juz własnie sie kiedyś pytałam Tibby ale nie wiem czy nie doczytała czy zapomniała odpisactibby dlaczego dajesz malemu mleko na sakze jak on tak wszystko je
Tez sie nad tym zastanawiam


śpi w łóżeczkuBartoszek śpi w łóżeczku czy z tobą w łóżku ?
Kod: Zaznacz cały
"Ja mam córeczkę w podobnym wieku i też miałam takie dylematy dotyczące karmienia. Wszędzie porady są dość ogólne: wiadomo że należy produkty wprowadzać pojedynczo w kiludniowych odstępach... i na tym koniec. Z jednej strony zalecają karmienie wyłącznie piersią aż do skończenia 6-tego miesiąca, z drugiej włączanie do menu dziecka warzyw, owoców po 4 - tym miesiącu. Powiem więc co ja zrobiłam. Zaczęłam po 5-tym miesiącu od marchewki (Gerber - 80 gr)po południu od dwóch łyżeczek - słoiczek starczył na 3 dni! (Niepodgrzewaną część przechowywałam w lodówce)Następnie podałam po pół słoiczka (2 X 40 gr). Jako że moja córcia świetnie je, to stopniowo zwiększałam tę ilość. Przeszłyśmy na słoiczki Hipp (125 gr)- najpierw po pół, po kolei: marchewka z ziemniakiem (4 dni po pół słoiczka), potem: ziemniak z dynią, zupa marchewkowa z ryżem. Potem: brokuły - Gerber 80 gr (cały słoiczek na raz) przez 3 dni. Dalej zaczęłam dawać cały słoiczek Hipp'a - jeszcze raz te same warzywa tzn. marchewka, marchewka z ziemniakiem i dynia z ziemniakiem z małym dodatkiem osobno ugotowanej kaszy manny i tak przez dwa tygodnie - uczulenie na gluten może pojawić się nawet po kilku dniach! Cały czas karmię piersią. Następnie wprowadziłam nową zupkę jarzynową (z kalafiorem i groszkiem)przez 3 dni i dopiero potem jabłuszko Gerbera 80 gr jako deserek przed południem. Po kilku dniach przeszłam na owoce 125 gr Hipp'a i znów po kilka dni podawałam nowy owoc: baban, śliwki , morele itd. Mamy dwa posiłki oprócz mleka. Następnie czas na zupki z mięskiem i 1/2 żółtka (ugotowanego na twardo) co drugi dzień - dodane do zupek. Żadnych soczków, herbatek nie podaję, bo dziecko pije moje mleko. Można wprowadzić kaszki. ""]
Zosia spi z nami 1/3 albo 1/2 nocy zwykle od urodzenia prawie i zaczela sie czesciej budzic a zupka pomogla wiec to chyba zalezy od dziecka. Z jednej strony spanie z dzieckiem daje poczucie bezpieczenstwa ale z drugiej strony potem dziecka nie mozna do lozeczka przyzwyczaic a rodzice tez czasem chcieliby byc samigozdzik, fajnie że dodałaś mniej wiencej co i jak dawać bobasowi bo ja nie mam zielonego pojęcia pytałam gdzie śpi Bartoszek bo: Jaśko jak się urodziła to spał w łóżeczku ale potrafił sie budzić co pół godziny wiec brałam go do łózka a wtedy kołomnie potrafił przespać pół nocy noi tak zostało spał z nami i nawet z tego powodu zmieniliśmy lóżko na większe bo Piotruś chciał spać z nami. Jak była unas położna zapytałam dlaczego tak sie dzieje a ona wytłumaczyła mi że sa dzieci które przeżywaja niesamowity stres jak sie urodzą i potrzebują więcej bliskości matki niz inne dzieci. To sie nazywa zespół dziecka porzuconego. Ono nie jest porzucone ale tak sie czuje . Ja osobiście nie uważam żeby Bartoszek był głodny jeżeli w ciągu dnia robi sobie przerwy miedzy karmieni po 2-3 godziny to takie też może mieć w nocy. Dzieci jak sie nakarmi kaszka na noc to pewnie że będa spały bo to takie ciężkie ale czy to zdrowe i dobre to nie wiem!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość