: 11 maja 2010, 08:17
hej dziewczyny, wpadam na
bo u nas pustki straszneeee
troszke was podczytałam... co do zawodu, no cóż, człowiek uczy sie na błędach, ja też wieczny student, w sumie do tej pory nie wiem co bym chciała na prawde w zyciu robić
miałam isc do szkoły fryzjerskiej zawodowej ale nie poszłam bo wszyscy naokoło stukali sie w głowe ze chce isć do zawodówki a potem do technikum uzupełniajacego
wiec poszłam od razu do technikum tyle ze gastronomicznego, później było studium Ochrony srodowiska, później studia dzienne na kierunku Ochrona srodowiska, później dzienne na geografii
i żadnego z tych kierunków nie ukonczyłam do końca
a pod koniec ciąży jak przerwałam studia poszłam jeszcze do studium administracyjnego zeby renty nie stracić i też nie skończyłam
teraz pukam sie w głowe, bo mogłam skończyc coś konkretnego
ale z drugiej strony moge wrócić do każdej z tych szkół i dokończyć te kilka semestrów z kazdego kierunku
a tak na marginesie- marzy mi sie troszke praca z psami- szkolenia itp
wiec to już całkiem inna bajka
z innej beczki- byliśmy ostatnio w Zoo z Mają
ale sie cieszyła do tych wszytskich zwierząt
śmiała sie w głos a ludzie podchodzili zobaczyc Maje a nie zwierzęta 


troszke was podczytałam... co do zawodu, no cóż, człowiek uczy sie na błędach, ja też wieczny student, w sumie do tej pory nie wiem co bym chciała na prawde w zyciu robić
miałam isc do szkoły fryzjerskiej zawodowej ale nie poszłam bo wszyscy naokoło stukali sie w głowe ze chce isć do zawodówki a potem do technikum uzupełniajacego

wiec poszłam od razu do technikum tyle ze gastronomicznego, później było studium Ochrony srodowiska, później studia dzienne na kierunku Ochrona srodowiska, później dzienne na geografii



ale z drugiej strony moge wrócić do każdej z tych szkół i dokończyć te kilka semestrów z kazdego kierunku

a tak na marginesie- marzy mi sie troszke praca z psami- szkolenia itp


z innej beczki- byliśmy ostatnio w Zoo z Mają


