Strona 115 z 125

: 08 cze 2010, 06:02
autor: wisienka24
Ale mieliśmy przerąbany weekend!!!

W czwartek R pojechał z Małym do moich rodziców. Ja zostałam w Wawie, żeby sie uczyć do egzaminów. No i tam przez przypadek chłopaki stuknęli sie głowami. Nic wielkiego się nie stało więc szybko zapomnieli o sprawie. Wrócili wieczorem to już Szymek miał małego guza. A w piątek.. pół głowy spuchnięte. Całe czoło, łuki brwiowe, noc. Wyglądał fatalnie. Wylądowaliśmy na ostrym dyżurze, pół dnia tam przesiedzieliśmy. Aż w końcu okazało się, że spuchnięcie nie jest od zderzenia tylko od ukąszenia komara. Mały ma uczulenie. :ico_noniewiem: ALe się namartwiłam w tym szpitalu.. Tym bardziej, że chcieli go zatrzymać na oddziale na noc.
Egzaminy jakoś poszły.. Na szczęście. :ico_haha_01:
A w niedzielę po szkole pojechaliśmy z Szymkiem do parku. Ja na rolki, on na rower. Zrobiliśmy małe wyścigi i oczywiście na siebie wpadliśmy. Upadłam na asfalt i nonono mnie do dzisiaj boli.. :-D

Anita, ja pracy szukałam 3 miesiące więc nie tak znowu szybko ją znalazłam.. U Ciebie też się ułoży, zobaczysz.

Ania bardzo fajne zdjęcia. A koleżankę olej... Może kiedyś zmądrzeje.

Karolina mam nadzieję, że to chwilowe bóle i szybko miną. Trzymam kciuki!!

: 08 cze 2010, 08:27
autor: Pruedence
Ula- uczulenia na jad komara :ico_szoking: ale macie przeżycie, może to było coś innego jakaś wstrętne muszka, mnie raz taka udziabała w powieke do myślałam, że mi oko wgniecie do środka tak mi suchła powieka, ale później się to już nigdy nie powtórzyło.

Anita- weekend brzmi fajnie, widzę, że masz z Kacprem tak jak ja z Tosią jak się prześpiw ciągu dnia to nie idzie spać wcześniej jak po 23 :ico_placzek:

Obudziałam się dzisiaj z mega bólem głowy, nie wiem od czego, właśnie sobie wzięłam aspirynę, mam nadzieje, że nie od wczorajszego słońca. Dzisiaj teś się zapowiada lampa więc pojadę z dziećmi do rodziców na ogród bo tam jest cień i wiaterek dla ochłody bo koło mnie to patelnia wszędzie.

: 08 cze 2010, 10:54
autor: Yvone
Zdjęcia urocze. Ale wiesz co Pruedence, oni są zupełnie różni. Czasem rodzeństwa są tak bardzo do siebie z wyglądu podobne, a tu niby podobnie, ale zupełnie inni. Nawet jak przypominam sobie zdjęcia Tosi,kiedy była młodsza, to Adaś zupełnie inaczej wygląda.

Anitko weekendu zazdroszczę. A z pracą się ułoży. Spokojnie, nic na siłę i na zabój. Teraz korzystaj dopóty możesz.

Ula gratuluję stałej umowy i egzaminów. Z pieluchami próbuj i mu nie odpuszczaj. Poczekaj na chwilę, kiedy będziesz mieć więcej czasu i nie daj się. Zobaczysz, że poskutkuje. A z tym komarem, o rany.... toście przeżyli. Ale grunt, ze wszystko się dobrze skończyło.
A rolek zazdroszczę. Bardzo chcę się nauczyć, choć na razie uskuteczniam rower.

My weekend spędziliśmy na wsi u moich rodziców na przemian z małym miasteczkiem u teściów, choć bez nich przez większość czasu. Teściowie byli na wycieczce na Węgrzech, skąd nawieźli masę prezentów. Pomijam pasty paprykowe i paprykę, ale winko i salami pychota. Zresztą się uśmiałam, bo teściowa narobiła przed wyjazdem zakupów dla nas jak dla siedmioosobowej rodziny. :ico_olaboga: A po powrocie pyta, czemu nie zjedliśmy. :-D

Weekend wspaniale się udał. Amisia dokazywała z kuzynem i to tak, że nie chciała się z nim rozstać. Biedne oczko wodne teścia wyglądało po ich dokazywaniach fatalnie, tak samo, jak teściowej grządka. U moich rodziców zwiedzili wszystkie piaskownice u sąsiadów i jeszcze wymyślili super zabawę- kto dalej rzuci kamieniem na ulice (przez płot) - potrzebna była nasza interwencja. W ogóle pomysły mieli nieziemskie. Raz tylko się uśmialiśmy, bo Michaś nam zniknął z pola widzenia. Bratowa pyta:
-Amelka gdzie Michaś?
- Spoko, zaraz go poszukam- odpowiada Amisia. Śmiechu było i co nie miara.

Przekonaliśmy ją też do basenu i pływania. W końcu się położyła na wodzie. W pierwszy dzień byłam z nią sama i po pięciu minutach chciała wyjść, a potem skakała i chlapałą, ale za Chiny Ludowe nie śmiała się położyć. Ale na drugi dzień już się nie bała. Co prawda trzeba ją trzymać za ręce, ale ma czas. Za to powiem Wam, że zabawa była przednia. Na ten weekend dam jej do wyboru basen albo zoo.

Dalej nie wiemy, co z przedszkolami i czekamy. Żłobek zamknięty i do tego dzisiaj zebranie, na którym ponoć mają poinformować o zamknięciu go do września. Tak mówiła wczoraj pani opiekująca się grupą 3. Ale co z tego wszystkiego będzie? Nie mam pojęcia.

: 08 cze 2010, 12:53
autor: karolina-ch
a ja tak w skrocie bylam u tej fizjoterapeutki, troche mnie tam ponaginala i pouciskala, uznala ze mam jedna strone dziwnie krotksza, poza tym chyba troche sie dzidzius przekrecil bo ostatnio mam zgage a mniej mnie boli, nawet mam napady energii i latam po domu jak wariat zeby sobie cos tam podgonic z robota :ico_oczko:

dzis jestem po nocce i ledwo zyje ale jakos lepiej niz ostatnio :ico_oczko:

a bylismy u tych znajomych nie wiem czy pisalam co maja ssynka, jakie malenstwo, dziwne bo taki duzy jak amelka po urodzeniu a wydaje sie kruszynka, amelka ma jedno zdjecie obok niego to wyglada jak olbrzym :ico_oczko: ale juz sie nie moge doczekac, na 7 lipca mam usg, u nas w szpitalu wiec nas mija cala wyprawa, juz sie nie mgoe doczekac, aha i dostalam dzis list, mialam robione badanie na zespol downa i spida bifidia i wyszlo ze nie jestem wogole zagorozna wiec ok :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-06-08, 12:56 ]
zapomnialam pruedence super fotki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dzieciaczki widac ze mialy duzo radosci no i z ciebie tez laseczka :-D :-D

jestem tez na listopadowym forum, jedna dziewczyna ma 2 dzieci, 3 w drodze, a maz sobie na necie siedzi i zabawia z dziewczynami, ona sie wkurzyla i lykla 200 tabletek, o matko :ico_olaboga: :ico_olaboga: jestem w szoku, normanie nawet nie wiadomo co jej napisac :ico_olaboga: :ico_olaboga: cale szczescie skonczylo sie dobrze ale co z tego, co to za zycie z takim chlopem a na koniec pisze ze i tka go kocha, o matko....
nie powinnam pisac wam ale jestem w ciezkim szoku :ico_olaboga:

dzieczyny co myslicie o malym piwku bezalkoholowym raz na jakis czas????????///
tylko mnie tu nie zlinczujcie, bo ja marze o piwku jak czuje zapach to bym zabila i maz kupil mi bezalkoholowe, wiem ze opinie sa podzielone ale raz na jakis czas????????i to naprawde na strasznego zachciolka :ico_noniewiem:

: 08 cze 2010, 18:44
autor: Pruedence
Karolina- ja piłam bezalkoholowe przy okazji jak byłam w ciaży z Adasiem, tyle że grzane bo to był sezon zimowy, smakuje prawie jak normalne, od czasu do czasu nie zaszkodzi. Za to do zwykłego piwka i alkoholu ogólnie zrobiła mi się dziwna awersja po tej ostatniej ciąży, nie ciągnie mnie a jak już to mi potem nie smakuje. Dobrze, że lepiej się już czujesz.

ELa- weekend rzeczywiście brzmi bardzo fajnie. :ico_brawa_01:

My dzisiaj cały dzionek na polku u rodziców na ogrodzie, Tosia poszalała i teraz marudzi bo jest śpiąca ale zasnąć nie chce, leży na kanapie i ogląda bajki. Adaś już śpi, zjadł po kąpieli i padł bo na polku to on mało pośpi, bo wszystko go budzi. Ja jestem załamana zrobiłam sobie dwa tyg diety proteinowej i nie schudłam nawet pół kg :ico_placzek: co mi się porobiło po tej ciąży to nie wiem :ico_olaboga: Chleba ziemniaków itp to już od miesiąca nie jem, a ubrania jak cisły tak cisną :ico_zly: A jeszcze M mnie wkurza bo żartuje że widać sadełko mi pisane po czym na moich oczach pochłania czekolade :ico_zly:

: 09 cze 2010, 10:43
autor: Yvone
Pruedence, a może schudłaś, tylko zbierasz wodę. Nie zniechęcaj się i jeszcze chwilę poczekaj. Ja na proteinowej w miesiąc (4 tyg) schudłam 5kg i nie dałam rady więcej i przeszłam na stabilizację. I :ico_szoking: po prostu szok. 20 dzień stabilizacji, a ja spadłam w 20 dni 1 kg. Zresztą miałam dwa tygodnie takie, kiedy nic nie spadłam, a wręcz waga pokazywała, że o 200 gram przytyłam. Postanowiłam zostawić tę dietę w diabły i od jutra zacząć stabilizację i wyobraź sobie, że przez jedną noc spadłam 1, 200 kg. Ale co chwilę siusiu. Tak więc chudłam, ale zbierało mi się dużo wody. Dziwne i nie umiem tego wyjaśnić, zresztą Ty masz większe kompetencje niż ja w tym zakresie.

Karolinko świetnie, że fizjoterapeuta pomógł. Usg super, też bym nie mogła się doczekać. A co do dziewczyny, to po prostu nie myśl o niej. Na głupotę nie ma lekarstwa, a skoro jej taki związek odpowiada i sama sobie nie chce pomóc, to nikt nie pomoże. Zwłaszcza, że zrozumiałam Ciebie, że się podtruła tabletkami, co najlepiej świadczy o jej samoświadomości. Szkoda, bo ma dzieci i kolejne w drodze. Tak więc ma po co żyć, a widocznie ma duży problem sama ze sobą, a nie z tym facetem.
Co do badań, to świetnie, że są dobre.

A ja też chcę kolejne dziecko. Może mniej ciążę, ale dziecko tak. Tylko mój M uparcie się nie zgadza. Ostatnio mu powiedziałam, że jak nie chce dzieci, to niech się on zabezpiecza i najlepiej sobie zrobi vasektomię, bo ja jeszcze chcę dziecko. A skoro mamy konflikt interesów, to niech myśli ten, komu bardziej zależy na nieposiadaniu licznego potomstwa o zapobieganiu ciąży. :-D I wiecie co zrobił? Kupił mi globulki i sobie prezerwatywy :-D

: 09 cze 2010, 11:37
autor: karolina-ch
yvonne to badz sprytna, igielke w reke i do dziela :-D :-D :-D oczywiscie to zart :-D

ja na drugim dziecku chce juz poprzestac, ale samej amelki sobie troche ne wyobrazam, zreszta ona tak przezywa tego dzidziusia i kazde moje badanie :-D moze przekonasz meza yvone :ico_oczko: wiesz troche uwodzenia, sexy bielizna i zapomni o bozym swiecie :-D

pruedence ja widzialam twoje fotki i wcale nie wygladasz na grubaske, zreszta poczekaj troche az adas podorsnie bedziesz miala biegania za dwojka dzieci i nawet nie bedziesz wiedziec kiedy schudniesz, ja bede miala dopiero jak urodze, tez bede wtedy tu narzekac na boczki i zwaleczki :ico_oczko:

: 09 cze 2010, 12:15
autor: martuunia1
hej moje drogie!!!!

Yvone dobre tym zabezpieczeniem :ico_brawa_01: a maż zaszalał z antykoncepcją :ico_brawa_01:

Karolina dobrze, że brzusio już tak nie boli, a co do piwka to ja tez piłam bezalkoholowe kilka razy...

Ania ja już miałam Ci pisać, że super laska jesteś a tu za chwilę czytam o tłuszczu :ico_olaboga: rozumiem, że problem masz z brzuchem?to chyba tylko ćwiczenia zostały. Na necie jest dużo zestawów ćwiczeń na brzuszek, są trudne bo próbowałam, ale koleżanki mówiuły, że systematycznie ćwcząc gubiły kilka a nawet kilkanaście cm w talii. N amnie najlepiej działa basen. A za czekoladę Twojego M zemściłabym się na Twoim miejscu :-D

Anita zdjęcia są nad morzem z moim mężem, jak wróci to wkleję :-D ja tez zaczynam szukać pracy i jestem przerażona trochę bo mało ofert we Wrocku dla mnie ale jestem mimo wszytsko dobrej myśli :-D

A ja znowu sama :ico_placzek: wczoraj miałam egzamin, średnio mi poszło ale czekam na wyniki i zobaczymy...Po sobotnim weselu dochodzę nadal do siebie, było bosko i wzruszająco, łącznie z specjalnym tańcem dla czarownic :ico_brawa_01: Gosia panna łoda wyglądała bosko, ogólnie najlepsze wesele na jakim byłam :ico_brawa_01: Ale dziś upał, byłam z Nelką rano na godzinę bo nie dało rady wytrzymać dłużej :ico_olaboga: W połowie lipca jedziemy z A na Chorwację na kilka dni, On pracować a ja na urlop, Nelka zostanie z moja mama bo po Tunezji nie chcę jej już meczyć, zwłaszcza, że upały bedą nie z tej ziemi.Napisze poźniej bo Nelka zaczyna świrować!Buzka

: 09 cze 2010, 12:47
autor: karolina-ch
Marta ja wczoraj ogladalam nasza klase i wlaczylam sobie teledysk twojego meza, wogole super, i was tam widzialam extra :ico_brawa_01: ale wczoraj w nocy mi sie snilo ze tu u mnie byliscie w odwiedzinaach :-D :-D ogolnie identycznie jak w tym teledysku ubrani a moj maz wam mowil ze tez mu sie muzyka podoba i wogole, ale jaja, wstalam rano i juz nie wiedzialam w koncu gdzie jestem :-D :-D :-D ja mam w ciazy takie sny ze szok, ale jaja :-D :-D :-D tak wiec jakby cos to sie widzialysmy, hahahaha :-D :-D :-D

: 09 cze 2010, 12:55
autor: martuunia1
Karolina to co odwiedziny aktualne??? :-D i dzięki za miłe słowa :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-06-09, 13:01 ]
AHA DZIEWCZYNY SERDECZNIE ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA TELEDYSKU MOJEGO MĘŻA, SĄ 2 WERSJE PROMOCYJNA I PRYWATNA(TA Z NAMI). LINKI SĄ NA NK, I NA MOIM GG, JEŚLI KTÓRAŚ Z WAS NIE MIAŁA MOJEGO GG ALBO NK TO MOGĘ PRZESŁAĆ LINKA NA PRV (CO BY MNIE ZNÓW NIE ZABLOKOWALI NA LINKI)! ZAPRASZAM SERDECZNIE!!!!!