Strona 1149 z 1166

: 02 cze 2010, 20:41
autor: yoanna
A ja dostalam prace ... a chwile pozniej ktos porysowal mi samochod, jakims kluczem czy cos przez cala dlugosc - drzwi do malowania, bok, blotnik, zderzak :( kurde dlaczego ktos jest takim dupkiem? Nie rozumiem - jedna rysa a ja jestem z 1000zl w plecy :( i nie moge swietowac i sie cieszyc z pracy bo mi sie ryczec chce ze jestem taka bezsilna i nikt za to nie zpalaci

: 02 cze 2010, 22:43
autor: #ania#
yoanna, gratuluje Ci z całego serca, bo w tych czasach znalezienie dobrze płatnej i sensownej pracy granoczy z cudem :-)

Z tą rysą to faktycznie nie ciekawie.. Nam rok temu l\ktoś zbił tylne światło na pargingu przed marketem i 300 zł poszło się .. dobrze, że P sam wymienaiał, bo tak to by jeszcze rrobocizna doszła..

: 03 cze 2010, 09:36
autor: yoanna
Z tej pracy to nie potrafie sie cieszyc chyba bo nie dochodzi to do mnie - rekrutacja byla w 3 etapach, stresowalam sie okropnie ale od czwartku do wtorku i we srode juz znalam wynik :) Pierwszy to zwykla rozmowa po czesci po polsku pozniej angielsku, pozniej test z matmy 30 pytan na 20 minut do zrobienia :) a na koniec rozmowa z 2 laskami po angielsku juz taka bardziej zaawansowana - no i teraz mam zaczac prace w firmie swiadczacej uslugi w kilkudziesieciu krajach w prawie 30 jezykach (ja bede odpowiedzialna za USA wiec po angielsku wszystko .. ) w ogole mam duzo obaw :) bo weszlam do tego budynku na 15 pieter, caly budynek nalezy do tej firmy, jest wielki a w srodku mnostwo mezczyzn w garniturkach i lasek w szpilkach .. lubie szpilki ale poki co wydaje mi sie ze srednio tam pasuje ......

[ Dodano: 2010-06-03, 10:38 ]
Ach a chcialam dodac ze normalnie rekrutacja trwa do kilku miesiecy wiec te kilka dni mnie tak zaskoczyly, telefon od nich to juz w ogole :O

[ Dodano: 2010-06-03, 13:10 ]
Gie odezwij sie jak tam Su - niedlugo zapomnimy jak wyglada ;( bo pewnie tak szybko rosnie i sie zmienia

Przesylam zdjecia z Zakopca

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 04 cze 2010, 08:52
autor: Jagna30
witam...


no w końcu jest pogoda,a przynajmniej u nas w kujawsko-pomorskim

wczoraj caly dzien spedzilismy u brata na dzialce...termometr wskazywal 40 st w sloncu o godzinie 16:P
dzisiaj ma byc jeszcze cieplej.....nareszcie :ico_sorki:

K. mial przyjechac na ten weekend,ale cos im wypadlo i z przyjazdu nici.

Margarita-mam jednak nadzieje,ze i u Was ciepelko...jak tak...to utrafiliscie z pogoda jak ulał;)

yoanna, zdjecie super...Nina ma piekna loczki:)Gratuluje pracy i jednoczesnie wspolczuje z powodu auta...to sie nazywa debilizm:-/

#ania#, mam nadzieje,ze nasz watek jednak przezyje :ico_sorki:

a co do Gie,mysle podobnie jak #ania#, ..tu potrzeba czasu,jestem dobrej mysli i mam nadzieje,ze jeszcze do nas bedzie zagladac :ico_oczko: :ico_sorki:

Shoo-a Ty gdzie sie podziałas????:P

: 04 cze 2010, 10:10
autor: yoanna
Nie dziekuje pracy bo jeszcze nie podpisalam umowy i opowiadam wszystkim na lewo i prawo a powinnam najpierw umowe podpisac :/ podziekuje jak bedzie sie fajnie pracowalo ;) ale dziekuje za komentarz dotyczacy zdjec :)

Jej u Was pieknie a u nas tak -

http://www.rmf24.pl/raport-polskapodwod ... nId,281602

OKropnie, dzisiaj byla burza w nocy, przeszla ulewa, my mialysmy jechac do rodzicow ale sie wstrzymalysmy, bo znowu droga nieprzejezdna ... kurde szlag mnie trafia. Chce slonca! Chce normalnej pogody. Wystarczy mi 15 stopni i po prostu slonce, zadnych deszczowych dni :( ilez mozna? A moje lezaki czekaja na opalanko ;)

: 04 cze 2010, 11:16
autor: #ania#
Jagna30, ja tez mam nadzieje, ze przetrwa :-)

U nas dzisiaj piekie, slonko swieci, cieplutko.. bylismy z Jasiem a podworku, pobawił się troche w piaskownicy, zaliczył huśtawke, zjeżdzalnie i przyszliśmy do domu, bo zrobiło się za mocne słonko, a Mały jakoś nie chce chodzić w czapeczce z daszkiem, po za tyn robi się troche śpiący, położe go koło 12, dzisiaj wstaliśmy przed 9, wczoraj przed 10 normalnie rozpusta w biały dzień ;-) Ale przynajmniej pójdzie spać raz i o 21 padnie.. Chociaz teraz nie chce zasnąć, puki jest jasno na dworze, więc zdarza się że i po 22 zasypia..

Yoanna, piękne zdjęcia i Nina na nicch taka wesoła, w ogóle sliczna z niej panienka, a z pracą na pewno ci sie ułoży :-)

U nas całe szczęście woda przeszła bokiem, ale miasta i wsie przy warcie i noteci mają juz wode w piwnicach..

: 04 cze 2010, 13:59
autor: shoo
czesc, nie pisalam, bo sie zagotowalam :/
temperatura tutaj jest nie do zniesienia, caly dzien moglabym siedziec z glowa pod zimnym prysznicem... codziennie ponad 40 stopni, chyba wiecej nie musze mowic
przy takich temperaturach nawet myslec sie nie da, do tego ta alergia... no po prostu tylko sobie w leb strzelic ;-)

yoanna, sliczne zdjecia!! ale Ninie wlosy urosly, super ma te loczki!
gratulacje odnosnie znaleznia pracy, zapowiada sie fajnie, duza firma, ciekawa posada :-) mam nadzieje, ze Ci sie spodoba... idziesz na pelny etat? co z Nina?

u nas nie ma zmiluj sie, jezeli chodzi o czapke z daszkiem, Jasper musi ja nosic i nawet sie nie buntuje teraz (na poczatku oczywiscie ja sciagal), teraz jak mowie, ze idziemy na spacer, to przynosi buty i czapke hehe :-)
wczoraj poszlam na nowa grupe, troche daleko, bo na koncu Gibraltaru (tzw. Europa point) - najbardziej wysunieta na poludnie czesc Gibraltaru, skad jest przepiekny widok na Ciesnine Gibraltarska i Maroko
pomieszczenie super, 4 pokoje (jadalnia, pokoj z pileczkami i zjezdzalniami, salon z sofami dla mam, pokoj z mnostwem zabawek), do tego podworko ze zjezdzalniami, kuchnia i lazienka... no full wypas, tylu fajnych zabawek w zyciu nie widzialam
i cena taka sama jak za grupe, na ktora do tej pory chodzilam.. czyli 1 funt (ok.5zl)
chyba zaczniemy tam chodzic, bo naprawde zachwycona jestem tym miejscem!!

lece przygotowac malemu obiadek, zrobilam mu lasagne

a ciekawe czemu Gie skasowala konto na n-k.... czy ktoras z Was z Nia ostatnio rozmawiala?

