Hej!!!
No nie wiem czy uda mi się wszystkim odpisać..........
Glizdunia faktycznie niezła wyprawa! podziwiam, bo mój mąż już by nie żył za taki numer...na prawdę.....Majcia super na foteczkach, ale filmu jeszcze nie obejrzałam.
Lady no widzisz, czyli dobry wybór. A z odczuciami Mili to przecież może być odwrotnie niż z Twoimi. Jej może w ogóle nie przeszkadzać nowy pojazd.
Ewcik no tak, awansik
I miło że pokazałaś nam historię Alusi...na prawdę łezka się w oku kręci na te wspomnienia...to czekanie...nasze różne humorki, ploteczki, zakupy...a potem nerwówka i licytowanie, która pierwsza
na prawdę bardzo mnie wzruszyłaś tymi zdjęciami...
Co do smoczka...Hania ma go tylko do spania. W dzień nawet nie wie o jego istnieniu i nigdy się nie domagała. Ale do spania owszem, jeden cycoli a drugi trzyma w rączce. Jakoś na razie nie spieszy mi się do oduczania...przecież malusia jest nie?
nie wiem kiedy zacznę, na razie mi to nie przeszkadza. A przytulaska w sumie Hania ma...taką pluszową mysz z pozytywką...bardzo ją lubi...i śpi też z misiem-szmatką...tak sobie przerzuca te pluszaki we śnie.
Dobra, znów muszę się cofnąć w czytaniu, chyba mam sklerozę
[ Dodano: 2008-03-04, 21:00 ]A...pogratulować miałam
Jagódce!!!
moja raczej też gryzie niż pije...woli normalnie z kubka się napić...i też dobre, bynajmniej nie będzie trzeba jej uczyć...
Ewcik no malusi brzusio miałaś...to ja miałam jak wieloryb
Czy Alutek ma jeszcze tę plamkę na brzuszku???
Zaraz Wam pokażę zdjęcia