A u nas dzis słoneczko. Mąż popędził do kościoła a za godzinke ide ja. Z Matim nie bo w kościółku chłodno, a on kaszle i a katar. Dziś smaże już drugi dzień powidła. Ale wczoraj się zajadaliśmy:)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość