Strona 1127 z 1186

: 31 paź 2007, 15:37
autor: aaneta25
Iwonko ze wzrostem ok :ico_oczko: ..chodzi raczej o siusiaczka.

I mam leniuszka synka--nie chce chodzić.Potrafi za raczkę jedną przejść troszkę, ale zaraz siada i woli poraczkować szybciej.


I właśnie robi podchody do myszki komputerowej :-D

przymieżam się powysyłać wam fotki z urodzinek pierwszych,ale mam je w starym komputerze i pewnie troszke zejdzie zanim je ściągnę. :ico_sorki: :-D

: 31 paź 2007, 15:46
autor: Iwcia 33
myślę,że chudnie ,bo chodzi ,ni eusiądzie nawet na moment :ico_noniewiem: Odnośnoe porodów nie wiele mam do powiedzenia-pierwszą miałam ceserkę , a drugi SN.Jednak lepiej wspominam SN,chociaż było długo iciężko to jednak lepiej

: 31 paź 2007, 15:48
autor: Maritta
Lila pije Tarczyna, Kubusia, Kubuś play (jak zapomnę niekapka wziąć)- od poniedziałku :-P

i do gina muszę jechać sama, mój mąż jak zwykle nie da rady... praca :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: wiecie co wkur... mnie to, ale co mam zrobić - ma odpowiedzialną robotę i czasem nie może :ico_noniewiem:

: 31 paź 2007, 16:17
autor: nella
Ja też Asiu "nie wiem czemu" :ico_oczko: chciałabym ważyć 50 no może 54 kg a ważę 60,mam 170 cm wzrostu więc tragedii nie ma ale w tej wadze czułam się dobrze. :-D

Anetko, takie rzeczy często się u chłopców często zdarzają, jest to tylko mały zabieg. Mnie znajoma uczulała na siusiaczka :ico_oczko: więc ile mogę to ściągam skórkę - Mariusz wychodzi z łazienki , eh ci odważni faceci :ico_oczko:

Co do mleka to używam Bebilon 3 i nie narzeka a soczki Iwciu daję hippa, gerbera i bobofruty. Co do teściowej nie narzekam - ok babka,. Sama się prosi żeby przyjść do Maksia.

Ja bym mogła rodzić raz jeszcze i być na Twoim miejscu Maritko :-D Poród miałam przy znieczuleniu zewnątrz oponowym a Maks praktycznie nie budził się w nocy, od 3 m-ca przesypia całe noce.

Jakiej firmy te kaszki Anetko? Może spróbuję dać Maksowi.

84 w lipcu? :ico_szoking: To ile teraz ma Maciej wzrostu,Chloe? Toż to olbrzym :ico_oczko:

: 31 paź 2007, 16:39
autor: asiapanda
Ale napisały laski :ico_szoking:

Anetko będzie dobrze, buziaki dla malucha
Iwciu może to faktycznie od biegania :D
Nellu ty laska jesteś dobrze ważysz, a widze że ze spaniem Maksa to tak jak u nas Wiki śpi całe noce odkąd skończyła 2,5 m-ca tak koło
Maritko spoko, nie denerwuj się

A z tym zrostem to u nas jest tak że jak Wiki stoi to ma 79 ,a mierzona w przychodni 87 bo oni tak dziwnie jak dla mnie to robią, jak ja siebie tak zmierze to pewnie tez jakies 10 cm mi przybędzie :-D.

Piszecie o porządkach, ja to cięta jestem na to by było cacy, ja nawet po 23 myję podłogi ja Wiki idzie spać i tak; rano odkurzanie, mycie podłóg, umywalek, wanny, blatów, ścieranie kurzy itp i tak co dzień. Szybko mi to idzie nawet, zmywania nie mam bo mam zmywarkę i całe szczęście. Ale powiem wam że przy takim brzdącu trudno utrzymac porządek, jedno skończę drugie zaczynam i tak wkoło, ale przywykłam do tego. Taki normalny dzień i mam jeszcze czas dla siebie :-D

Dobra już nie pamiętam co pisałam i o czym...

: 31 paź 2007, 17:09
autor: Kocica_26
Heloł :-D Ale napisałyście :ico_olaboga: , sory ale nie zdąrzyłam nadrobić

Co do ściągania skórki w siusiaku to mój mąz się tym zajmuje. Ja wolę ćwiczyć na większych okazach :-P Jakoś tak mi jakoś nieswojo jak mam grzebać przy własnym synku. Nawet nei wiem czy dobrze robi, no bo skąd niby mam to wiedzieć, pójdziemy na szczepienie to się okaże :ico_noniewiem:

A co do chwalenia to też się pochwalę. Tydzień temu opitoliłam Hubciowi grzywkę, bo mu strasznie do częt właziła. Wygląda teraz juz całkiem dziewczyńsko, teraz to już każdy na ulicy mówi: "jaka śliczna dziewczynka". nie powiem, że mnie to nie wkurza :ico_noniewiem: No ale cóż zrobić, ma "urodę" po mamie, a do tego ta mama jest lekko debilna i zrobiła mu babski fryz :585:
A z umiejętności to dużo "mówi", zna dużo odgłosów zwierzatek (krówka, piesek, kotek, kaczka, owieczka, konik, kurka i pewnie jeszcze jakieś :ico_noniewiem: ), mówi "nanan" na babana i "ananana" na ananasa, mniammniam jak jest głodny, dada jak chce na spacer, brrmmm jak mamy jechać samochodem, krzywi się jak widzi cytrynę i pokazuje ją paluchem. Na mnie mówi slicznie mama, na Adama tata, na dzieci "dzidzi" na dziadka "dziadzia" a babcię "baba". Pokazuje tez jak się wącha kwiatki, kaszle na zawołanie :ico_noniewiem: Pewnie coś jeszcze ale nie pamiętam. Poza tym wszystkim to jest straszny leniuszek i nie chce chodzić. tylko za dwie rączki, puścić raczej się nie chce. Ale na wszysto przyjdzie czas...... pewnie :-D

: 31 paź 2007, 18:00
autor: aaneta25
Nella-- właśnie nie wiadomo czy zabieg.Lekarka wspominała coś o jakieś maści,że teraz tak przypisują i przez miesiąc się ją stosuje a potem konsultacja.Nie wiem może to tylko tak gadała żeby mnie uspokoić? Zbiła mnie psychicznie ta wizyta dzisiejsza u pediatry:-(

: 31 paź 2007, 18:23
autor: Iwcia 33
Maritko jak po wizycie,termin sie nie przesunął????Pisz co i jak bo ciekawość mnie żżera :ico_oczko:

: 31 paź 2007, 19:13
autor: asiapanda
No ja na takich zabiegam męskich się nie znam, przy dziewczynce to jest luzik :ico_oczko:

Przed chwilą zorientowałam się że nic jescze dziś nie jadłam, głupia jestem, a potem się zastanawiam dlaczego ja schudłam, och durnota ze mnie.

Maritko odezwij się!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2007-10-31, 20:13 ]
Kobitki a dziś Halloween
Obrazek

: 31 paź 2007, 21:14
autor: Maritta
lekarz zbadał i... szyjka rozchylona, ale niby zamknięta od środka - daje mi... 2 tygodnie :-D