: 13 sie 2008, 12:26
ja to tez podkradam łyczki piwka, bo mam na nie straszna ochoteja czasem cos sobie chlapne male piwko
a teraz pochwale sie wam jak wygladam w 29 tygodniu 
a teraz pochwale sie wam jak wygladam w 29 tygodniu Forum dla kobiet | NaObcasach.pl
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
PAŹDZIERNIK 2008
Strona 115 z 197
a teraz pochwale sie wam jak wygladam w 29 tygodniu : 13 sie 2008, 23:43
hej dziewczynki............... ale ta ciaża mnie męczy...........
Szymon szaleje...., biodra pękają w szwach....
Z Gabryską było jakoś lepiej, bardziej ruchliwa byłam....
Szymon szaleje...., biodra pękają w szwach....
Z Gabryską było jakoś lepiej, bardziej ruchliwa byłam....
: 14 sie 2008, 11:17
witam kochane mamusie
byłam wczoraj z Antkiem na basenie normalnie super ja chce rodzić w wodzie
Antek wczoraj szalał jak nic i to cały dzionek kopał wiercił sie normalnie wariat z niego , a dziś mały jeszcze spi , a ja sprzątam i gotuje obiadek .
wiola85, pięknie się prezentuje brzuszek , mieszkanko pierwsza klasa
byłam wczoraj z Antkiem na basenie normalnie super ja chce rodzić w wodzie
Antek wczoraj szalał jak nic i to cały dzionek kopał wiercił sie normalnie wariat z niego , a dziś mały jeszcze spi , a ja sprzątam i gotuje obiadek .
wiola85, pięknie się prezentuje brzuszek , mieszkanko pierwsza klasa
: 14 sie 2008, 17:35
wiola85,
super brzuchalek
super brzuchalek
: 14 sie 2008, 17:48
wiola cudo wybrzuszenie!!!!
czytam Was na bierząco, ale nie mam czasu odpisywać...przyleciał do mnie mój młodszy Brat, więc latamy po miescie i w ogole nacieszamy się soba na maxa-jestem z nim bardzo związana, a nie widzielismy się 10 miesięcy
....ciesze sie że tak się zlozyło, że On jest u nas teraz, bo dzieki temu nie bedzie mi się tak ta ciąża dłuzyła 
jak poleci do domu 1 wrzesnia, bedę mogła spokojnie wziąć sie za przygotowania....
tak w ogóle to rodzice nakupowali mi mnóstwo cudownych rzeczy dla Kropka, wkleje foty w wolnej chwili chyba dopiero zaczyna do mnie docierać, że sprawa jest poważna....i niedługo Alex będzie z nami....
czytam Was na bierząco, ale nie mam czasu odpisywać...przyleciał do mnie mój młodszy Brat, więc latamy po miescie i w ogole nacieszamy się soba na maxa-jestem z nim bardzo związana, a nie widzielismy się 10 miesięcy
....ciesze sie że tak się zlozyło, że On jest u nas teraz, bo dzieki temu nie bedzie mi się tak ta ciąża dłuzyła jak poleci do domu 1 wrzesnia, bedę mogła spokojnie wziąć sie za przygotowania....tak w ogóle to rodzice nakupowali mi mnóstwo cudownych rzeczy dla Kropka, wkleje foty w wolnej chwili
chyba dopiero zaczyna do mnie docierać, że sprawa jest poważna....i niedługo Alex będzie z nami....: 14 sie 2008, 17:55
a własnie jak brat podoba mu sie tutaj?
: 14 sie 2008, 18:50
adia26, Dublin tonie....nasze osiedle zalało-cały parter zalany na 20 cm...dzieki Bogu mieszkamy na 2 pietrze 
dzis jest ladna pogoda, ale dwa dni byly do d....
dzis jest ladna pogoda, ale dwa dni byly do d....: 14 sie 2008, 19:02
adia26, Dublin tonie....nasze osiedle zalało-cały parter zalany na 20 cm...dzieki Bogu mieszkamy na 2 pietrze dzis jest ladna pogoda, ale dwa dni byly do d....
tak jak u mnie tez lało i lało teraz było słoneczko od rana,ale znow pada
: 14 sie 2008, 22:45
wiola piękny brzucholek
u mnie pogoda tropikalna, gorąco i parno że nie wiadomo gdzie sie schować i co ze sobą zrobić, a jutro ma być jeszcze cieplej po prostu masakra,nic mi się nie chce robić, ciągle myślę żeby wybrać się na zakupy żeby coś maluchowi kupić ale jakoś na tym moje plany się kończą, pocieszam się że mam jeszcze 2 miesiące
u mnie pogoda tropikalna, gorąco i parno że nie wiadomo gdzie sie schować i co ze sobą zrobić, a jutro ma być jeszcze cieplej po prostu masakra,nic mi się nie chce robić, ciągle myślę żeby wybrać się na zakupy żeby coś maluchowi kupić ale jakoś na tym moje plany się kończą, pocieszam się że mam jeszcze 2 miesiące
: 15 sie 2008, 09:47
Hej dziewczyny dzieki za opinie o brzuszku jakos mi sie wydaje ze mi w ogole nie rosnie ale nie wazne. Byłam wczoraj poraz kolejny na badaniu usg3D (wiecie czemu, bo juz pisałam) no i lekarz mi powiedział, je wszystko jest juz wporzadku, zastawka serduszka dziecka uszczelniła sie i nie widzi on juz tam zadnych nieprawidłowosci. Boju jestem taka szczesliwa, ze wszystko jest dobrze, tyle mnie to nerwow kosztowało i pieniedzy tez, ale kasa to juz nie istotne, bo dla malenstwa zrobi sie wszystko, tak wiec jestem teraz cała w skowronkach 
moge juz spokojnie kompletowac cała wyprawke dla Wiktorka
jakos mi sie wydaje ze mi w ogole nie rosnie ale nie wazne. Byłam wczoraj poraz kolejny na badaniu usg3D (wiecie czemu, bo juz pisałam) no i lekarz mi powiedział, je wszystko jest juz wporzadku, zastawka serduszka dziecka uszczelniła sie i nie widzi on juz tam zadnych nieprawidłowosci. Boju jestem taka szczesliwa, ze wszystko jest dobrze, tyle mnie to nerwow kosztowało i pieniedzy tez, ale kasa to juz nie istotne, bo dla malenstwa zrobi sie wszystko, tak wiec jestem teraz cała w skowronkach moge juz spokojnie kompletowac cała wyprawke dla Wiktorka