: 04 cze 2010, 17:19
autor: #ania#
shoo, nie dziwie się, u na dzisiaj 27 stopni w cieniu i szczerze mam dość, bo wczxoraj było ledwo 15, nie lubie jak tak z dnia na dzień robi sie skwar.. ale z drugiej strony wiadomo, ze lato też musi być..

Przesiedzieliśmy dzisiaj pół dnia na podwórku, teraz Jaś sam stwierdził, ze idzie do domu i dobrze. bo głowa boli od słońca, a jeszcze on cyrki z czapką odstawia, za nic nie chce nosić.. mam jedną chusteczke którą w miare toleruje, ale też za długo nie ponosi, ale lepsze to niż nic..

a co do tej grupy, to faktycznie brzmi rewelacyjnie i cena super; -)

: 04 cze 2010, 22:24
autor: yoanna
Jejku Gie usunela profil? :ico_placzek: :ico_placzek: mam nadzieje,ze adresu forum nie i bedzie do nas zagladac i bedziemy widziec nasza usmiechnieta Su :ico_placzek:

Shoo nie zazdroszcze tej temperatury. Ja ogolnie lubie i slonce i deszcz ale jak siedze w domu - jak wychodze to nienawidze jak pada, ale chyba jeszcze bardziej nie znosze jak jest tak goraco. Tzn w sumie jak mogge wyskoczyc w krotkich spodenkach i gorze od stroju to ok ;) ale jak przyszlo mi isc na egzamin w spodnicy i bluzce z krotkim rekawem to szlo zwariowac!!

Moj maz ze wzgledu na powodzie jutro musi isc do pracy mimo ze mial miec wolne, wiec drugi dzien od 9 do 23 siedzimy same :/ jak ja tego nie lubie! Chyba troche narzekam ;) ale nie tak mial wygladac ten weekend

Most kolejowy o ktorym mowia w telewizji ktory zostal zerwany w Nowym Saczu to most niedaleko domu moich rodzicow - a ten drugi ktory jest zagorozony zerwaniem to jedyny ktory w obrebie kilkunastu kilometrow prowadzi do moich rodzicow .. dlatego nie pojechalysmy tam dzisiaj autobusem i jutro samochodem, bo wole nie ryzykowac z Nina - chociaz jutro ma byc pieknie i polezalabym na moich nowych lezakach ktore wlasnie ma moja mama i dostac ich nie moge :/

Nie mam natchnienia na nauke, bo jakos zzyje zupelnie innymi rzeczami i chyba sobie odpuszcze sesje i bede zaliczac wszystko we wrzesniu ;)

Shoo - boje sie troche, bo tak jak mowie umowy nie podpisalam :D do tego mam najpierw badania, oby potwierdzili ze nadaje sie do pracy i z moja glowa wszystko ok ;) na caly etat - ale na zmiane (moglam 5 dni w tygodniu od 8 do 16.30) ale wybralam dwa razy od 8 do 16.30 i 3 razy na popoludnie w tym rowniez od 16.30 do 1 :) a to dlatego ze to praca z USA i pracuje sie w takich godzinach jak oni .. ale mnie to cieszy bo wtedy mam polowe dnia do spedzenia z Nina :) a tak to o 17.30 wrocimy ze zlobka i o 19 juz bajka, mycie i spanie i prawie w ogole bym jej nie widziala. Nie wiem jak sobie poradzimy bo moj maz pracuje 10 - 22 :) ale wstepna koncepcja jest i obysmy dali rade! Napisze jak to wszystko bedzie wygladac w praktyce

[ Dodano: 2010-06-04, 23:26 ]
Ach no cena grupy rozwala :) jak im sie to oplaca? :O

: 05 cze 2010, 10:39
autor: #ania#
Jaką niespodzianke zrobił mi mój własny osobisty mąż :-) Przyjechał do nas mamy cały tydzień dla siebie..

Jaś był w lekkim szoku, bo obudził się o 6 chwie po tym jak P wszedł do domu, ale po godzinie doszedł do siebie i bawił się z tatusiem jakby nigdy nic..

Miłego weekendu lasencje..