Strona 117 z 538

: 14 mar 2009, 00:51
autor: kilolek
padam na twarz.... moje dziecko ma jutro imieniny (no po prawdzie to w niedzielę, ale teściowie się na jutro zapowiedzieli) i cały wieczór spędziłam w kuchni na pieczeniu. Mój mąz stwierdził, ze jestem nienormalna. I w tym momencie musze się z nim zgodzić :ico_puknij: zwłaszcza, ze przez to pieczenie nie zaczęłam jeszcze sprzętać :ico_olaboga:ą

: 14 mar 2009, 01:37
autor: Janiolek
a ja wlasnie posprzatalam kuchnie i prawie lazienke bo i tak mam ciuchy do jutrzejszego prania wywalone i pralke na srodku lazienki (wymiary mojej lazienki to 170x180cm wiec jest niezle)

: 14 mar 2009, 09:11
autor: lidziasc
czesc

moze spodoba sie ktorejs mamusi??
juz 3 raz wystawiam na allegro...sliczny ale nie chce sie sprzedac.moze ktorejs z was sie spodoba :-)

http://allegro.pl/item576191275_dla_mal ... extra.html

: 14 mar 2009, 14:21
autor: bozena
dziewczynki pomóżcie bo już nie mam siły i ja i Franuś.
Idą maluchowi zeby i pół nocy płaczem budzi chyba pół osiedla, tak strasznie rozpacza, że ja nie daję rady. Antosiowi dawałam 3 x na dobę viburcol i nawet nie wiadomo kiedy mu te zęby wychodziły, Franulek dostaje 3xviburcol do tego 2x nurofen 5ml i jeszcze w nocy czopek przeciwbólowy, ale mam wrażenie, że nie pomaga. :ico_olaboga: :ico_placzek: JUz nie mam pojęcia jak mu pomóc.

: 14 mar 2009, 18:01
autor: Janiolek
oj ja chyba nie pomoge bo ja smarowalam co najwyzej odrobina bobodentu, u nas tylko było potworne ślinienie.
Jestem wykończona, wyprałam mniej więcej tyle co 2 prania w pralce i padam. Muszę przyznać, że niedlugo będę miała w rękach niezłą wyrzymaczkę :-D :-D Lenka dopiero teraz poszła spac, myslalam, ze dotrzyma do 19.

: 14 mar 2009, 18:21
autor: bozena
Janiolek pisze:u nas tylko było potworne ślinienie
na temat ślinienia to chyba mogę powieść w trzech tomach napisać :ico_oczko:

: 14 mar 2009, 18:49
autor: Janiolek
wywaliłam następną partię do prania :ico_szoking: i moge wyprać tylko nie mam gdzie powiesić bo wszystko tak wolno schnie :ico_placzek: masakra, ja chce spowrotem pralkę.

: 14 mar 2009, 18:51
autor: bozena
oj mam podobny problem z tym rozwieszaniem, tyle że pralka pierze za mnie. Przydłby mi sie ktoś kto kocha żelazko bo tu juz mi sie nazbierała niezła sterta :ico_olaboga:

: 14 mar 2009, 19:00
autor: Janiolek
bozena, ja nie prasuje, grunt to dobrze rozwiesic :-D

: 14 mar 2009, 19:06
autor: bozena
oj mimo idealnego rozwieszania niektóre rzeczy trzeba jednak wyprasować. Znajoma kupiła sobie pralko-suszarkę i jak wyciąga jeszcze gorące ubrania z niej to składa i od razu do szafy. Podobno jest to tak gorące, że prasuyje się pod wpływem własnego ciężaru. Chyba przemyślę to w najbliższym czasie :-D tylko szkoda mi mojej dobrze działającej pralki, co ja z nią zrobię? No chyba, że się zepsuje to wtedy decyzja będzie przyspieszona.