Błenas Laseczki :)
Co u Was dobrego??
U nas jakos leci, chociaz posiew moczu Su wykazał bakterie - pałeczki ropy błękitnej W ubiegly czwartek oddalam jeszcze raz mocz do badania, zeby potwierdzic... Mam nadzieje, ze jednak okaze sie, ze nie ma tej bakterii, a przy pierwszym posiewie wyszla, bo mala nie byla zdezynfekowana, no zobaczymy...
Co do smoka - ja bylam zeszly tydzien na zwolnieniu lekarskim, bo tesciowa wyjechala na wycieczke i nie mialam z kim malej zostawic, wiec uparlam sie, ze oducze ja "mimi." No i udalo sie, bylo ciezko, ale jakos poszlo... teraz zasypiamy bez smoka, klade mala do lozeczka, sama siadam na swoim lozku i czytam jej bajki... Fakt, nieraz trwa to 30-40 min zanim usnie, ale smoka nie ssie, nie ma placzu, scen, noszenia na rekach, etc. Jestem dumna z nas obu :D
Z nocnikiem idzie powolutku, na razie jej nie przymuszam, nieraz sama zawola... z tego co wiem, jesli dziecko nie bedzie jeszcze gotowe do nauki, a bedzie sie chcialo to przyspieszyc, to mozna je tylko zniechecic i i tak wydluzy sie to jeszcze bardziej w czasie, wiec nie naciskam... 16-ego wyjezdzam z Su (i moze pojedzie z nami jeszcze moja siostra i Kaliszanka) na wakacje, mamy zarezerwowany domek do konca m-ca, ale pojade na 1,5 tygodnia, a potem sie wymienie z Panem i On zostanie z mala, a ja wroce do domu i bede balowac caly tydzien - juz postanowilam :D (o ile wytrzymam bez Su tyle czasu, zobaczymy)
Z Panem sie dogaduje, nie mieszka juz z nami, ale powoli oswaja sie z sytuacja, chociaz nie moze sie pogodzic z moim odejsciem. Spotykamy sie czesto, przyjezdza do malej, bierze ja czasami na noc do swojej mamy i jakos leci... jak juz wykupimy mieszkanie na wlasnosc, to bede chciala zaczac ogarniac papiery rozwodowe... nie chce mi sie za to brac...
no i tak to...
tesknie za Wami, ale teraz duzo na mojej glowie, poza tym - nieraz pozyczam panu kompa, wiec poza praca nie mam dostepu...
caluje goraco...
najnowsze foty Su na N-K :)
[ Dodano: 2010-07-06, 10:52 ]
aaaaa, nie pamietam czy sie chwalilam, ze moja siostra jest w ciazy...??