Strona 1168 z 1361

: 12 mar 2008, 19:11
autor: GLIZDUNIA
Sikorko za 40 zl????????no wyprzedaz byla chyba niezla!i :ico_brawa_01: :-D dla Karolka...
mnie Maya zaskoczyla bo ten kroczek ostatnio to spoko ale zeby wstala z drzemki zmierzla...niewyspana i placzaca i zaczyna chodzic...i powtorzyla mi to juz z 4 razy :ico_szoking: ....ale sie ciesze...

: 12 mar 2008, 19:11
autor: jagodka24
ewcik chce wystartowac z strong women :ico_brawa_01:
ja bym nie dała rady

brawo dla naszej przodowniczki mayeczki

: 12 mar 2008, 19:25
autor: massumi
W SUMIE TO BERAWO DLA NASZEJ PARY PRZODOWNIKÓW Obrazek

: 12 mar 2008, 19:30
autor: jagodka24
ja powiem szczerze ze mam dla małej fotelik który sie jednak rozkłada do pol leżenia i uwazam ze taki jest dobry dla jej wieku
bo jednak takie maluszki spia duzo w aucie

: 12 mar 2008, 20:14
autor: Ewcik
wróciłyśmy od lekarza. Alicja waży 8060g. Ładnie przybrała bo 450g w ciągu trzech tygodni. Pani doktor jest z niej bardzo zadowolona.

Fotelik my mamy 0-13. Póki co jeszcze nie zmieniamy. Prawdopodobnie dopiero na roczek dostanie nowy. Narazie się mieści w tym.
jagodka24 pisze:ewcik chce wystartowac z strong women :ico_brawa_01:
silna jestem, nie zaprzeczę. Do 17roku życia trenowałam pchnięcie kulą. Potem miałam uraz ręki i moja kariera sportowa legła w gruzach. Ale siła została. Wózek i tak trzymamy w samochodzie a młodą w nosidle znosimy i wnosimy, więc te 10kg może ważyć....

: 12 mar 2008, 20:23
autor: KUlka
hejka

a moj Jakub od 2 dni tylko stoi ... łapie sie czego popadnie i stoi .. skubaniec mały ... i wywale mi wszystko z szafek i połek ........

teraz juz u mnie cisza ......

a wiecie ze u mnie dzis była burza normalnie grzmiało i pioruny wliły heh

: 12 mar 2008, 20:25
autor: jagodka24
moja tez mi ciagle porządki robi w szafkach
otwiera mi szafki i szuflady

: 12 mar 2008, 20:35
autor: GLIZDUNIA
ale jestesmy jeszcze podjarani...Maya pokazuje nowe umiejetnosci tatusiowi....hihihi...i umie nawrócic w miejscu...np.robi krok do mnie a potem sie rozmayli i 2 do Arka w przeciwna strone....rownowage juz swietnie trzyma...ale w skarpetkach albo na bosaka,w butach jeszcze nie probowalismy.....moze jutro i moze nagrac sie uda!aha no i przed chwilka zamknela sie sama w sypialni i zaczela krzyczec bo ciemno bylo....mamusia ja uratowala :ico_oczko:

: 12 mar 2008, 21:12
autor: ladybird23
kulka u nas sie burzyło, ale tylko z 10 min i przeszło..

Mili tez staje przy szufladach i jak pociagnie za raczke to sie szuflada otwiera, ale ja ją od razu odciągam..nie bedzie mamusi porzadków robic :ico_nienie: :ico_nienie:

glizdunia to teraz jeszcze bardziej musicie uwazac..ale umie sobie wyobrazic jak was duma rozpiera :ico_oczko:

: 12 mar 2008, 21:31
autor: zborra
Hej!
Najpierw odpiszę i podzielę Wasze radości...
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Dla Majeczki kochanej!!! i Karolka!!! ale prą do przodu, no niech mnie...

Ewcik, no tak, jak Ty prawie nie jesz i tyle spalasz, to się nie dziwię wskazaniom wagi!!! co do wózka...dla mnie wszytskie tego samego rodzaju...ładne, funkconalne i wygodne na pewno. Skoro nie będzie problemu z jego noszeniem i przewożeniem w aucie to spoko. Ale trójkołowca to szukaj ze skrętnym kołem bo się zajeździsz!!!
Jagódka ślicznego masz boberka!!! ale na prawdę nieźle piłuje ząbale, heheheh
Glizdunia, może coś jest w tym krzesełku...ale jak ją trzymam na kolanach to też nie działa...śpiewam, gadam wierszytki, opowiadam i ch...trodno...
Doris też myślałam o tym foteliku...ale doszliśmy do wniosku, że nie...bo w długiej trasie to jeszcze nie do końca dobra pozycja. Poza tym, wolę fotelik z wewnętrznymi pasami...to tyle z moich wynurzeń...miłeog i owocnego szukania...

a teraz piszę co u nas...Odebraliśmy wyniki...i chyba różowo nie jest...siku ok, ale krew...prawie wszystko podkreślone, bo albo za wysokie, albo za niskie...za niską ma hemoglobine....czyli jakaś lekka anemia...nonono!!! czy ja chodzę do lekarza z dzieckiem czy nonono do fryzjera??? od co najmniej 3-4miesięcy powtarzam, że dziecko nawet jak bardzo ładnie jadło, to prawie nie przybierało...i co? taka uroda...a żaden nonono nie zlecił badań!!! :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: nie mam słów normalnie...I na siebie też jestem wściekła, że nie zrobiłam tych badań już dawno, a chciałam...tylko ciągle sobie wmawiałam, że po co ją męczyć skoro pewnie i tak jest ok... :ico_placzek: debil ze mnie totalny...nonono!!! Mam nadzieję, że ten lekarz jutro poradzi, da jakieś leki, może zmieni mleko...coś trzeba robić...
idę dojeść kolację...Hania śpi, J na tenisie...więc zmemlam moje makarony razowe i brokuła i wracam...szukać pocieszenia...