Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hania bombowa...szkoda ze filmik taki krotki...Maya nie zdazyla zaczaic o co chodzilo i duuuuzo zdrowka zycze...ja obstawiam 3dniowke albo zeby...ale to dopiero za pare dni sie okaze

u nas dzis dzien radosci i zachwytu nad nasza corką..pobija dzis wlasne rekordy...pieknie schodzi sama z kanapy,fotela i lozka wysokiego....uklada krązki-i wszystkie pokolei juz potrafi no i stoi...sama....dzis juz myslalam ze sie obsikam ze szczescia...no stala i sie bawila laką..potem mi ja podala na moją prosbę i znow jej oddalam i znow sie bawila...i tak kilka razy dzis stala pare dobrych minut i raz ją na chwilkę nagralismy z ukrycia.....filmiki juz zgrywam wiec pozniej sie pochwale.....ale dumni dzis jestesmy...nie wiem co ją natchnelo znow na stanie ....poprostu robi postepy i to tak cieszy...jutro kupujemy buciki do chodzenia....moze w koncu ruszy...
i hihihi sprawdza palcem czy grzejniki są gorące zanim sie oprze hahaha...ale smieszna jest

to byl post z wczoraj.....

[ Dodano: 2008-03-08, 09:09 ]
a dzis napisze tylko ze dzien nienajlepszy choc niby nasze swieto dziewczyny.....trudno....biegne do pracy a potem jedziemy po buciki,nocka tez srednia bo sie Mayi spac nie chcialo i rozrabiala....
http://pl.youtube.com/watch?v=McZvDQM3z-0
http://pl.youtube.com/watch?v=hq0lO6asdMs
a to popisowka taka...hihihi
http://pl.youtube.com/watch?v=1ClUc_OfT20

reszta sie zgrywa i bedzie wieczorem....pozdrowka
aha i zyczonka dla dzisiejszych solenizantow!!!!!!!!!!!!!!!!

WITAM cos DLA WAS obejrzyjcie koniecznie http://pieknyposlaniec.pl/28159

o rety ja jak zwykle zanim Was przeczytam to 3 dni miną bo czytam na raty...
teraz to już nie odpiszę nikomu bo bym nie dała rady
tylko Zbora trzymam kciuki żeby było dobrze!!!!!! (z mężem) a z Hanią to nie pomogę nic bo ja mało doświadczona w tych chorobach na szczęście... może trzydniówka??
trochę zazdroszczę takiego taniego fryzjera bo u mnie żeby było dobrze to min. 60zł za strzyżenie samo...
Hania świetna
Maya wow
Karol super chłopak
Ula w sukni pięknisia
i nie wiem czy o kimś nie zapomniałam - jeśli tak to przepraszam, ale wszystkie fotki są na prawdę słodkie i z przyjemnością je oglądam
i spóźnione buziaczki dla solenizantów ale ciotka coś się nie wyrabia ostatnio

buciki kiedyś słyszałam że wcale nie są dobre te z wysoką cholewką - fizykoterapeuta się w tvn wypowiadł... podobno mogą być niskie tylko muszą być dobrze dobrane i nie za sztywna podeszwa i na podbiciu też nie za ciasne i miejsce na paluszki :)
ale w sumie to chyba znowu ilu specjalistów tyle opinii...
my chyba kupimy takie jak Glizdunia pokazywała ale to jeszcze troszkę bo na razie to Iga jeszcze na nogach nie stoi

za to stoi na kolanach przy barierce w łóżeczku i przy meblach
i nauczyła się robić "papa" - dzisiaj ale jeszcze nie zawsze jej wychodzi i "kosi kosi łapci" umie tzn. nie ma prostych łapek ale uderza nimi hihihih

no dobra wpadnę potem jeszcze

I dla Kuby



zborra ja myslę, że to mogą być zęby Albo jakiś paskudny wirus - no ale Hania nie ma biegunki to chyba wyklucza wirusa Ślicznie pokazuje te swoje kłopoty Bidula taka młodziutka a już z kłopotami

A Majcia cudnie stoi - no mój urwis jeszcze tak nie potrafi.

My jedziemy dziś na te comiesięczne zakupy, a później na urodzinowego torta do mojego 6 - letniego braciszka

Ach, moje dziecko dziś gadało sobie w półsnie - "ba-ba" i "ba-ba" - nosz ta jego ukochana baba nawet po nocach mu się śni

Pogoda śliczna, cieplutko. Wiktor lula od 12.

Miłego dnia.

wpadlam po pracy...Anza...nie przejmuj sie zaleglosciami...brnij do przodu ...ja jak mam duzo zaleglosci to sie zniechecam...i mi sie odechciewa...wiec zycze checi a nadrabiac nie musisz....
ja juz po pracy ,tatus robi obiad i posprzatal wiec spoko....
a i jeszcze sie pochwale ze Maya dzis szaleje z popychadlem....chodzi od rana ciagle i jej sie podoba,skad ona takich checi do chodzenia nabrala?moze o nowych butach uslyszala .....zjemy i jedziemy....wyplate odebralam i kupilam malej w uzywanym taki jakby samolot zawieszany na futrynach drzwi i moze sobie w tym skakac...jak zamontujemy to nagram filmik...oby jej sie spodobalo...pozdrowka!!!!!

Hej!!!
No Majcia na prawdę świetnie sobie radzi!!!
Moc całusków dla Kuby
Anza to staraj się co dzień chociaż coś przeczytać...bo faktycznie jak ma się więcej zaległości, to od razu się odechciewa...I brawa dla Igusi, goni dzielnie, goni!!!

Co do butów to ja już mam mętlik w głowie...Najpierw też napaliłam się na bartka...potem myślałam że dziewczyna mojego kuzyna mi załatwi, bo w hurtowni obuwia pracuje...ale potem sobie pomyślałam, że może za miesiąc...przed roczkiem kupimy jej coś, ale najpierw poprzymierzamy. No i niekoniecznie coś firmowego...zobaczę...czasem te nieokrzyczane rzeczy są porządne, więc popatrzę i wybiorę.

Dziś już chyba lepiej. Hanka spała ładnie w miarę...Na dobre obudziła się o 5, ale wypiła herbatkę i spała dalej. Potem po 7wstaliśmy...temperatura 37,3!!! w dzień już w porządku, śmiała się i dokazywała...Na razie odkryłam 2czerwone plamki na brzuszku...więc nie wiem czy to 3dniówka? teraz mała śpi, jak wstanie to znów ją termometrem pomęczę...

Zmykam...Miłego dnia kobiet!!!

I w ogóle...przyjemności, pa!!!!
Ja mam problem z prezentem na chrziny...chcieliśmy kupić krzesełko do karmienia, ale sami pokątnie dowiedzieliśmy się, że już mają...i co teaz???????nie mam pomysłu...w ogóle wkur... mnie już z tymi chrzinami, bo wciąż zmieniają termin...ja mamm być chrzestna a nawet nie wiem, kiedy chrzciny!!! bez sensu!!!

pustki tu dzis straszne

ja tez dzis w rozjazdach i padam na twarz ......

Dziecko mi już padło

Impreza urodzinowa udana choć solenizant był zaskoczony i strzelił focha - nie chciał zdmuchnąć świeczki więc dmuchał chrzestny - mój mężulek Ale później już oswoił się z sytuacją i cieszył się z prezentów.

Moja siostra dała Wiktorowi bitą śmietanę z tortu Ale moje dziecko nie nauczone jeść takich rzeczy więc wziął tylko odrobinkę hehe.

Teraz relaksuję się przy Karmi

ja nie moglam sie wbic...ciagle jakis blad wyskakuje
i mamy butki..wogole w szoku bylam...pani profesjonalnie sie nami zajela...zmierzyla Mayi stope wzdluz i w szerz i wogole....i ma rozmiar 3...polska 19....no i buciki u nas dziela sie na 3 rodzaje,dla dzieci raczkujących,uczacych sie chodzic i chodzących.....wiec mielismy okrojony wybor bo Maya sie dopiero uczy chodzic...kostka nieruchoma ale nie takie wysokie jak Sikorki....zrobie fotki albo znajde na stronie linka ...na koniec zdjecie pamiatkowe Mayi zrobili z jej pierwszymi butami i zalozyli karte i jeszcze jakis udzial w konkursie bierzemy.....i za 6-8 tyg. do przymiarki zeby sprawdzic ile malej stopa urosla i wtedy bedziemy mogli jej kupic sandalki....a buty...mmmmm...rozkosz...mieciutka skorka i spelniaja wszystkie normy bo juz poczytalam ....i cena 20f.....wiec tez spoko.....no...i z glowy....

Zborra chrzciny?hmmm...sama nie wiem co bym kupila....pewnie ja poszlabym na latwizne i cosik pamiatkowego a reszta kasa....
a Maya dzis ciagle tanczy...juz musze ja nagrac bo tak smiesznie wypycha brzuszek do przodu...masakra..hohihi.....

no ja tez dopiero teraz umiałam wejsc..kur..mam taki dzien kobiet ze niech mnie ch..normalnie mi sie chce..napiecie po okresowe chyba te schodzi..

wczoraj kupiłam Mili cztery koszulki na wiosne, lato wybralam rozmiar 12-18 m-cy, ale przypuszczam ze mojemu tłuscioszkowi juz by prawie pasowały..

glizdunia pokaz ta nowa zdobycz..ciekawa jestem..ja nie chce takich bardzo wyskoich butkow, bo stopa przeciez sie bedzie pocic, nie?

zbora no ja chyba kupiła bym jakos pamiatke i kase dałam, tak chyba najprosciej kupia se co beda potrzebowac...

to nara moze potem jeszcze zajrze..ale jutro znow szkoła wiec nie wiem czy nie pojde spac