: 13 kwie 2010, 10:56
Witajcie kobietki, aleście przez ten czas napisały
ledwo udało mi się doczytać
Ja niestety tylko na chwilkę, bo wychodzimy w odwiedziny do pewnej starszej kobiety, u której mieszkałam na stancji podczas studiów. Gdy wrócę - postaram się napisać co nieco....
Jedna rzecz tak na szybkiego - lilo, z tą witaminką K jak piszesz, to było trochę inaczej. Kiedyś podawano ją dzieciaczkom w szpitalu - dużą dawkę by starczyła na te 3 miesiące. Niestety nie zawsze było to zdrowe dla maluszków, dlatego teraz dostaje się w szpitalu maleńką dawkę - na te 8 dni, a potem podaje się codziennie do końca 3 miesiąca (pod warunkiem że karmi się wyłącznie piersią. Tak mnie pouczyła pediatra w szpitalu....![n :ico_wstydzioch:](./images/smilies/xx_wstydzioch.gif)
![n :ico_szoking:](./images/smilies/xx_szoking.gif)
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
![n :ico_szoking:](./images/smilies/xx_szoking.gif)
Jedna rzecz tak na szybkiego - lilo, z tą witaminką K jak piszesz, to było trochę inaczej. Kiedyś podawano ją dzieciaczkom w szpitalu - dużą dawkę by starczyła na te 3 miesiące. Niestety nie zawsze było to zdrowe dla maluszków, dlatego teraz dostaje się w szpitalu maleńką dawkę - na te 8 dni, a potem podaje się codziennie do końca 3 miesiąca (pod warunkiem że karmi się wyłącznie piersią. Tak mnie pouczyła pediatra w szpitalu....
![n :ico_wstydzioch:](./images/smilies/xx_wstydzioch.gif)