widział (4 lata nie mieszkam już w rodzinnym mieście) że bardzo ładnie wyglądam w ciąży zresztą jak zawsze, że szkoda że nie mieliśmy wcześniej okazji i takie tam :ico_szoking:

nawet jest przystojny śniady taki około 30-tki.

Powiedziałam mężowi że mnie faceci zaczepiają i żebvy lepiej przyjechał tak w żartach i się trochę naburmuszył...

ale wiecie co, ja sama nie wiem ale jakoś teraz wielu mężczyzn mi się podoba...czy ja jestem jakaś nie normalna?? dziś w nocy też mi się śnił jakiś przystojniak i bynajmniej to nie był mój mąż :ico_wstydzioch: :ico_szoking: :ico_noniewiem: nigdy tak nie miałam :( nie wiem co jest...

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

30 lip 2009, 17:11

ahh no tak w Łodzi to pewnie że się nie znają :-) coś mi się pomyliło myślałam że jesteś z Wawy...przez ciąże chodzę rozkojarzona :-)
Eee spoko,jeśli chodzi o rozkojarzenie ciążowe to ja chyba króluję w tej kwestii.Mój mąż mi mówi że ostatnio to momentami ciężko ze mną się dogadać.Coś trudniej mi sie skoncentrować.Nie wiem czy to przez ciąże,czy jak?
właśnie wróciłam z zakupów i pan sprzedający owoce mnie podrywał :ico_szoking:
Eno,proszę proszę.Widać że ciąża Ci sluży.
Powiedziałam mężowi że mnie faceci zaczepiają i żebvy lepiej przyjechał tak w żartach i się trochę naburmuszył...
Zazdrosny mąż o piękną żonkę i tyle :-D
Mój mąż byl zazdrosny tylko 2 razy w życiu o mnie.Ostatnio to o kolegę z pracy.Ależ on się wypytywał co robiłam w ciągu dnia i takie tam,a ja mu zawsze coś nakręcającego nagadałam żeby się wkurzał. :ico_smiechbig: Ale niedługo trwała ta zazdrość, 2miesiące i koniec.Zaszłam w ciaże i maż powiedział ze teraz to już żaden na mnie nie poleci.Milusi nie ma co.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

30 lip 2009, 17:26

Zaszłam w ciaże i maż powiedział ze teraz to już żaden na mnie nie poleci.Milusi nie ma co.
no tak oni się bardzo pewni robią jak kobieta ich w ciąży :ico_puknij: hehe ale to tylko faceci :ico_oczko:
moj nie odbiera tel, chyba się troszkę zdenerwował :ico_oczko: mam nadzieję że szybko mu przejdzie :-)

ale szczerze mówiąc miło posłuchać komplementów w ciąży :ico_oczko:

cały dzień mam zabiegany...u rodziców ciągle coś się dzieje nie mogę się skupić na forum...siostra ciągle coś nawija. Zaraz biorę się za pieczenie ciasta bo obiecałam tacie :-D
miłego popołudnia

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

30 lip 2009, 17:48

moj nie odbiera tel, chyba się troszkę zdenerwował :ico_oczko: mam nadzieję że szybko mu przejdzie :-)
:ico_szoking: Łoj to go na poważnie ruszyło.Ale nie rozumiem czemu nie odbiera telefonu,przecież to nie Twoja wina że Ci faceci komplementy prawią.Zazdrośnik jeden no :-D
Zaraz biorę się za pieczenie ciasta bo obiecałam tacie :-D
Ja bym sobie upiekła jakieś ciasto z wiśniami,albo jakimś innym owocem.Problem w tym że ja umiem robic tylko piernik,jakieś takie ala murzynek,babkę wielkanocną.KONIEC moich umiejętnosci,no chyba że dodam sernik na zimno z torebki :ico_smiechbig: Mam nadzieję ze moja babcia coś niedługo upiecze,bo mi obiecała.Tylko ona też się w ciasta z owocami nie bawi. :(

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

30 lip 2009, 18:19

anusiek, no to mezulek niezle zazdrosny :ico_szoking: :ico_haha_01: :ico_oczko:

moj kiedys bardzo byl zazdrosny, teraz juz mniej, zreszta po tylu latach to sie nie dziwie :ico_oczko:
Ja bym sobie upiekła jakieś ciasto z wiśniami,albo jakimś innym owocem
a probowalas kiedys piec takie z owocami?? znajdz jakis latwy przepis, najlepiej jakies ucierane, biszkoptowe ciasto, na to owoce i juz :ico_oczko:
latwizna :-)
ja lubie bardzo piec ale jeszcze bardziej lubie jesc :ico_haha_01: :ico_wstydzioch: dlatego za czesto nie pieke, bo z mezem blache ciasta zjedlibysmy w dwa dni :ico_noniewiem:

ja poogladalam tv :ico_oczko:
teraz czekam na meza, mam nadzieje ze niedlugo wroci :ico_oczko:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

30 lip 2009, 19:12

dziewczyny banalnie proste ciasto z wiśniami. W kuchni jestem beznadziejna. Umiem ugotować tylko jajko i wodę :ico_oczko:

składniki:
2 szkl. mąki
2łyzeczki proszku do pieczenia
1,5 szkl. cukru pudru (ja daję ciut mniej)
3 żółtka
margaryna (Kasia)

Mąkę, proszek do pieczenia i cukier puder wsypać do dużego naczynia dodać zółtka i margarynę (poiciąć na kawałki żeby było łatwiej) i zagnieść szybko.
Owinąć w folię i włożyć na ok 30 min do piekarnika.

Formę na ciasto wysmarować masłem, posypać bułką tartą i wyłożyc równomiernie ciasto. Na wierzch ułożyć wydrylowane wiśnie :)
i już po bólu!

a ja jadę z tym ciachem do mojego chrześniaka :ico_brawa_01:

moja bratowa nazwie synka Tadeusz, mają już córkę Helenkę. Używają imion po dziadkach :-)

miłego dziewczyny

[ Dodano: 2009-07-30, 19:16 ]
ahha piec w 190 stopniach (piekarnik najpierw rozgrzewam) ok 50 min.

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

31 lip 2009, 09:01

hejka

a wy co?? spicie jeszcze??

ja troche niewyspana :ico_spanko: przez pol nocy strasznie padal deszcz i nie moglam spac :ico_noniewiem:
ale teraz swieci piekne slonko :ico_oczko:

milego dzionka :ico_oczko:

lilo

31 lip 2009, 09:13

Zaszłam w ciaże i maż powiedział ze teraz to już żaden na mnie nie poleci.
Ja największe powodzenie chyba miała w ciąży - obrączka i widoczny już brzuch jakoś im nie przeszkadzał. Normalnie w szoku byłam i wydawało mi się to aż niesmaczne :ico_oczko: Kobiety w ciąży często rozkwitają więc nie polecałabym naszym panom być tak strasznie już wyluzowanym :ico_oczko:

Co do zazdrości to na początku ja byłam bardziej zazdrosna o Piotrka, a po kilku latach role się odwróciły :-D Dalej jestem zazdrosna ale w paranoję nie wpadam, a mogłabym bo on pracuje głównie z kobietami :ico_oczko: Ale trzymam się zasady że im łańcuch krótszy tym ma się go ochotę bardziej zerwać. I jak ktoś chce zrobić głupotę - to zrobi bez względu jak się ktoś go stara kontrolować...
a wy co?? spicie jeszcze??
No co Ty - ja już w pracy. I jak widać ciężko pracuję :ico_oczko:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

31 lip 2009, 09:16

No co Ty - ja już w pracy. I jak widać ciężko pracuję
no tak zapomnialam ze niektore z nas pracuja :ico_sorki: :ico_sorki:

kurcze ja mam taka ochote sie ruszyc z domu
dobrze ze za 3 tygodnie szkola sie zaczyna :ico_brawa_01: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

31 lip 2009, 09:43

Witam serdecznie,
Ja największe powodzenie chyba miała w ciąży - obrączka i widoczny już brzuch jakoś im nie przeszkadzał. Normalnie w szoku byłam i wydawało mi się to aż niesmaczne :ico_oczko:
Mój mężuś może być w 100% spokojny,bo ja od 6 tyg ciaży w domu siedzę i niewiele z domu wychodzę.Także mnie taka sytuacja się z pewnością nie przytrafi.
Co do zazdrości to na początku ja byłam bardziej zazdrosna o Piotrka, a po kilku latach role się odwróciły :-D Dalej jestem zazdrosna ale w paranoję nie wpadam, a mogłabym bo on pracuje głównie z kobietami :ico_oczko:
No u mnie sytuacja wyglądała tak ze na początku to ja byłam tylko zazdrosna o mojego męża,potem mi przeszło i nie szaleje już tak.Mój mąż też pracuje z baaardzo dużą ilością kobiet.W szpitalu to jeszcze jeszcze,bo tam młodych dziewczyn jest niewiele,ale w Medicoverze.Bardzo często jak mam wizyte u lekarza,a mój mąż akurat jest w Medi to za każdym razem go spotykam przy rejestracji jak gada z koleżankami,które mają po 20-22 lata.Czy jak zadzwonię do niego to często słyszę chichot koleżanek,ale po takim czasie to mnie jakoś dziwnie nie rusza. :ico_szoking:
anusiek, dzięki za przepis,może skorzystam. :ico_brawa_01:
Wczoraj pochodziłam trochę po osiedlowych dentystach i mam termin na 3 sierpnia,więc dużo lepiej niz 11.Oby udało się dotrwać do poniedziałku z tym pustym zębem.Pozostałe będę już leczyć u mojej dentystki,bo jest delikatna i cierpliwa.
Ostatnio zmieniony 31 lip 2009, 09:53 przez geheimnis, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość