Strona 118 z 153

: 19 gru 2011, 10:36
autor: Tynusz1
aż drżę na samą myśl co z nią zrobi Wojtuś :ico_olaboga:
cuda niewidy hehe ;D ja jestem ciekawa kiedy do Naszej dopadnie się Julka :-D na razie ją tylko widziała, chociaż była senna, to zachwytu nie było.
Wczoraj rozwiesiłam jej lampki w pokoiku na oknie to stała i aż w ręce klaskała tak jej się podobało :D

Przed chwilą w dużym pokoju rozlozylam dywan, bo pralismy, i dzisiaj chyba zabiore sie za pranie dywanu w Julki pokoju, ale nie będziemy go wyciągać, bo jest strasznie duży, i byłoby szarpaniny z Nim :/

: 19 gru 2011, 11:22
autor: b@sia
Aha no i za 10 miesięcy Stefana
Łooooo, jeszcze 2 miesiące i będziemy wklejać fotki z roczków naszych robaczków :ico_brawa_01:
Stosowałam MŻ
Hehe, ''mniej żreć'' to podobno najlepsza dieta :-D , mnie też by się przydała, ale czekam aż skończę karmienie. A właśnie, karmicie jeszcze piersią? Ja teraz po chorobie Zuzi mam o wiele mniej mleczka, ale chcę to wykorzystać, żeby jadła mi inne rzeczy. Jakie posiłki jeszcze wprowadziłyście, oprócz zupek i kaszek :-) ? no i deserków...
mam nadzieję że Zuzia wraca do zdrowia, ze to tylko zwykły wirus
No na szczęście jest już lepiej, kaszel jeszcze jest i katar, ale to już pikuś :ico_sorki: :ico_sorki:
Teraz ja kończę dzieło i dogorywam, dobrze, że mąż miał ostatnie dni wolne bo byłoby cieżko.
Modlę się tylko, żeby to było od dziewczynek a nie znów coś nowego :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Tynusz z tego co piszesz to chyba jesteś najbardziej zaawansowana w przygotowaniach przedświątecznych :ico_brawa_01: , ja wczoraj zdołałam upiec jedynie szarlotkę i ją zamrożę, bo potem nei wyrobię się ze wszystkim. Zuzanka zrobiła się okrutnym rączusiem po tej chorobie.
myślę że po świętach zajmiemy się już przyjemnościami czyli wybieraniem wyposażenia
Najprzyjemniejsza część remontu :-D :-D :-D

: 19 gru 2011, 11:40
autor: Tynusz1
ją zamrożę,
tez bym chciala zamrozic ale niestety mam caly zamrażalnik zapchany mięsem i pierogami .. buu a jeszcze muszę tam 4 chleby upchać :ico_olaboga: :ico_noniewiem:
a zresztą ja nie wiem czy będę robiła szarlotkę i tak zrobię 3 bita i hasułkę..

: 19 gru 2011, 12:54
autor: pinko
Heja
Teraz u nas choróbska na całego. Ula od soboty płakała, że ją uszy bolą, od razu jej zakropiłam, ale noc była koszmarna, ona płakała, że ją boli, ja nie spałam i płakałam z nią, gdybym mogła, to ten ból bym jej zabrała. Dzisiaj już jest lepiej.
Wczoraj byliśmy na imprezie mikołajkowej z firmy mojego męża. Dzieciaki dostaly super zabawki. Stasiu dostał piłkę nożną z fishera, a Ula takie centrum wyobraźni ze smyka.
Zabawa była fajna, Mikołaj był wielką atrakcją :-)

Dzisiaj idziemy kontrolnie do pani doktor. Stasiowi gile do pasa wiszą, kaszle jak gruźlik, ja też jestem chora, kaszel mnie męczy, głowa boli i mięśnie.... masakra jakaś. Mam nadzieję, że do świąt wydobrzejemy.

: 19 gru 2011, 15:05
autor: moni26
prośba do mam chłopców :ico_oczko:
macie może albumy, książeczki mój pierwszy rok albo coś w tym stylu?
Chcę koleżance kupić na prezent ale nie wiem na który się zdecydować. Który najlepiej się "sprawdza" Pytam ponieważ sama mam dla Martyny ale okazało się że w uzupełnianiu jest koszmarny.

: 20 gru 2011, 11:20
autor: pinko
Heja :-)
moni26, ja miałam dla mojej Uli fajny "album Twojego dziecka" z takimi misiami na okładce, był super i łatwy do wypełniania. Teraz dla synusia też chciałam taki kupić, ale nie dostałam w żadnej księgarni, więc myślę, że przestali go drukować, szkoda...

: 20 gru 2011, 13:20
autor: Tynusz1
ja mam córeczkę, ale jeśli chodzi o album to mam "Wielką księgę maleństwa" kupiłam w empiku, ale są też takie w smyku :)

: 20 gru 2011, 19:10
autor: @gniecha
Oto moja choinka
Obrazek

moni co do albumu to Ci nie pomogę mam rewelacyjne oba bo są jednakowe dla obu chłopaków ale wersja francuska niestety.
Mój Stefan patrzy na choinkę ,ale absolutnie do niej nie chodzi tylko jak leży na sofie to próbuje za bombkę złapać ,ale mu mówię nie wolno i zabieram -ciekawe do kiedy będzie skutkowało
basiu mój synek je już wszystko na razie część miksuję część rozdrabniam widelcem cebuli i pora nie daję tylko .Piersią ie karmię już 3 miesiące :ico_noniewiem: Ale czas ten leci....

: 20 gru 2011, 21:08
autor: b@sia
Mój Stefan patrzy na choinkę ,ale absolutnie do niej nie chodzi
Hehe, to moja Zuzia najchętniej by ją zjadła. Ona też rozumie doskonale ''nie'', ale żeby jeszcze chciała słuchać, ehh. Najwyżej się wścieka i płaczem reaguje :ico_oczko: że jej się zabrania
mój synek je już wszystko
Wow, no to dobrze, czyli jak moja dama walczy o coś na talerzu to czasem dostanie :ico_oczko: , jest nieziemsko wybredna, już druga kaszka jej nie podeszła, zrobiła dziś focha i przez dwie godziny była nieznośna bo głodna, ale kaszki nie tknęła. Nie wiem czy ja jakiejść królewny nie urodziłam :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
A choinaczka śliczna, chyba z przekąsem pisałaś, że nie taka ładna :-D :-D :-D , ja miałam w planie w tym roku dokupić turkusowe bombeczki, bo mam ochotę stopniowo wrócić do pełnokolorowej Choinki, ale nie wyszło, te co mi się nadawały były znow tylko w fuksji i złocie

: 20 gru 2011, 23:29
autor: @gniecha
chyba z przekąsem pisałaś, że nie taka ładna
Ah co ty ta choinka jakaś niekształtna nie umiałam jej ni w ząb ustawić i uformować gałązek sypie się z niej jakby żywa była .Wolałabym kształt nieco niższy i szerszy .No ,ale mamy taką tykę ubraną w części przez Lucusia i gdzieniegdzie prześwitują dzióry ,ale co tam ważne ,że błyszczy i dzieciakom się podoba
Nie wiem czy ja jakiejść królewny nie urodziłam :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
:-D :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01: :-D

A u mnie Stefan ma lekkie zapalenie uszu na razie bez antybiotyku ponoć to często się zdarza po zapaleniu płuc .Infekcja czasem przeskakuje w ine miejsce i najczęściej na uszy hmmm zobaczymy .Jeśli do piątku rano temp nie spadnie mam wrócić po antybiotyk :ico_noniewiem: Ale nie mam najmniejszego zamiary :ico_nienie: Zwalczymy to w zarodku o!!!