Strona 118 z 790

: 07 kwie 2008, 11:03
autor: mariola
robak, ja np pije taka herbatke bobofen fix kupuje ja w aptece jest niedobra ale jak Amelka nie umiala kupy zrobic to ja mozesz dziecku podac i ona wypila tylko 10 ml i za dwe godzinki kupa tak poszla ze az pampers przebral.Wróciłyśmy od kardiologa wszystko ok nastepna wizyta dopiero za 5 miesiecy.Iwona bedziemy czytac razem o ile Darek nam da.Amelka marudna bo lubi sobie pospac do 10 a dzisiaj ja obudzilam o 7 bo musialam ja ubrac i nakarmic,potem lekarka ja obudzila na ekg i tak caly czas.

: 07 kwie 2008, 13:35
autor: CleoShe
Hey Wam!
Ja tak siedzę dzisiaj przed laptopem, czytam ale coś nie mam weny do pisania. Moje chłopaki śpią. Z Norbertem miałam iść na spacerek ale usnął prawie godz temu.. Oho.. coś słyszę, że już ziewa i się wierci - pewnie się obudził. Zaraz pewnie się więc wyszykujemy na spacerek choć zimno u nas i nie chce się wychodzić :-/.
W nocy dwie pobudki - jak zwykle..ale dziś częściej wstawałam do niego. Pokwękiwał i musiałam dochodzić do łóżeczka i smoczka mu wkładać do buzi.
Kupki są w normie - robi codziennie, ale pamiętam, że też mi się męczył jakiś czas temu. Próbowałam termometrem, ale i tak nie szło. Przeszło chyba dzięki espumisan.. poprosiłam mamę by mi przysłała i przez jakiś czas podawałam 2 razy dziennie po 10 kropelek (dolewałam do butelki z mleczkiem).
Norbert teraz próbował siepodnosic... 2 razy do niego podchodzilam i mial glowe wysoko w gorze, nozki tez i sie denerwowal ze dalej nie moze :ico_haha_02:

Mialam sie Was zapytac i ciagle zapominam.. Czy Wasze dzieciaczki maja lekko krzywe nozki w piszczelach? Tak jak pilkarze maja - jakby nabeczce prostowane :ico_haha_01: . Bo Norbert ma tak lekko ale powiedzieli mi zebym sie nie martwila bo dzieci tak maja, ze to przejdzie. Mozliwe i nie niepokoje sie za bardzo.. zreszta bedziemy w Polsce to pojdez nim do lekarza zeby sprawdzic czy wszystko jest ok.

Iwona, pakujecie sie juz powoli co?

Uciekam, bo ten moj skrzek juz marudzi>

: 07 kwie 2008, 13:36
autor: pinko
Ja na kolkę podaje espumisan w kropelkach, podaje 10 kropli i dodatkowo herbatkę koperkową hipp i pomaga. Czasem podaję też wodę koprową gripe water, jedną małą łyżeczkę i też pomaga :-)

: 07 kwie 2008, 13:57
autor: sabi_k77
Cześć dziewczyny
ja mam dziś ciężki dzień,właśnie wróciłyśmy z siostrą od weterynarza,musiałyśmy uśpić naszą ukochaną kotkę :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Zachorowała na raka wątroby,do tego żółtaczka i niewydolność nerek...Wzieło ją tak nagle wszystko naraz.Strasznie mi smutno,dobrze,że mam Majeczke...

: 07 kwie 2008, 14:03
autor: Renia0601
My byliśmy prawie dwie godzinki na spacerku, tak super słonko świeci :ico_brawa_01:
Może jeszcze później wyjdziemy na chwilę.

CleoShe pisze:Mialam sie Was zapytac i ciagle zapominam.. Czy Wasze dzieciaczki maja lekko krzywe nozki w piszczelach? Tak jak pilkarze maja - jakby nabeczce prostowane

a wiesz że nie zauważyłam nic takiego, on tak wierci nóżkami jak mu się tylko spodenki ściągnie że nie sposób zauważyć :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-07, 14:04 ]
sabi_k77, przykro mi z powodu kotki,ja też bardzo lubię kociaczki ale niestety niemam od roku już

: 07 kwie 2008, 15:08
autor: Fintifluszka
Cześc dziewczyny, dzisiaj czuje się już lepiej, ale za to Gabriel mi kicha i pokasłuje :ico_olaboga: mam nadzieje, że nie rozwinie się z tego nic gorszego...
Klaudia, tak dzidziusie mają takie krzywe nóżki-Gabriel czasami jak się przeciąga z gołą pupką na przewijaku to ma złączone i wyprostowane nóżki... taaakie krzywiutkie :ico_haha_01: mój Kuba jako dziecko miał straszliwie krzywe łydeczki i babcia wołała na niego krzywa nóżka, teraz wyglądają zupełnie normalnie :ico_oczko: żaden powód do zmartwień...
Sabi_k przykro mi bardzo z powodu kici... dziewczyny z forum przeżywały ze mną zniknięcie mojego pieska jak byłam w 5-tym miesiącu ciąży... ciągle za nim bardzo tęsknię i często go wspominamy z Kubą, bo był naszym najlepszym przyjacielem...
Gabriel wczoraj był kąpany o 18.30 a zasnął o 23 :ico_olaboga: w nocy się obudził i 2.5h z nim gadałam, bo nie chciał spać i dzisiaj od rana znowu marudzi :ico_sorki:

: 07 kwie 2008, 15:10
autor: mariola
Siedze w domubo deszcz pada a Julka chora i czytam was a molo dzisiaj piszecie.Jakos zle mi bo przed chwilka dostalam sms od kolezanki ze w nocy zmarl jej tata.Ja wiem co ona przezywa bo sama stracilam tate jak bylam mala,i pewnie jej ciezko.Ta deszczowa pogoda mnie dotego tak dobija maz w pracy Amelka spi Julka sie bawi a mi plakac sie chce.DOBRAnie zanudzam was uciekam

: 07 kwie 2008, 15:22
autor: CleoShe
Mariola, czasem bywaja takie dni, ze smutek sie zbiera.. dodatkowo pogoda doklada swoje.. Czekaj czekaj.. niech tylko slonce zaswieci, niech tylko Amelcia sie usmiechniedo mamy.. odrazu pogodniej Ci sie zrobi :ico_oczko: Pogodnosci i radosci :ico_prezent:

: 07 kwie 2008, 15:32
autor: Jola_85
sabi_k77 przykro mi,wiem co czujesz...
mariola sa takie dni dolujace,ja tez takie miewam,ze ciagle bym tylko plakala...Ja tez sie dowiedzialam,ze znajomy moich rodzicow(tez go znalam b.dobrze) zmarl na raka i jutro jest pogrzeb,zostawil trojke dzieci i zone :-(...
CleoShe a nawet nie zwrocilam uwagi na piszczele Mirka,ale wydaje mi sie,ze ma chyba proste...
Mirek nadal nerwowy jakis jest :ico_noniewiem:
Uciekam sprzatac,buziolki

: 07 kwie 2008, 15:40
autor: CleoShe
Fintifluszka pisze:Klaudia, tak dzidziusie mają takie krzywe nóżki-Gabriel czasami jak się przeciąga z gołą pupką na przewijaku to ma złączone i wyprostowane nóżki... taaakie krzywiutkie :ico_haha_01: mój Kuba jako dziecko miał straszliwie krzywe łydeczki i babcia wołała na niego krzywa nóżka, teraz wyglądają zupełnie normalnie :ico_oczko: żaden powód do zmartwień...


No to ok. A swoja droga to fakt.. smiesznie wygladaja te krzywe nozki jak je zlocza i wyprostuja :ico_haha_01:

Renia0601 pisze:My byliśmy prawie dwie godzinki na spacerku, tak super słonko świeci :ico_brawa_01:
Może jeszcze później wyjdziemy na chwilę.

Och, zazdroszcze.. U nas 5 stopni, a slonce ukrywa sie za chmurami, do tego dostalam okres i nic mi sie nie chce. Nawet spacer juz sobie dzisiaj odpuscilam przez co nauzeralam sie z tym moim malym mopsem. Nontoper na rekach.. juz mi plecy wysiadaja. Co go odlozylam do lezaczka czy na sofe to ryk od razu. Chwile sie zaciekawil grzechotkami to sie pobawilam z nim, ale zaraz znowu to samo. Usnal chwile temu mi na rekach.. az mi reka zdretwiala i wreszcie udalo mi sie odlozyc go do lozeczka i spi.. Ciekawe jak dlugo.

A co do zwierzat, to czlowiek przyzwyczaja się bardzo.. jak do czonka rodziny. U mnie w domu mielismy 2 papugi - Nimfy, samiec i samiczka. Samiec taki dzikus.. zawsze w klatce siedzial, dziobal jak ktos palca przystawial.. a samiczka strasznie towarzyska - latala po domu, siadala na nas, uwielbiala jak ja sie po karczku glaskalo. Ktoregos lata, okno wiadomo bylo otwarte, ona 2 razy probowala uciec a za trzecim jej sie udalo.. wyfrunela przez okno. Jeszcze sasiadka tylko widziala jak przez podworko przeleciala. Ja z19 lat wtedy mialam a rzyczalam za nia jak dziecko :ico_olaboga: