Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

20 kwie 2010, 09:41

czesc :-)

ojj przykro mi z powodu wszystkich chorych dzieciaczkow :ico_placzek: szczerze wspolczuje!

Gie, witaj po przerwie! :-D zdjecia jak zawsze super, jak sie jechalo taczka? :ico_haha_01:

u nas na szczesie nie ma zadnych chorobsk, poza lekkim katarem wszystko jest okej :ico_sorki:
siedzimy w Polsce przynajmniej do piatku... Jasper juz czuje sie tu jak u siebie w domu, w sumie juz 3 tygodnie tu jestesmy, moja mama mowi, ze nie wyobraza sobie, ze mamy gdzies wyjechac :ico_noniewiem:

margarita83, pytalas kiedy A. leci do tych Indii... on sam jeszcze nie wie, bo z Anglii loty sa wstrzymane... cos mi mowil, ze chce promem do Francji pojechac, a pozniej leciec przez Madryt, czy gdzies... jakos zaplanowal sobie te podroz, ktora ma trwac ponad 40 godzin :ico_szoking: no, ale obowiazki go wzywaja i nie moze siedziec nic nie robiac... w koncu nie za to mu placa.

#ania#, ja mieszkam teraz w Hiszpanii... ale poki co nie umiem sie tam dostac ;-) pisze tez o lotach do Anglii, bo moj A. i jego rodzina sa Anglikami, mielismy ich odwiedzic po naszym pobycie w Polsce, ale poki co utknelismy tutaj

nie wiem, co sie dzieje z Iwonka... yoanna tez nie zaglada :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

20 kwie 2010, 09:41

Oj widzę,że dzieciaczki pochorowały się - dużo zdrówka życzę.

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

20 kwie 2010, 09:42

o, jest i Iwonka :-) o wilku mowa... CZESC! :-)

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

20 kwie 2010, 09:44

o, jest i Iwonka :-) o wilku mowa... CZESC! :-)
:-D
HEJ!!!

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

20 kwie 2010, 10:11

witajcie :-)
Gie faktycznie pisałaś, taka jakaś rozkojarzona jestem, Maja chora i mnie rozbiera, mam jeszcze duomox i zaczęłam łyka, gardło mam zaatakowane i ledwo mówię :-/
Maja się cieszy że mama gada nie może :-/

[ Dodano: 2010-04-20, 10:14 ]
my też mieliśmy ciężką noc, Maja obudziła się o 4 rano i zaczęła przeraźliwie płakac, nie wiem o co kaman. Dostała Nurofen bo myslałam, że zęby, ale nie pomogło. Wzięłam ją na ręce i na siedząco spałyśmy :-/ udało mi się ją położy ok. 5 oczywiście w naszym łóżku :-/ Obolała jestem jak nie wiem co a Maja ciagle miałczy i się pokłada.

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

20 kwie 2010, 10:44

Iwonka, kochana witaj, fajnie, ze zajrzalas

Gie, sorki, nawet zapomnialam, ze fotki wstawilas, przez te zamieszanie u nas , slicznie jak zawsze, a wlasnie fajna fota :-) z ta taczka

Noi niestety doszly u nas wymioty, Eris tak sie wystraszyl, ze zaczal plakac, goraczka tez nie ustepuje, tzn znika i sie pojawia,

Oj patrze, ze wszystkie dzieciaczki sie pochorowaly :ico_placzek:

Iwonka, gratulacje dla Paulinki za postepy w mowie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

20 kwie 2010, 15:01

Jestem, jestem! Jejjj ale to trwalo zeby Was doczytac :O
Na poczatek zdjecia jak zwykle piekne :) Gie minela sie z powolaniem i powinna byc modelka, bo tak fotogeniczna osobe rzadko sie spotyka ;) kiedys pokaze Wam zdjecia swoje - tylko zazwyczaj sa usuwane odrazu, jak ja ladnie pozuje :/ tak niefotogenicznej osoby w zyciu nie widzialam :D

Shoo, wspolczuje z lotami, ale dobrze ze jestes w rodzina :) gorzej jakbys utknela miedzy lotniskami jak niektorzy,albo przyleciala na dwie godzinki cos zalatwic i miala wracac do zony ktora rodzi ;) bo wlasnie takie przypadki byly w tiwi.

U nas juz Nina coraz wiecej mowi, ostatnio nauczyla sie slow Madzia, Maga, Ola, ciocia, do tego powiedziala tez "narazie"normalnie szczena mi opadla.. co prawda r brzmialo bardziej jak nieme r :P ale i tak jest pieknie

My kilka dni spedzilysmy u mojej mamy, Nina niestety tez wrocila zakatarzona. Dzis mimo tego byla w zlobku - oby nie pozarazala dzieci!

Margarita, co do glisty to wspolczuje. Ja bylam przerazona owsikami, ktore nie wiem czy byly czy nie ale mialam fiola, czyscilam wszystko, i myslalam,ze zwariuje, doslownie! Juz moj M na mnie krzyczal, ze mam fobie :/ a przeciez owsiki u dzieci zdarzaja sie bardzo czesto i pewnie zadnej z nas to nie ominie, zwlaszcza w przedszkolu :( ale glista - chyuba nie jest tak lajtowa jak owsiki pod wzgledem wyleczenia, ale moze to nie ona? Oby nie!

A co do slow wredny, to mnie to jakos nie zrazilo - pewnie dlatego ze u nas czesto sie uzywa takich slow i nie znacza one pewnie tego co w innych rejonach Polski. Czesto mowie na swoich kolegow "nonono" i nie znaczy to tego samego co nonono, na mojego Pana od aeromechaniki :) czesto do Niny mowie "Franca" i pewnie w innych rejonach to jest traktowane zle a u nas nie, tylko raczej tak hmm nawet ciezko to nazwac :) mysle,ze Margarita moze miec racje, ze roznica wieku tez na to wplywa - moja mama pomalu sie przyzwyczjaa ze czasem do mojego meza mowie,ze go nienawidze - ale mowie to zazwyczaj w sytuacjach kiedy mu zazdroszcze (np ostatnio dostala awans, a ja mowie to przekornie, bo sama nawet nie mam pracy, a przeciez wszyscy wiedza ze jego awans to prawie jak moj ;) uff no w kazdym razie jestesmy najlepszymi mamami na swiecie i zdania nie zmienie! :)

Pati co do zloszczenia sie malego, to konsekwencja o ktorej mowi Margarita jest bardzo wazna! Maly moze Ci wejsc na glowe tak samo jak z tym kolysaniem - u nas w pewnym momencie tez sie to zaczelo. Ja bardzo pilnowalam, zeby nie dawac jej niczego jak wymusza krzykiem, zeby jej mowic nie wolno jak robi cos zlego, zeby sie dzielila - i nagle jak zaczela sie sesja, z nadmiaru obowiazkow, dla swietego spokoju jej dawalam to czego chciala! MASAKRA!! Mala nauczyla sie po kilku razach ze wszystko mozna wymusic krzykiem, pierwszy raz od poltora roku mialam dosc momentami! Nigdy nie mialam ochoty jej zostawic w pokoju i wyjsc, bo byla grzeczna jak aniolek, a nagle sie okazalo ze krzyczy, marudzi, jeczy KOSZMAR!! Na szczescie szybko sie zreflektowalismy i wszystko wrocilo do normy. Nina ma kare za robienie niedobrych rzeczy ostatnio srednio raz na kilka dni. Kara u nas bardzo ladnie dziala. Przeprasza wszystkich pieknie. No i to co mowia Margarita,Shoo i Gie spokoj - lepiej spokojnie wytlumaczyc niz krzyczec :) ta Superniania jednak sie na cos przydala, bo ja tez teraz czesto cos robiac mysle, o tym co ona tam sobie mowila ;)

BTW: Bunt dwulatka mnie przeraza - wlasnie sasiadka go przechodzi! Masakra :O

Jej godzine Was czytalam i odpisywalam :) musze wrocic do normalnosci i zagladac regularnie bo ciezko pozniej nadrabiac
Achh wyslalam pierwsze CV i nie oddzwonili do mnie ;( moj maz mowi ze wybralam sobie prace w ktorej bym sie cofala - fakturzystke :D ale w firmie logistycznej, wiec polaczylaby jedna uczelnie z druga, a ja wlasciwie pracowalam juz jako ksiegowa i robilam ksiazki przychodow i rozchodow, a do tego jedna firme z pelna ksiegowoscia ... oby dlatego mnie nie chcieli! Bo myslalam,ze co jak co ale tu nie trudno by mi sie bylo zalapac :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Poza tym narazie jeszcze kilka miesiecy musze sie uczyc, ale mialam nadzieje,ze taka prace moglabym robic na pol etatu - no jednak mnie nie chcieli wiec musze sie skupic na nauce a pozniej sie zajac poszukiwaniami :ico_zly:

[ Dodano: 2010-04-20, 16:05 ]
No i sie nie przywitalam = Dzien dobry Aniu :) probowalam znalezc jak Twoj synek ma na imie, ale ni wiem czy przez to ze jeszcze nie zjadlam sniadania nie moge znalezc?

No wlasnie - wczoraj wrocilam autobusem z Nina o 17, moj M dal mi czas do 17.30m zeby sie zebrac i poszlismy na piwko do kolezanki do bloku obok, wrocilismy musialam zrobic projekt na dzisiaj i pobyc troche z mezem jako ze mnie nie bylo kilka dni - wstalam o 6 rano, i nie zdazylam nic zjesc do tej pory!! Ostatni raz jadlam chyba wczoraj rosol I nie jem czekolady od niepamietnych czasow! :D

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

20 kwie 2010, 17:08

yoanna, mamy Jasia :-) Fajny chłopak, ale straszny wymuszasz, tzn próbuje ale mu nie pozwalamy, jest tylko jeden minus, mieszkamy z moimi rodzicami, więc dziadkowie starają się postawić całe moje plany na głowie, ciągle powtarzają, ze oni tak mało wodzą Jasia, bo jak wracają z pracy to on przeważnie śpi, więc widzą go 2-3 godziny i chcą mu wynagrodzić ten czas kiedy ich nie ma, co dla mnie jest totalną głupotą.. Całe szczęście mamy osobne mieszkanie, swoją kuchnie i łazienke i przy dobrym planowaniu możemy się tygodniami nie widzieć :-)

Ze znaczeniem słów masz świętą racje, w każdym rejonie Polski to samo słowo może mieć różne znaczenie.. Kiedyś rozmawiałam z językoznawcą i mówił, ze u nas (tzn w lubuskim) język jest najczystrzy, tzn nie ma naleciałości, gwar, dialektów, przez to że na tych terenach jest w pewnym sensie zbitek kulturowy ludzi, którzy przyjechali z kresów, poznańskiego, warszawskiego, łódzkiego..

Gie masz śliczną córe i jest bardzo podobna do Ciebie:-) A krzesełko na rower mamy bardzo podobne, Jasiek jeździł w nim już w zeszłym roku miał coś koło 9 m-cy i sprawdza się rewelacyjnie :-)

Iwonka gratuluje kolejnych słówek, u nas "gadanie" idzie ciężko i opornie, ponić chłopcy później zaczynają rozmawiać, więc będe sie martwić jak Młody skończy 2 lata i nadal będzie mówił mama, baba i lili(tak mówi na szego kota)

margerita pati współczuje nocy, u nas puki co Jasiek śpi całą noc, czasami się przebudzi i płacze przez sen, myśle że coś mu się sni i się boi..

shoo fajną rodzinke tworzycie, niezły zbitek kulturowy, pewnie czasami bywa gorąco, bo jednak Ty i Twój A zostaliście zupełnie inaczej wychowani.. Ale powiem Ci, że bardzo zazdroszcze Waszemu Synowi, ma styczność z trzema językami na raz, polski i angielski w domu i hiszpański na podwórku.. no i temperatura.. nie mammrozów, wyjście z dzieckiem na spacer zimą nie jest wielką wyprawą i nie wiąże się z godzinnym szykowaniem się i ubieraniem..

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

21 kwie 2010, 09:44

Witam :-)
nie sądziłam, że będę pierwsza :ico_szoking:
dzisiaj Maja pospała aż do 7, normalnie to się nie zdaża bo juz przed 6 łazi po nas :-/
poza tym mała chyba zdrowieje, kaszle jeszcze odrobinę, ale zobaczymy co dalej.
Ja z kolei ma całą spuchniętą górną wargę, opryszczka usilnie chce mi wywali. Nafaszerowałam się tabletami i ponaklejałam plasterki, wyglądam jak po botoksie :-/

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

21 kwie 2010, 10:27

margarita83, to Wy bladym świtem wstajecie.. Jasiek momentami potrafi pospać do 8.30 chociaż nie lubie jak tak długo spi, bo ja śpie z nim i później jestem totalnie niewyrobiona ze wszystkim..

my też zaliczylismy wizyte u pediatry, podejrzewa AZS u Babla.. masakra..

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości