Strona 117 z 312

: 24 mar 2009, 10:55
autor: AsiaNL
eve.ok pisze:krwiakami kosmówkowymi


Az musze poczytac na ten temat

Teraz napewno bedze dobrze, bedziemy trzymac kciuki zeby bylo wszystko OK, no i napewno bedzie :ico_oczko: :ico_oczko:

: 24 mar 2009, 11:27
autor: lidziasc
bedzie dobrze--musi byc :ico_sorki: :ico_sorki:

po poronieniach nastepna ciaza chyba zawsze jest z "towarzystwem" duphastonu :ico_noniewiem: a on chyba sporo kosztuje.ale coz znacza pieniadze przy małym nowym zyciu :ico_oczko:

: 24 mar 2009, 11:32
autor: AsiaNL
lidziasc pisze:po poronieniach nastepna ciaza chyba zawsze jest z "towarzystwem" duphastonu


Czy to znaczy ze ja tez moze bede to brac, jezeli jestem po poronieniu?? :ico_olaboga:

: 24 mar 2009, 12:07
autor: eve.ok
lidzia nie trzeba po każdym poronieniu brac duphastonu - to zależy od przyczy poronienia. np. jeśli było puste jajo płodowe to duphaston nic do tego nie ma. to jest uzależnione bardzej od gospodarki hormonalnej. teoretycznie ona jest odpowiedzialna za tworzenie sie kosmówki i potem lożyska, choć u mnie nie ma to przełozenia.
no i nie jest w sumie taki drogi... :ico_noniewiem: kaprogest - zastrzyki wychodziły drożej.

takze - jeśli lekarz nie twierdzi, ze trzeba brac, to jak z każdymi lekami- lepiej unikac :-)

: 24 mar 2009, 12:12
autor: AsiaNL
eve.ok, Super mi sie wydaje ze ja nie bede musiala brac:) wszystko okaze sie w piatek, po usg :ico_sorki: obym tylko nie musiala jechac na czyszczenie :ico_olaboga:

: 24 mar 2009, 12:17
autor: lidziasc
eve.ok pisze:nie trzeba po każdym poronieniu brac duphastonu

tak mi powiedziala tamta kumpela z pracy co byla po poronieniu i ona brala wlasnie w 2 ciazy chyba przez pol roku.i ja chyba 100zl wychodzily te tabl na miesiac bo po kilka brala.
ale niewiem na 100% mozliwe ze nie zawsze tak jest :-)

to lekarz i tak nam powie wtedy :ico_oczko:

AsiaNL, mam nadzieje ze na usg wszystko wyjdzie ok :ico_sorki: :ico_sorki:

: 24 mar 2009, 12:24
autor: eve.ok
asiu jak tylko sie czegos dowiesz - dawaj znać :-) trzymamy kciuki - będzie dobrze :ico_haha_01:

lidzia a byłas już u lekarza na rozmowie i ustaleniach w stylu "przed zajsciem w ciążę?" :-)

: 24 mar 2009, 12:29
autor: AsiaNL
eve.ok pisze:jak tylko sie czegos dowiesz - dawaj znać trzymamy kciuki - będzie dobrze

Odrazu po wizycie dam znac jak tylko przyjade do domu...Mam nadzieje ze wszystko bedzoe oki :ico_sorki: Juz z checia zaczelabym staranka:)

: 24 mar 2009, 12:33
autor: lidziasc
eve.ok, wiesz ja po zabiegu mialam u niej usg potem mialam sie pokazac po pierwszym okresie i wtedy mi powiedziala ze wg usg juz pecherzyki sie stworza i jajeczkowanie i ze po 3 miesiaczkach mozna zaczac sie strac.
a potem wyszlo mi ze mam paciorkowca w gardle bo gardlo mnie bolalo prawie 2 mies non stop.bralam antybiotyki siedzialam na l4 a nie bylo efektow.w koncu poszlam do laryngologa i mi zapisal zastrzyki <mialam do wyboru itez tabletki ale kuracja jest dluzsza i kosztowniejsza> 14 zastrzykow leczacych i uodparniajacych jednoczesnie.
biore je co 3 dni.
Po nastepnej miesiaczce podejde do niej zrobie cytologie od razu i zapytam czy po tych zastrzykach mam jeszcze cos odczekac czy nie :ico_oczko:
oby nie :-D

: 24 mar 2009, 12:42
autor: AsiaNL
lidziasc pisze:Po nastepnej miesiaczce podejde do niej zrobie cytologie od razu i zapytam czy po tych zastrzykach mam jeszcze cos odczekac czy nie
oby nie


No wlasnie obys nie musiala juz czekac bo czekanie naprawde potrafi dobijac. Ja juz sie nie moge doczekac i mysle o tym non-stop.Jak nigdy nie moge doczekac sie pierwszej @, ale tez nie moge sie stresowac bo nigdy sie nie doczekam :ico_sorki: