Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dziekuje Dziewczynki :) czyli musze zakupic 2 pajace:P i niedrapaki :P

iw_rybka, ja niedrapek nie uzywalam bo mala nie miala dlugich pazurkow A rozki dawali szpitalne wiec moj sie uchronil

niedrapaki zamowione za 2 pary z przesyłka 5 zł :) 100% bawełna :)

[ Dodano: 26-03-2012, 12:54 ]
Mad., zakochana jestem w Twojej Córeczce :)) Jest prześliczna :))

evvelka, dziekuje
Ja dzisiaj porzadki w szafie Martynki robilam. Wyeliminowalam za male ciuszki
Juz w 68 wskakujemy.
Chociaz te numeracje to jest masakra.

a te ciuszki do szpitala na jaki rozmiar kupujecie??

evvelka, myslalam ze urodze duze dziecko i ciuszki mialam na 62 w wiekszosci pokupowane.
Ale do szpitala bralam na 56. Pomimo ze mala miala prawie4kg byly jej luzne. Wiekszych wiec do szpitala nie kupuj

hejka!
My dzis też wizytę u lekarza zaliczyłyśmy, bo Ola cała zsypana krostkami. Lekarka uznała, ze to od kosmetyków, mam zakaz uzywania czegokolwiek, mam ją natłuszczać maścią robioną i myć w krochmalu. Przy okazji zważyli moja córcię i ma 4620!!! ponad kilo w 3 tygodnie !!!
Jagoda, Ryba- słodkie te Wasze dzieciaki, Gratki takich piękności!!!
Kingoza- jak tam nie wzieło Cie???

evvelka, myslalam ze urodze duze dziecko i ciuszki mialam na 62 w wiekszosci pokupowane.
Ale do szpitala bralam na 56. Pomimo ze mala miala prawie4kg byly jej luzne. Wiekszych wiec do szpitala nie kupuj

no własnie nie mam wiekszych :P

i niedrapaki :P

- obowiazku nie ma Ja kupilam w lumpku oryginalne zamkniety dwupak za cale 50 groszy,wiec wzielam,ale wiem,ze dziewczyny zakladaly skarpetki

"a jak ci wkladal to cie nie bolalo ??"

- jeny to juz jakim prl-em zalatuje

Mnie wkurzala taka jedna neonatolog - przyszla i mi wymienia co Zuzka ma - porazenie splotu barkowego typu Erba,makrosomia plodu,hipoglikemia - trzeba podlaczyc pompe z glukoza,bo dziecku grozi spiaczka,powiekszona watroba,zoltaczka nie fizjologiczna - potrzeba naswietlen,podejrzenie uszkodzenia serduszka - za dwa dni kontrola kardiologiczna,powiekszone komory w glowce - USG do powtorzenia itp - a ja stoje i oczy takie i oczywiscie sie poryczalam - a ta sobie poszla i przyszla do mnie polozna i zaczela mnie pocieszac,ze ta babka jest taka rabnieta i ma takie podejscie,ze to wszystko co wymienila za kika dni bedzie juz nieaktualne,bo glukoza zlikwiduja hipoglikemie,naswietleniami zoltaczke,makrosomia to nic innego jak wielkosc Zuzi i to tez zejdzie - bo malutka byla napompowana przez ta moja cukrzyce nieleczona,watroba i te komory w glowce,to przy tych innych dolegliwoasciach,jest skutek uboczny i nic zlego nie oznacza,a raczke bedziemy rehabilitowac - a do sluchania serduszka miala podlaczona taka czujke i bylo git,wiec tak naprawde mam sie nie martiwc,tylko cieszyc maluszkiem.

Ale co za wredna baba,gdyby mi to wszystko powiedzala tak,jak ta polozna,to zupelnie inaczej czlowiek,by to przyjal - a tak zaraz baby blue i wycie.

A kiedys tez tak nagadala podobno jednej matce i tamta byla rezolutn i jej odpowiedziala - to co? to trzeba dobic i robimy nowe? I ta neonatolog zgache zaliczyla

Po raz kolejny &&&& za binius, oby juz dziś było po wszystkim!!
Asiu- zdrówka dla Uli, miejmy nadzije, ze zwalczy tą chorobę!!!!