Strona 1130 z 1361

: 03 mar 2008, 20:01
autor: ladybird23
glizdunia srednio jestem zadowolona z wygladu, tzn z materiału z jakiego jest uszyty..poza tym fajny wygodny w prowadzeniu, lekki, bo moge nawet z Mila w srodku go podniesc, wiec jakbym musiała gdzies sama go wniesc to spoko dam rade i ma podstawki np na napoj dla Mili i na kawke dla mnie :-) no zobaczymy jak sie sprawdzi w terenie..

anza ja zauwazyłam ze jak Milu jest wyspana to zawsze budzi sie z usmiechem, a jak jest niedospana, albo cos ja znienacka obudzi itp..-na pewno wiesz o co mi chodzi- to zawsze płacze..

: 03 mar 2008, 20:03
autor: zborra
Hej!
ale poszalałyście z pisaniem :ico_olaboga:
MisiUlka przesłodka...wspaniała, kochana i śliczna dama!!!
Hubertus ma cudne oczyska! zakochać się można! i faktycznie włoski mu urosły!
I co jeszcze??? wózki mi średnio się widzą...ja to chyba też starej daty w tej kwestii i wolę takie starocie...najlepiej widzi mi się ten
http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=777924
ale to tylko dla maluszka...Z pozostałych to ponownie kupiłabym roan a z nowocześniejszych x-landera lub boldera...
Z tymi co Glizdunia pokazała, to też mam wrażenie, że to dla niepełnosprawnych...sory za porównanie, ale ja od zawsze tak mówiłam, jak J mi dziwne wózki pokazywał
Majcia to jest agentka...na głodniaka i śpi do rana? w sumie fajnie...
Ewcik ja tam bym kupiła zupełnie inną spacerówkę...przecież ile Alunia w niej pojeździ? a przecież Wy często się przemieszczacie...za duży ten wózek, za duży...Na małych kółkach też dasz radę...
I więcej już nic nie wiem...
Podobało m się tylko stwierdzenie Micha "pan wujek" :ico_smiechbig:

U nas noc jak co noc...młoda je o 1 i śpi do rana...Dziś była u mnie w pracy!!1 ale zrobiła wrażenie :ico_haha_01:
Teraz bawi się z tatusiem...
ja miałam akcję...mojej mamie ktoś na heyah przysłał smsa, że ma doładować za 50zł i najpierw kod wysłać smsem na dany numer...Ktoś oszukiwał i chciał żeby mu nabić konto...Zadzwoniłam na biuro obsługi i zgłosiłam...potem na policję, ale kazali osobiście więc ojciec miał pojechać. Ale ludzie są skur... :ico_zly: no w szoku jestem!!

Ok, lecę, bo J na 20 na tenisa, więc za pół godziny kąpiel....Młoda wstała o 17 więc będzie zaraz padnięta. Kupiłam jej mleko nan, bo ostatnio ciągle mamy problem z bebilone,m , gdyż jakoś nie ma go w sklepach...zobaczę jak ten nan będzie jej wchodził

I zmykam, zajrzę później...

: 03 mar 2008, 20:36
autor: anza
zborra, :ico_brawa_01: no wózeczek fajowy, mnie się też takie podobają :-D i dla maluszka to ja wolę gondolę, bo uważam, że wygodniejsza, ale każdy rolbi jak uważa...
a z tym bebilonem to coś jest - my też zmieniliśmy na NAN HA bo Bebilonu Ha to nigdzie się kupić nie dało i w końcu trzeba było kupić coś innego...

[ Dodano: 2008-03-03, 19:39 ]
aaaaa Sikorka wykorzystałam ryż i Iga właśnie się opycha :-D a minę miała taką :ico_szoking: jak jej dałam w miseczce :ico_brawa_01: :-D dzięki za pomysł :ico_sorki:

: 03 mar 2008, 20:59
autor: magda26

: 03 mar 2008, 21:10
autor: zborra
Zapomniałam napisać, że moja panna też budzi się z płaczem...raz większym a raz mniejszym...i nie wiem dlaczego, skąd się jej to wzięło, bo zawsze była radosna...Tylko po nocy budzi się z uśmiechem, a po drzemkach dziennych drze papę... :ico_noniewiem:

Ok, lecę na emkę :-D

: 03 mar 2008, 23:20
autor: anza
zborra, no moja identycznie

dzięki wszystkim za relację z płaczówposnowych :-D :ico_sorki: :ico_sorki:
qrcze wejść tutaj to :ico_zly:

: 03 mar 2008, 23:46
autor: Sikorka
Karol też czasami budzi się z płaczem, ale ja myślę, że to normalne, ja to tak odbieram, że to taka chwilowa słabość, maluch się budzi i nie wie co się dzieje, może by jeszcze pospał, a może nie i chyba stąd ten płacz i najczęściej właśnie popołudniu. Ja w takiej sytuacji to przytulam do cycka swojego i już mam problem z głowy, chwila ćlumkania i uśmiech na twarzy od ucha do ucha :-D . A przedpołudniem jak sobie utnie krótką drzemkę, to budzi się i złazi z wersalki, całe szczęście nauczył się już nogami, a nie głową w dół :-D

[ Dodano: 2008-03-03, 23:01 ]
To co mam już gasić światło ????

: 04 mar 2008, 08:25
autor: Ewcik
to ja podciągam żaluzje
my dziś p dwóch pobudkach nocnych z płaczem o 22 i o 5. Zaaplikowałam herbatkę z melisą a o piątej już nurofen. Mariusz pojechał dziś do Rybnika, więc cały dzień rządzę sama. Zmykam na śniadanko zanim panna się obudzi

: 04 mar 2008, 08:54
autor: jagodka24
moja oczywiscie tez sie budzi z rykiem
jak spi np pol godz to ryk jest straszny ale jak spi z 2 godz to budzi sie z usmiechem

nocka spoko ale znowu same bo mezu wybył do szczyrku

: 04 mar 2008, 09:24
autor: ladybird23
hejka

u nas dzien sie zaczał jak co dzien...pogoda w miare wiec chyba spacerowke wyprobuje...

ewcik no to zawaliłas..czemu sie nie zabrałas z Mariuszem, mogłbysmy sie spotkac :)

jagodka mi własnie o taka sama sytuacje chodziło z tym płaczem, dlatego sobie pomyslałam ze jak sie nie dospi to płacze a jak sie wyspi to usmiech od ucha do ucha..