Strona 118 z 341

: 16 kwie 2011, 00:32
autor: Agus
Spicie juz dziewczyny? :-)
Ja nie moge zasnac :( W ogole nie czuje sie zmeczona.. Tylko glodna haha :p Ile powinno sie przytyc do 6 miesiaca? Mi przybylo 8kg ale nie wiem gdzie, brzuszek wiadomo i piersi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , moze uda troszke ale ogolem malo widac, a przeciez non stop jem.. Ide spac najedzona, budze sie rano nieraz z glodu juz nie moge spac.. Ahh a pozniej trzeba bedzie sie tego pozbyc :D Chociaz mam kolezanke ktora nic a nic nie cwiczyla ale juz ponad rok karmi piersia i wszystko zrzucila. Ale rok to troche sporo :P
Ide sie jeszcze pokrecic po forum i chyba sie poloze, moze zasne.. Moj juz dawno chrapie :D Wasi mezczyzni tez tak maja ze potrafia zasnac w 2 sekundy? Ja gasze swiatlo, mowie cos a jego juz nie ma haha.. Pozazdroscic, ja to sie musze ulozyc wygodnie, powiercic i potem po jakims czasie zasypiam a on.. jak dziecko ;) Bah i spi :D
Dobra nie marudze Wam, dobranoc! :)

: 16 kwie 2011, 07:51
autor: martuśka
:)

[ Dodano: 2011-04-16, 07:56 ]
chyba nie ma zasady ile powinno sie przytyc. jedne tyja duzo drugie mniej. ja jestem w 5 przytylam 5kg, jak narazie tylko idzie mi w brzuch..Ja tez mam znajome ktore niesamowicie szybko spadly z wagi do tego niczym sobie nie pomagaly ! tez duzo jem rano budze sie glodna i ciagnie mnie z glodu az na wymioty ze chce zoladek mi wyrwac, chce mi sie wymiotowac lecz niema czym..heh:)Moj narzeczony usypia jak sie tylko polozy na lozku pod czyms cieplym.. to chwilka i ma odlot :) JA mam za 8 dni mam slub a wogole tego nie czuje.. boje sie ze ten stres mi zaszkodzi hehe

: 16 kwie 2011, 08:11
autor: Joanna24
Witam! JA nie wiem kiedy będe miała czas w końcu na spokojnie usiąść i popisac z Wami.
Witam nową koleżankę.
Co do kilogramów to ja w pierwszej ciąży przytyłam aż 30kg. :ico_olaboga:
Teraz mam 4 na plusie.
Mój też głowa do poduszki i go nie ma :) Ja się nakręcę...naukładam i dopiero z cięzkim trudem zasypiam.
U nas po malutku do przodu. :) Brzuszek rośnie...synek w brzuszku broi jak nie wiem...gimnastyke taka prowadzi że szok :) Pierworodny mniej ruchliwy był. Patryk co chwile podchodzi do brzuszka i się tuli, głaszcze i gada do braciszka :)
Miłego dnia.

: 16 kwie 2011, 09:49
autor: Agus
JA mam za 8 dni mam slub a wogole tego nie czuje.. boje sie ze ten stres mi zaszkodzi hehe
Twoj slub?? :D Jesli tak to gratulacje!! :)



Co do tego tycia to troszke sie martwilam czy nie za malo ale jak mowicie ze kazdy ma inaczej to dobrze :) A sumie to 6 miesiac wiec jeszcze mamy czas.. :D

:)*

: 16 kwie 2011, 14:45
autor: beti
Cześć Laski :-D Chyba dam sobie spokój z ta matą, bo szczerze mówiąć nie mam pojecia na jakiej zasadzie ten masaz działa. tosia miałam połazić po necie i poczytać, ale wczoraj siadł mi komputer a na laptopie nie cierpie siedzieć.
Znalazłam sobie ćwiczenia na krześle i bede uskuteczniać w ciągu dnia.

Co do wagi, to ja jestem bardzo ciekawa ile przytyłam - w pierwszej ciązy 20 kg!!! Zostało mi na zawsze 4 i za cholere nie mogłam się tego pozbyć.

: 16 kwie 2011, 17:29
autor: Kocura Bura
Hej, hej!

beti, no to może faktycznie daj sobie spokój z tą matą. Będziecie robić postoje na rozprostowanie kości i jakos się dowleczecie :-D Nóżki sobie wyciągnij, ile się da w aucie.

Agus, nie przejmuj sie wagą. Ja mam teraz takie 3,5-4 kg na plusie. W ciąży z Zuzią przytyłam 12 kg i powiem Ci,że zrzuciłam to do miesiąca, może nawet krócej :ico_szoking: Sama byłam w szoku,że tak błyskawicznie. Nawet 1 kg gratis zrzuciłam. Normalnie to mam mega problem z chudnięcie, a po ciązy samo zeszło. Teraz startuję z 6 kg więcej, więc może być gorzej :ico_noniewiem:

Mój też ma takie spanie, nawet teraz śpi na kanapie, on zawsze i wszędzie :ico_haha_01:

: 16 kwie 2011, 18:06
autor: beti
Mój M. też zasypia z momentem położenia głowy na poduszce. I dokłądnie tak, jak któraś pisała - ja jeszcze coś mówie a ten juz dawno odleciał. A przy okazji czy wasi mężczyźni też są tacy roztrzepani jak mój? Dosłownie jakas masakra z tym moim M. Moge mu powtarzac po 5x jedna rzecz a on i tak tego nie zrobi, bo nie pamieta. Przykład z dzisiaj (co by zobrazowac o co chodzi :-) W poniedziałek kupiłam proszek. Jeden zwykły dla mamy chcę zabrać, drugi w płynie do własnego użytku i zostawiłam w samochodzie, żeby nie dźwigać. Codziennie powtarzam: przynies mi proszek, ten w butelce! I co robi mój M> po tygodniu w kóncu przypomniał mu sie prosze!!!!!!!! HURAAA niemożliwe! Stawia przede mną oweszem proszek, tylko 6kg. ten co mam zabrać. I oczywiście nie rozumie, dlaczego mi ciśnienie skoczyło na 180 :ico_zly:

: 16 kwie 2011, 18:09
autor: Kocura Bura
beti, hehe, mój też taki zakręt :ico_haha_01: Często ma problem ze znalezieniem czegoś w mieszkaniu, bo nie wie, gdzie coś trzymamy :ico_haha_01:

: 16 kwie 2011, 18:21
autor: beti
Kocura Bura
beti, hehe, mój też taki zakręt :ico_haha_01: Często ma problem ze znalezieniem czegoś w mieszkaniu, bo nie wie, gdzie coś trzymamy :ico_haha_01
: No ja czasem przymykam oko, ale nie raz nie dwa dosłownie się gotuje, jak mój M. nie może znaleźć w kuchi czegos co uzywamy na codziennie. Dosłaownie jak by pierwszy raz był w naszym mieszkaniu czujesz? :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: A żebyś widziała ta dume w oczach dzisiaj: tadam, przyniosłem ci proszek!

: 16 kwie 2011, 20:14
autor: Kocura Bura
tadam, przyniosłem ci proszek!
:ico_haha_01:
tak mi się przypomniała reklama Leroy Merlin- jesteś bohaterem w swoim domu!!!!
ale nie raz nie dwa dosłownie się gotuje, jak mój M. nie może znaleźć w kuchi czegos co uzywamy na codziennie.
no dokładnie, czasem to śmieszne, ale czasem jak mnie tym zgrzeje to bym :wpale: