Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 17:03

A dawałaś już gluten? Kiedy zamierzasz?
Nie jeszcze nie ,chyba dopiero po 6 miesiacu zaczne wg kalendarza rozszerzania diety :-) A najlepiej to zapytam naszej pani dr :-)

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 17:06

Dziewczyny, co do glutenu - teraz sa nowe zalecenia i wg zaleceń to nie wcześniej niż w 5 a nie poźniej niż w 6 powinno sie zaczać gluten wprowadzać po niewielkich ilościach, przy starszym synku duzo póxniej sie wprowadzało, a teraz już inaczej, bo ponoć w ten sposób własnie zmniejsza się ryzyko celiakii :ico_noniewiem: ja Laurze daje już, ale ona z pierwszej połowy czerwca jest, po łyzeczce, dwie kaszki manny, takiej z nestle, dodaje sie tylko wodę i już :-)

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 17:42

Dziewczyny, co do glutenu - teraz sa nowe zalecenia i wg zaleceń to nie wcześniej niż w 5 a nie poźniej niż w 6 powinno sie zaczać gluten wprowadzać po niewielkich ilościach, przy starszym synku duzo póxniej sie wprowadzało, a teraz już inaczej, bo ponoć w ten sposób własnie zmniejsza się ryzyko celiakii :ico_noniewiem:
no właśnie wiem lekarka mi mówiła. Ja mam celiakię więc jestem na bieżąco. Tylko że te zalecenia odnośnie 5/6 miesiąca życia glutenu by zmniejszyć ryzyko celiakii to się tyczy jedynie jak się karmi piersią.
Zatrzymajmy się na chwilę przy karmieniu piersią. Jaki procent kobiet karmi piersią i jak długo?

Wprowadzenie glutenu w 5.-6. miesiącu życia zapobiega celiakii oraz alergii na gluten, ale wyłącznie jeśli dziecko nadal jest karmione piersią. Jeśli wprowadzimy gluten w odpowiednim terminie, ale niemowlę nie jest już karmione piersią, to ten mechanizm nie działa.

W 6. miesiącu życia karmionych piersią jest 41% niemowląt, a w 12. miesiącu co czwarte niemowlę. To niestety nie jest dużo. Problem polega na tym, że niemowlęta są karmione piersią głównie przez pierwsze 2-3 miesiące, a potem matki bardzo szybko odstawiają je od piersi. To ma pewne konsekwencje. W kalendarzu żywienia przewidujemy w 5.-6. miesiącu wprowadzenie glutenu. Wprowadzenie go w tym terminie zapobiega celiakii oraz alergii na gluten, ale wyłącznie jeśli dziecko nadal jest karmione piersią. Jeśli wprowadzimy gluten w odpowiednim terminie, ale niemowlę nie jest już karmione piersią, to ten mechanizm nie działa.

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 18:28

Qanchita pisze:Nic nie uronił, wszystko ładnie łyka.


:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a właśnie jak jego kupy dalej problem?
No robi raz na 3 dni i to jeszcze z moją pomocą zazwyczaj. Już kiedyś pisałam że robię masaż brzuszka i potem męczę go uginając nóżki do klatki piersiowej. No i zazwyczaj działa.
Nam pomogły kropelki bio gai- super się kupka unormowała. Marcelka zawsze robi ją rano między 5a 7mą mamy stękanie:)

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 19:06

Gosia - tak tak, karmionych piersią masz rację!
co do bio-gai - u nas niby na początku tez dawało rezultat, miałam takie wrażenie, ale odkad zaczęły się zupki przecierowe, póki co marchew, ziemniak, pietruszka plus niewielkie ilości kaszki, bo nie lubi mała, kupy tez sa wystekiwane, teraz to nawet juz malutkimi partiami od dwóch, trzech dni :-| a teraz zmieniłam biogaie na dicoflor w kropelkach

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 19:48

Madleine A jakie kaszki stosowałaś> Tzn jakiej firmy? JA chciałabym też jabłuszko podawać....- wystarczy zetrzeć? Co do jarzyn ja bede miala swoje wiec zupki ma z czego gotowac

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 20:10

Witam:)

W szoku jestem jak czytam o glutenie :ico_szoking: Ja byłam pewna że właśnie czym szybciej się podaje tym większe ryzyko wystąpienia uczulenia na gluten. Pamiętam jak Jolce dawałam w 6 mż biszkopta uduszonego w mleku to kilka osób chciało mnie za to zlinczować :ico_oczko:
A nasze wczorajsze jabłuszko pięknie wyszło dziś dołem :ico_brawa_01: W południe mały zrobił samodzielną piękną kupę...o ile kupa może być piękna :ico_haha_01: W każdym razie zaczynała się na pępku a kończyła na lędźwiach :ico_haha_01:
Jutro znów dostanie odrobinkę.
JA chciałabym też jabłuszko podawać....- wystarczy zetrzeć?
Wystarczy zetrzeć:) Polecam takie specjalne tarki dla niemowląt, boi wtedy żadnych grudek nie będzie tylko jednolita papka.

Madleine i jak Marcinek po takiej dużej butli soku? Nie bolał go brzuszek?
Pamiętam że Jolce zaczynałam podawanie soku od ilości 2 łyżeczek i powolutku zwiększałam ale 200ml to do dzisiaj rzadko kiedy wypija naraz :ico_haha_01:

Ja mam już jakiś zapas słoiczków bo często jak ktoś w odwiedziny przyejżdża to coś przywozi. Jeszcze nie korzystałam ale ciekawa jestem czy Tymek będzie je jadł. Jolka nie przepadała za słoiczkami...jeszcze ewentualnie Gerber jest podszedł ale żadne inne.
Sama gotowałam jej zupki. To proste, miłe i przyjemne :ico_oczko: Jak wróciłam do pracy to gotowałam jeden wywar na mięsku z indyka np i potem dzieliłam to na 3 garnuszki. W jednym np była zupka z buraczków, w innym ogórkowa a w trzecim warzywna. Zaciągałam to zazwyczaj kaszką jaglaną i po podzieleniu na odpowiednie porcje mroziłam. Mała wsuwała aż jej się uszy trzęsły:)

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 21:38

Gosia - tak tak, karmionych piersią masz rację!
co do bio-gai - u nas niby na początku tez dawało rezultat, miałam takie wrażenie, ale odkad zaczęły się zupki przecierowe, póki co marchew, ziemniak, pietruszka plus niewielkie ilości kaszki, bo nie lubi mała, kupy tez sa wystekiwane, teraz to nawet juz malutkimi partiami od dwóch, trzech dni :-| a teraz zmieniłam biogaie na dicoflor w kropelkach
Aleksandrowicz przy Matyldzie też tak miałam i Jej pomogł debridat- ale to na receptę

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 21:40

Madleine A jakie kaszki stosowałaś> Tzn jakiej firmy? JA chciałabym też jabłuszko podawać....- wystarczy zetrzeć? Co do jarzyn ja bede miala swoje wiec zupki ma z czego gotowac
Ja też mam jarzynki z ekologicznej uprawy i mamy już królika zamrożonego :) więc będzie z czego gotować na początek, a później pójda w ruch słoiki, bo wiem, że tam nie ma kurczaka ładowanego hormonami, itp

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

21 lis 2012, 21:42

I jeszcze odnośnie soczków- nie polecam podawania dużej ilości. Wiecie jak soki napędzają trójglicerydy??? Matylda miała dużo ponad normę i to właśnie dzięki sokom, niestety; ale Ona nie chciała pić nic innego, a musiała ze wgl. nefrologicznych

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość