Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Lulu licze na to ze mu sie wszystko w lbie pouklada i zmadrzeje i do Was wroci w koncu macie slicznego synka, kochacie sie...a to ze ludzie sie kloca to calkiem normalne, tylko ze czasami emocje wygrywaja i za bardzo ponosza nas nerwy i honor i duma

dla czego jestes tak daleko ?????????????????????????
twoje slowa zawsze mnie tak pocieszją

ja juz umykam na dzis
jeszcze musze psa wypuscic siku...a potem do zimnego lozka....najwyzej w nocy do Oskarka sie wiecej poprzytulam jak sei obudzi na karmienie

lulu kochana wiesz ja mysle ze ty masz wiecej mu do wybaczenia...chociaz znam sytuacje tylko z tego co piszesz...ale jestem dobrej mysli...was nie mozna nie kochac...
natalko bedzie super po jego powrocie-zobaczysz

Lulu tochyba raczej Ty powinnaś mu wybaczyć a nie on Tobie i niech sobie nie myśli że łaskawie wróci bo to Ty łaskawie go przyjmiesz z powrotem;) mam nadzieje że się ułoży i będziecie szczęślkiwi ale pokaż mu też że nie ma co łaski robić bo to Tobie jest ciężko to Ty zostałaś sama z tym wszystkim a nie on który nie miał zadnych obowiązków jak sobie wyjechał... trzymam kciuki
hej El:)

deziewczyny pozdrówcie Age
Nat a kiedy Twój T wraca? kurcze ja nawet nie wiedziałam że wyjechał... wogóle nie jestem na bieżąco:(

kurcze wiecie ze tu słownoik ort jest normalnie mi błędy podkreśla na czerwono;)

lemo mnie tez podkresla ale niemam czasu poprawiac

[ Dodano: 2007-04-11 ]
napisalam ci skromne pw jak znajdziesz chwilke to luknij
wszystkim kolorowych snow
lemo pozdrowimy age i prosimy zebys zagladala jak tylko znjadziesz lacze i mozliwosc:)buziak dla ciebie i kornelka

hej kochane z ranka

Lemo moj T wyjechal dopiero wczoraj na 1,5 miesiaca do Danii....bez zadnych przyjazdow weekendowych ...1,5 miesiaca ciagiem...

ale wiecie co w dzien nie ejst tak zle jak nie mysle o tym ze go nie ma, mam po prostu wrazenie jakby byl w pracy , dopiero zapewne pod wieczor dopadnie mnie ponownie handra...

u nas piekny sloneczny dzionek, oby takie juz tylko byly

witajcie kochane!buziaczki dla kornelka...niestety nie mialam okazji porozmawiac z Lemo...
natashka, zobaczysz, czas szybko zleci...ja tez rozstalam sie ze swoim A na poltora miesiaca kiedy wiktorek mial pol roku, bo pojechalam z nim na wakacje do polski a moj mezus niestety musial pracowac...wiem ze jemu bylo gorzej, bo zostal sam...wracal do pustego mieszkania...a ja mialam przy sobie dziecko, rodzicow...czas szybko zlecial...a jakie slodkie bylo powitanie...

ja wiem bo juz zostawalam sama jak T byl w Belgii, ale wtedy bylam w ciazy wiec jakos inaczej bylo
no trudno dam rade......
tak jak pisalam wczesniej najgorsze beda wieczory,b ow ciagu dnia i tak go nigdy nie bylo bo byl w pracy....za to wieczorem bedzie cicho i smutno, ale odliczam juz dni tyle ze nie zanm dokladnie jego daty przyjazdu hihi

natashka, z dzieckiem bedzie ci latwiej...naprawde! ja to wiem z doswiadczenia...
tylko szkoda ze nie znasz daty przyjazdu bo lepiej by szlo to odliczanie