Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[margarita83]

witam
my znowu zakatarzone, Maja kaszle jak najęta
ja już nie wiem co ona ma z tymi chorobami, pewnie w poniedziałek skończy się wizytą u lekarza - muszę się chyba ostro wziąć za tą naszą doktór-kę, niech coś zrobi, może jakieś badania czy coś

nie wiem co z Gie, myslalam, ze to przejsciowe - w sensie nawal pracy itp.. ale wyglada na to, ze Gie sobie odpuscila to forum..taka szkoda

ja też miałam nadzieję że to przejściowe, ale chyba Oli się odwidziało :-(

dziś na obiad "pomysł na zapiekankę z ziemniakami z mięsem mielonym" :D:D:D
po południu idziemy na grilla, wuja ma imieninki
Stanisław

[yoanna]

Dzien dobry :)

A my mialysmy takie fajne dwa dni :) wczoraj przyjechali tesciowie, nie dosc ze na obiad barszcz czerwony z uszkami zrobili, plus karczek z ziemniaczkami i mizeria :D mniam! Ja nie mam czasu na dwa dania na obiad, to pojechalysmy z tesciowa do centrum handlowego i kupila mi piekna sukienke!! jest cudna, rewelacyjna :) ja sie zastanawialam bo byla druga podobna, ale z falbankami tylko na sklepie juz jej nie bylo a mierzylam ja kiedys, ta ktora mialam byla ostatnia i pewnie zniknela by jakbym tylko ja odlozyla, a ta nie zastanawiajac sie wziela i mi za nia zaplacila :) i za bluzke ;) a sama kupilam jeszcze spodnie, druga bluzke, torebke i getry :D pozniej poszlysmy na duuuze zakupy, wiec mam pelna lodowke jedzenia, plus rolady serowe zrobione dzisiaj i ptasie mleczko w 5 kolorach z owocami :D ze tez tesciowej sie tak chce :)

Przez ten wczorajszy dzien, troche sobie odpuscilam 6 weidera (( dzisiaj sprobuje zrobic 6 serii, za dwa dni, ale nie wiem czy dam rade bo z 3 mam problem

[ Dodano: 2010-05-08, 14:02 ]
btw: shoo tez zazdroszcze Jaspiemu tych jezykow :) ale to komfort znac dwa plynnie, a do tego Hiszpanski to juz w ogole. Teraz chyba nie ma sensu sie uczyc zawodu, tylko najlepiej fajnego jezyka bo tysiac razy latwiej znalezc prace nie wiedzac nic ale znajac dobrze jezyk, bo w sumie i tak wszystkiego od nowa w kazdej pracy sie uczy ..

[#ania#]

yoanna, faktycznie rewelacyjne dni i teściowa kochana :-)A co do konkretnego zwodu, to zauważyłam, że wszyscy moi znajomi, którzy pokończyli ledwo zawodówki mają pełno pracy, a ci po studiach zasilają rzesze bezrobotnych.. Jednak fryzjerka, czy hydrauulik, albo budowlaniec zawsze znajdzie prace.. Masakra, bo człowiek sie uczy kończy jedną szkołe, drugą, później kolejne kierunki studiów i niewiele z tego ma..

Margerita, my też zasmarkani, Jasiowi właściwie przechodzi, ale za to teraz ja złapałam, wiec pewno będziemy sie tak smarkać puki nie zrobi się na prawde ciepło..

Zmęczona jestem, Jaś rano spał raptem 30 min.. później przyszedł do niego kot i tak się układał, że Mały się budził.. A jak już wstał, to ja zamiast sprzątać 30-40 min robiłam to prawie 3 godziny..No ale sie wyrobiłam, udało mi się nawet umyć wszystkie okna W tygodniu wypiore jeszcze firany, bo już się zakurzyły od swiąt..

[yoanna]

Moj blad :D takie zawody to faktycznie warto umiec - mam kolege stolarza i przedzie rewelacyjnie. Ale studia ostatnio wydaja mi sie takie bez sensu swoja droga wczoraj byl pochod Juwenaliowy w Krakowie, a ja nawet o tym nie wiedzialam :O moi znajomi imprezuja na juwenaliach a ja zyje jakimis zupelnie innymi sprawami. Troche mi smutno bo chyba musialam duzo szybciej zmienic priorytety .. spotkalam tez kolezanke, ktora mowi ze nasza druga wspolna kolezanka pracuje w jednej z najlepiej oplacanych korporacji ksiegowych do ktorych interview w jezykach obcych jest chyba gorsze niz zdawanie advance :) bo nawet matematyke maja tam w jezyku obcym .. no i troche jej zazdroszcze i glupia jestem, bo najwazniejsze, ze mam zdrowe dziecko, kochajacego meza i zyjemy sobie do pierwszego jakos, ale na tej Ekonomicznej jest taki wyscig szczurow ze i mi chyba sie to troche udziela

[shoo]

yoanna, masz racje, glupia jestes
hehe, nie no, zartuje... ale naprawde powinnas sobie codziennie powtarzac, ze jestes szczesciara, kazda z nas w sumie powinna sobie to powtarzac
tyle tragedii sie dzieje na swiecie, a my w sumie prowadzimy spokojne zycie, dzieci sa zdrowe, mezowie nie najgorsi , nie musimy zebrac, zeby przezyc, stac nas na ladna sukienke w sumie to nie ma na co narzekac...

co do jezykow, to tez zazdroszcze Jaspiemu, ze bedzie mial podane te jezyki "na tacy", dziecko w takim wieku nie musi sie uczyc tak, jak stary, w sensie sleczec nad ksiazkami.... mnie duzo pracy kosztowalo nauczenie sie angielskiego, zaluje, ze jeszcze jednego jezyka nie opanowalam w takim stopniu, bo rzeczywiscie mozna latwo znalezc prace znajac perfekt 3 jezyki.... w obecnych czasach prawie kazdy zna 2 jezyki, wiec to nie jest jakis duzy atut

margarita83, zdrowka!

aha, tutaj jest link do filmiku, gdzie Jaspi wybija rytm piosenki... normalnie to przy niej tanczy i "spiewa" (jego spiewanie to "dadadadada")
http://www.youtube.com/watch?v=Yo1XS1H2Z4o

troche ciemny ten filmik

udanej niedzieli!

[ Dodano: 2010-05-09, 09:06 ]
yoanna, tez masz fajna tesciowa, high five

[yoanna]

:DDD

Za duzo telewizji ogladam i mi sie w glowie przewraca :)

Dzien dobry! U nas dzis pada, znowu jestesmy same w domu, bo M w pracy. Ale moze wreszcie nadrobie te brzuszki, a lenistwo okropne mnie przez ta pogode ogarnia.

Gie co sie z Toba dzieje? Napisz cos do nas!

[#ania#]

yoanna, u mnie Jaś stwierdził, e TV jest jego i oglądamy praktycznie cały czas Mini Mini, czasami uda mi się jakieś wiadomości obejrzeć, a tak to ostałam całkowicie spacyfikowana, przez wlasne dziecko..

Ja sie musze zabrać poważnie za moją diete, bo już 3 tygodnie lenistwa, nie powiem, że obżarstwa, ale jem słosycze, a nie powinnam, no i musze się zabrać za ćwiczenie pilatesa., bo on bardzo wysmukla ciało i za jaxde na rowerze stacjonarnym, ale jakoś mi nie idzie.. chyba potrzebuje porządnego kopa, więc jesli, któraś z Was jest chętna mi przyłożyć, abym się przywołała do porządku, to ja chętnie przyjme tak sobie myśle, że dzisiaj jeszcze zjem ostatnie ciastko i loda, bo tak mi się ich chce, że głowa mała, a od jutra witaj dieto i ćwiczenia i nie ma zmiłuj, bo chciałabym, żeby mężowi szczena opadła jak przyjedzie

[ Dodano: 2010-05-09, 11:50 ]
a puki co zrobiłam sobie maniciure

[margarita83]

witam
i tak jak mówiłam, dzisiaj z Mają wylądowaliśmy u lekarza, tzn. P. bo ja w pracy
Na razie Maja ma czyste i płucka i oskrzela, ale dała receptę na zastrzyki, w razie czego
qrwa dziewczyny jestem załamana, ona tak często choruje
dr mówiła, że Maja jest bardzo aktywna i może nieco za ciepło i na zmianę poci się i ją owiewa

[Gie]

Błenas...

Kochane, nic sobie nie odpuscilam... czasami podczytuje, ale zazwyczaj nie mam czasu...

W pracy - zajeb..., nie ma szans na forum, w domu podobnie, do tego zalatwianie roznych spraw spadkowych i zwiazanych z wykupieniem mieszkania na wlasnosc, na uczelni egzaminy i ciagle jakies zasrane prace musze pisac, gad demyt... Juz mam dosyc...

wybaczcie mi, nie ogarniam zyciorysu momentami...

tesknie baaaaaardzo...

[#ania#]

margarita83, faktycznienie ciekawie z Mają.. A rozmawiałaś z lekarzem o lekach na wzmocnienie odporności?? Chociaż z rdugiej strony jeśli dziecko choruje, to znaczy, że sie uodparnia, bo wytwarza przeciwciała.. Ale szkoda mi Maji, bo pewnie daje popalić.. Zdrówka Wam życze dużo dużo

Gie, a Tobie życze luzu i świętego spokoju, zebys miała chociaż raz dziennie chwile dla sieie i na forum oczywiście

A ja mam dzisiaj urodziny i mam dylemat.. bo od wczoraj jestem na diecie Ducana i nie planowałam żadnych imprez,tortów itp.. Ale już bladym świtem rodzinka sie upomniała o coś słodkiego i tak sie zastanawiam.. bo piec mi się nie che, zejdzie mi z pół dnia a szkoda czasu, bo pogoda piękna dzisiaj, więc chyba ogranicze się do kupna kawałka ciasta tortowego..

Po za tym odkąd skończyłam 20 lat nie przepadam za urodzinami tzn swoimi