Strona 114 z 468

: 29 cze 2009, 15:36
autor: Helen
jeszcze nic nie wiadomo?
odpowiedz ma przyjsc od 20 lipca... czekam i czekam...
szaliczek dla dzidziusa na styczeń jak znalazł
dobry pomysl, nic poza szalikiem, niestety, zrobic nie potrafie... szkoda, szwagierka zrobila w ciazy cala serie rzeczy na szydelku - buciki, torbe na pieluchy, maskotke i nie wiem co tam jeszcze...
tylko wloczka jeszcze potrzebna...

: 29 cze 2009, 15:39
autor: eve.ok
włóczka to najmniejszy problem, gorzej z umiejętnosciami - przynajmniej u mnie :-) gosh..już chce do domku :ico_sorki: a u nas juz pada - zwariować można :ico_noniewiem:

: 29 cze 2009, 15:41
autor: Helen
już chce do domku
juz niedlugo :ico_sorki: w pracy marzy sie o domku, a w domu juz po kilku tygodniach zaczyna sie wariowac i mysli o pracy...

: 29 cze 2009, 15:43
autor: eve.ok
dokładnie helen - i dogódź kobiecie :ico_oczko:
jakie plany na popołudnie? ślubny o której wraca? ja chyba do siostrzyczki się wybiorę o ile burza z tego nie wyniknie :ico_noniewiem:

: 29 cze 2009, 15:46
autor: Helen
ślubny o której wraca?
na ogol kolo 17:00, ale w poniedzialki wybiera sie czasem po pracy na silownie, wiec moze byc pozniej...
jak slonko przestanie tak prazyc, to chyba pograbie troche w ogrodku, bo pelno malych jabluszek z jablonek pospadalo, mozna sobie noge na nich skrecic...
ja zdecydowanie wole prace w ogrodku i niz sprzatanie i gotowanie :ico_sorki:

a u ciebie jakies konkretne plany?

[ Dodano: 2009-06-29, 15:49 ]
cos sie zaczyna chmurzyc, chyba bardzo krotkie to lato tym razem bedzie :ico_haha_01:

: 29 cze 2009, 15:50
autor: eve.ok
gsh...no u nas regularna burza :ico_olaboga: będę uziemiona w pracy bo strach jechać :ico_noniewiem:

helen no miałam w planach wyjazd do siostry ale chyba zrezygnuję :ico_noniewiem:
podrzuć ze dwa takie jabłuszeczka :-D

: 29 cze 2009, 15:52
autor: Helen
podrzuć ze dwa takie jabłuszeczka
jak dojrzeja, to chetnie, bo sa na prawde smaczne, ale na razie opadaja takie malutkie, zielone, nie nadaja sie jeszcze do konsumpcji

: 29 cze 2009, 16:01
autor: AsiaNL
siemka

Mnie cos strasznie zmulilo... siedze przy kompie i odplywam na mdlenie mi sie wzielo :ico_sorki: :ico_puknij: w pore polozylam sie szybko na kanapie i jakos mi przeszlo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

teraz probuje jesc kanapke ale wszystko az mi w buzi rosnie :ico_sorki: :ico_sorki:
Co do pogody to u mnie bez zmian upał jak cholera :ico_zly:

: 29 cze 2009, 16:06
autor: Helen
AsiaNL, cos ci na razie nie chca te mdlosci odpuscic :ico_pocieszyciel: ja mdlosci nie mam, ale jak pomysle o jedzeniu, to tez mnie skreca, mam jedynie apetyt na owoce...

: 29 cze 2009, 16:10
autor: AsiaNL
cos ci na razie nie chca te mdlosci odpuscic
No kurcze mam nadzieje ze niedlugo mi przejdzie bo nie wyrabiam :ico_sorki: :ico_sorki:
mam jedynie apetyt na owoce...
No ja rano wstaje i pierwsze co to łapie za jabłko :ico_sorki: :ico_sorki: musze cos miec pod ręka :ico_sorki: w sumie ja to tez jadłabym tylko owocki albo ogorki kiszone :ico_sorki: