



A my z Adusią na 10.30 idziemy na kontrole do lekarza zobaczymy co powie

hej laski
ja tylko na sekundke
bylam dzis na tym szczepieniu tzn maly nie mial szczepienia przez ta infekcje...ale poszlam na kontrole
moja lekarke zaniepokoil kaszel malego i te drobne krosteczki wygladajace jak piegi ktorw ma pod oczkami i na jednej dloni
wyspiala skierowanie do szpiotala na oddzial pediatryczny...
tam sie okazalo ze maly ma poczatki wirusowego zapalenia oskrzeli, ale poczatki i jeszcze za bardzo oskrzela nie sa zajete, a te krosteczki to podobno od sloneczka i od wysilku przez kaszel
teraz maluszek lzey w szpitalu, spal jak wychodzilam, jade do niego teraz tylko pakuje rzeczy..przez kilka dni mnie prawdopodobnie nie bedzie, bede przy malym, bede tam tez spala, nie zapewniaja lozejk ale jest krzeslo i tam bede spala, bo nie mozna rozkladac polowych lozek ani karimat
bozee ale mi sie plakac chce ze moje dzieciatko w szpitalu, co prawda to tylko an razie obserwacjaale mimo wszystko to straszne dla mnie...w dodatku na sali jestesmy sami, nawet nie ma do kogo buzi otworzyc a lekarka jakas wredna baba...te pielegniarki tam wydaja sie chociaz mile![]()
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość