Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

14 kwie 2010, 15:22

Witajcie Kochane :-)
Ostatnie dni zabiegana jestem - Justynka bardziej marudna, a już wczoraj po południu to nam dała tak do wiwatu, że gdy usnęła po 21 nie maiłam już siły ręką ani nogą ruszyć :ico_szoking: Powodem mogą być ząbki, ale również to że mało spała w ciągu dnia i nawet gdy zasypiała po 15-30 minutach już się darła. Za to jak już zasnęła na dobre, o 1 ją na śpiocha podkarmiłam butelką ( zjadła 150 :ico_szoking: ), tak pobudka o 6 i potem o 8.

Dziś byłam z koleżanką i jej 2 letnią córką na spacerku w parku. I jedno muszę powiedzieć, dzieci są teraz coraz gorsze :ico_olaboga: Lenka miała ze sobą hulajnogę, poszłyśmy na plac zabaw. Tam mała pobiegła zobaczyć ślizgawkę, a do jej hulajnogi podbiegła jakaś dziewczynka (jak się potem okazało jakieś 4 miesiące starsza). Wyrwała hulajnogę i dawaj jeździć. Gdy Lenka wróciła i podeszła do niej, tamta ją bez powodu uderzyła :ico_szoking: Potem nie chciała oddać zabawki, mimo rozkazów babci. Ostatecznie gdy udało się, to ta mała terrorystka znalazła inną dziewczynkę i jej zabrała podobna hulajnogę. Duża wina jest na pewno wychowania, że dziecko może sobie wziąć wszystko na co ma ochotę - ehh ciesze się, że Justynka jest jeszcze maleńka i inne dzieci jej nie zagrażają :ico_noniewiem:

Jeśli chodzi o żywienie, to powoli wprowadzamy różne gotowe warzywa, owoce i dania ze słoiczków. Justynka nie za wszystkim przepada, ale próbuje. najbardziej polubiła herbatkę z Hippa - malina z dziką różą :-) W dalszym czasie chętnie je cycusia, mimo że mleka już mam bardzo mało...

Zdjęcia śliczne, dzieciaczki pięknie rosną :ico_brawa_01:

Jeśli chodzi o temat przez Was poruszany - czyli mąż.... U nas raczej kryzysu nie było - owszem oboje jesteśmy zmęczeni i przez to trochę bardziej rozdrażnieni, ale nie kłócimy się (oboje tego nie lubimy). Natomiast jeśli chodzi o komputer - hmm tu sprawa wygląda inaczej :ico_wstydzioch: Wstyd się przyznać ale jakiś czas temu znalazłam fajną grę internetową i wciągnęłam w nią męża. Teraz oboje gramy, każdy na swoim komputerze, mała jest z nami, ma swoje zabawki, jest zadowolona. Tak więc nikt nikomu nie wypomina, że za długo siedzi przy komputerze :ico_oczko: A nam przypominają się czasy jeszcze przed ślubem, zanim razem zamieszkaliśmy - też graliśmy razem w inną grę :-D

Gratulacje dla dzieciaczków, które dostały się do przedszkola :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

14 kwie 2010, 19:37

anetka - to widac taki szczypioreczke jak corcia mojej siostry.Malutka jej ma juz pol roku a wazy tylko 7 kg i tez juz od 3 m-cy je miesko,kaszki i jakos tak slabiutko przybiera.No i cycus :ico_oczko:

Bedzie dobrze,wazne,ze przybiera. Moja Zuza ma 1 cm mniejsza klatke,tzn obwod o 1 cm mniejszy od tej,w dniu porodu.Ale ona byla taka napompowana przez moja cukrzyce :ico_placzek:

dorota - my tez tylko na cycusiu i jeszcze jakis czas tak zostaniemy,jak Bog da :ico_oczko:
Duża wina jest na pewno wychowania
- dokladnie,dzieci ucza sie od nas wszystkiego,a jak dziecko z babcia bylo-to pewnie mama zalatana,czasu dla dziecka nie ma,a jak juz ma chwile,to nieba by przychylila,pozwala na wszystko i tacy mali egoisci rosna :ico_zly:
mimo że mleka już mam bardzo mało...
- ale zawsze :-D
też graliśmy razem w inną grę :-D
- identycznie jest u nas,my gramy w Atlantice razem,kazdy u siebie- oczywiscie w miare mozliwosci czasowej,ale tam robie,zeby miec czas,inaczej bym oszalala :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

14 kwie 2010, 19:49

Hejka :-D

barbapuppa, mam nadzieję, że Wika się przyzwyczai do nowych smaków. W sumie jak tak wspomnę pierwsze podanie herbatki koperkowej, to było podobnie, a później piła jak zła, nie wspominając już o bebilonie pepti :ico_oczko: A zdjęcia umorusanych dzieciaczków są słodkie :-D Ulcia jest prześliczna, taki słodki pulpecik z niej :ico_brawa_01:

anetka607, ten fotograf ceni się :ico_olaboga: Też miałam zamiar iść do fotografa, ale przed samymi chrzcinami ta opryszczka mi wyszła, więc wolałam tego nie uwieczniać :ico_oczko: Widzę, że poważnie już rozszerzasz dietę, jeszcze się okaże, że Klara za niedługo będzie ważyła najwięcej :ico_oczko:

Pruedence, mam sentyment do Una :-D to moje pierwsze auto - uwielbiałam je :ico_haha_02: Fajniusie focie :ico_brawa_01: Widać, że Tosia i Adaś to rodzeństwo, są bardzo do siebie podobni

Mnie osobiście się nie podoba ten pomysł z chowaniem Kaczyńskich na Wawelu.

Helen, super, że wizyta ok :-) Kiarunia prześlicznie wygląda w tym bodziaku. Taka urocza dziewczyneczka :-D

dorotaczekolada, wiem co czujesz z tym brzuchem.... Ja nie mogę na siebie patrzeć. Już niby 4 miesiące a ON ciągle wygląda tak samo beznadziejnie :ico_olaboga:

leona, u Was śliczny, a u nas straszny dzień :ico_oczko:

Shiva, faktycznie ta dziewczynka straszna :ico_olaboga: Super, że gracie sobie razem :-D

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

14 kwie 2010, 19:50

Witam,

skoro już się pochwaliłam to soczek stawiam, albo lepiej piwo karmi :564: Ależ Wy dziewczyny spragnione jesteście :ico_oczko:
Niestety maluszek płakał cały wieczór jak mnie nie było :ico_placzek: potem budził nam się w nocy z płaczem...masakra.

Pruedence mój w nocy wstaje co 2 godz. Czasem mam wrażenie że w dzień robi sobie większe przerwy...może też spróbuje z herbatką....
Gratulacje dla Tosi :ico_brawa_01: Trzymam kciuki za nianię.

barbapuppa ślicze zdjęcie no i Wam też gratuluję dostania się do przedszkola. A co do domku...to może w przyszłym roku. Na razie jesteśmy na 40 m2 na poddaszu (gorąc latem jak w piekle :ico_zly: ) w Warszawie znajomi szukają mieszkania i za 50 pare metrów płacą 500 tyś... To nam wyjdzie sporo mniej i to za dom z działką...

leona zazdroszczę pogody :-)

co do wagi to mam 5 kg NADwagi :ico_noniewiem: buuuu

[ Dodano: 2010-04-14, 00:00 ]
anusiek - ja bym sie bala tylko na tej metodzie polegac
Rybka ale na o co chodzi? bo ja znowu się pogubiłam :ico_wstydzioch:

U nas z nowości to mąż mnie zaraził :ico_noniewiem: mam katar i ból gardła...Oby tylko Piotruś nie załapał...

Shiva wiem jakie są dzieciaki...uczyłam w szkole podstawowej i gimnazjum :ico_olaboga: o matko czasem jeszcze mam koszmary. Uczyłam też w miejszych miasteczkach i na wsi. Zauważyłam zależność że dzieci z mniejszych okolic są o wiele spokojniejsze i grzeczniejsze...i boją się trochę rodziców. Ci z Warszawy często wprost śmiali się z nauczycieli jak wzywali matki do szkoły że i tak mam nie przyjdzie bo nie ma czasu...
Wychować dobrze dziecko to nielada sztuka :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

14 kwie 2010, 20:26

anusiek- zgadzam się , czasami mam wrażenie że niektórzy rodzice myślą że dziecko wychowa się samo.

U mnie dzieci o dziwo oba już śpią, Tośka padła 15min temu :-D :ico_sorki: co się u niej rzadko zdarza, ale oczywiście siedzę sama bo M po drugiej stronie coś dłubie i tak wygląda mój każdy wieczór.

lilo

14 kwie 2010, 20:28

a jak dziecko z babcia bylo-to pewnie mama zalatana,czasu dla dziecka nie ma,a jak juz ma chwile,to nieba by przychylila,pozwala na wszystko i tacy mali egoisci rosna :ico_zly:
Trochę się chyba zagalopowałaś, albo traktując to lżej za bardzo uogólniłaś. To że matka ponad 2-letniego dziecka pracuje to chyba nic nadzwyczajnego, biorąc pod uwagę godziny w jakich wychodzimy na spacer z dziećmi większość ludzi jest wtedy w pracy. To chyba dość normalne że człowiek decydujący się na dziecko również na niego musi zarobić. I wcale to nie równa się z jego zaniedbywaniem. Pomijając przypadki gdy rodzice faktycznie pracują po 12 godz/dobę.
Oczywiście mnie to dotknęło bo sama jestem pracującą mamą i ogromnie się staram pogodzić rolę mamy z rolą pracownika. Po pracy nie siadam i nie odpoczywam tylko poświęcam czas dziecku, a teraz będzie ich dwójka.
I znam tyle samo niegrzecznych dzieci pracujących jak i nie pracujących rodziców.
Nawet program "Superniania" pokazał że nie ma tu żadnego związku - większość rodzin tam pokazanych to były rodziny z mamą siedziącą w domu - która tak się poświęciła dziecku i tak w niego zapatrzyła że zapomniała o wychowywaniu.
Ależ Wy dziewczyny spragnione jesteście :ico_oczko:
To tylko dla twojego dobra bo co nie opite to się szybko psuje :ico_oczko:

Uciekam bo i tak chyba niepotrzebnie pociągnęłam powyższy temat...

Spokojnej nocy :-)

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

14 kwie 2010, 20:34

A tu fotka z dziś, strasznie mi się Adaś w tej koszulce podoba :-D

Obrazek

[ Dodano: 2010-04-14, 20:38 ]
lilo- ja też pracująca mama, wiec wiem że trzeba się starać żeby to pogodzić, ja miałam na myśli, że rodzic obojętnie czy pracuje czy nie czasami błędnie uważa że dając dziecku wszystko czego chce dobrze go wychowuje, a dziecko potrzebuje granic i nie ma tu znaczenia czy się z tym dzieckiem siedzi czy nie.

A ja mam dalej doła bo moja niania chyba w ogóle zrezygnuje czyli muszę szukać kogoś całkiem nowego :ico_placzek: A M cały przerażony bo w listopadzie mam kurs w wawie tygodniowy i zostanie sam z dwójką.Ale na ten w Krakowie nie mogę iść bo jest w trakcie macierzyńskiego:( a wtedy mi nie wolno.

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

14 kwie 2010, 21:28

A M cały przerażony bo w listopadzie mam kurs w wawie tygodniowy i zostanie sam z dwójką.
ja sama bylabym przerazona bo tydzien bez dzieci :ico_olaboga: chyba bym oszalala

moja strasznie przezyla dzisiejsze szcepienie, jesc mi wcale nie chciala plakala, znaczy darla sie dopiero jak dalam paracetamol i lazilam z nia i jej spiewalam to padla na ponad 2 godz bez jedzenia :ico_placzek: potem wstala i 70 ml tylko zjadla, zaraz ide na spiocha jej wepcham moze wiecej wypije tylko najpierw sciagne mleka z cyca i wymieszam z nan

ja jestem glupia nastawilam sie ze nie zdam egzaminu i nie stresuje sie nim tylko tym ze jade tam na caly dzien bo to ok 100 km i jak i gdzie ja mleko tam sciagne, w kiblu gdzie sa tylko 2 kabiny i ful ludzi i bez tego kolejka na siku :ico_placzek: jejku ale ja mam problemy :ico_wstydzioch:

co do wagi malej to sama nie wiem niby chuda nie jest waleczki tez ma wiec chyba zle nie jest, nie wiem czy pisalam ale ma juz 64 cm czyli 6 cm na plusie :ico_brawa_01:

Shiva, oj dzieci sa paskudne teraz niektóre, ja mam przyklad na dole u meza brata, córa ma 3 lata a gowniara nikogo sie nie boi, krzyczy bije i pyskuje niekiedy tak piszczy ze dziecko mi budzi Pruedence, super zdjecie :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

14 kwie 2010, 21:35

mała jest z nami, ma swoje zabawki, jest zadowolona
Kiara nudzi sie zabawkami po paru minutach... sama dlugo nie wytrzymuje, za towarzyska jest :ico_oczko:
wiem co czujesz z tym brzuchem.... Ja nie mogę na siebie patrzeć.
moj nie tylko jeszcze sie troche wylewa ze spodni, przez te rostepy paskudnie wyglada, bleee
mąż mnie zaraził
a to lobuz jeden :ico_oczko: duzo zdrowka :ico_sorki:
Pruedence, Adas slodki z paluszkiem w buzi :-D ciekawe czy bedzie mial takie loczki jak Tosia :ico_noniewiem: A po kim ona je odziedziczyla?

Moja corcia pospala dzisiaj z pol godzinki na spacerku, raz okolo 10 i raz 15 minut i to wszystko :ico_szoking: strasznie marudny ma dzien...

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

14 kwie 2010, 21:48

Helen- loki ma troche po mnie troche po meżu ale mnie przestały się kręcić jak zaczełam farbbować i mam teraz takie nijakie więc prostuje, a m sie goli na 3mm więc nie widać.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość