U mnie sie smiali ze symuluję ciaze bo na poczatku nic nic nic, potem delikatnie a dopiero pod koniec waga ruszyła. Obecnie nabiła +9 kg w 35tc. Wiec nie jest zle. Byłoby pewnie mniej gdyby nie tony słodyczy ktore pochlaniam no ale nie potrafie sie oprzec jak mnie najdzie faza hihi.
No ja po wizycie nie stety wiem że za dużo ostatni przybrałam przez 4 tyg 4 kg, wczesniej przez 4 tyg miałam 1,5 kg, no i powiedział ze stanowczo mam odstawić słodycze , mniej chleba , i makaronów ogranivzyc ziemniaki. To co ja mam jeśc , no ale wiem ze to dla naszego dobra!!!
Ja w ciąży przytyłam 23,5 kg i jutro miesiąc po porodzie i zostało mi 5 kg na plusie. Nawet nie wiem kiedy to spadło. Bo się specjalnienie staram. No ale fakt, przy dziecku nie ma czasu czasem zjeść no i karmienie piersią.
ja już nie zastanawiam sie ile do tej pory przytyłam, w przyszłym tygodniu mam wizytę u gin, trochę obawiam się stanąć na wadze. U mnie problemem jest to, ze mam ogromną potrzebę jedzenia pieczywa, w zasadzie mogłabym ciągle jesc chleb z masłem, a to, niestety, najzdrowsze chyba nie jest.
hejka...a wiecie ze ja to najwiecej przytylam w ostatni miesiąc ciaży....bo przestalam pracowac i zaczely mi smakowac slodycze...wiec siedzialam sobie jak tez pączus pol dnia na TT i jadlam ...w sumie przytylam 16 kg...co dawalo 69kg w sumie i buzia jak chomik ale juz nie pamietam gdzie podzialam te kilogramy...juz 1,5 miesiaca waze tyle ile przed ciaza no i karmie cycem...