Marta27
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 54
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

11 cze 2007, 11:31

czesc dziewczynki

kupe czasu mnie nie bylo jak dobrze policze to wyjdzie ze 3 miesiace :ico_szoking:
niestety nie mialam dostepu do internetu :ico_placzek: ale teraz zamierzam wqszystko nadrobic :ico_nienie:
brzuszki wszystkim widze znacznie urosly wszystkie praktycznie wiedza czy beda mialy chlopaka czy dziewczynke troche smutno ze nie moglam byc z wami przez tak dlugi czas!!
U mnie brzusio tez sporej wielkosci , maly wierci sie strasznie wiemy juz ze bedzie chlopak
mielismi z mezusiem straszne spiecia o wybor imienia , ale wreszcie stanelo na jednym i jestesmy oboje usatysfakcjonowani synek bedzie mial na imie Maddox. Co prawda dziadkowie nie bardzo moga sie przyzwyczaic i ciagle jeszcze kreca nosem , ale mysle ze jak sie osluchaja to jakos to bedzie :-D
A jak u was kochane bylo z wyborem imion macie juz zaklepane i jak wasi przyszli dziadkowie reagowali na wasz wybor?
Pozdrawiam goraco
Marta :ico_buziaczki_big:

mala-mysz
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 232
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:04

11 cze 2007, 12:27

rety, ile tu sie dzieje!! Tydzień mnie nie było, a tu tyle czytania!! Niestety roboty w domu mam tyle, że nie mam kiedy komputera włączyć. Próbujemy zdążyć przed urodzeniem Hanusi. Mimo wszystko i tak postanowiliśmy, że przez pierwszy miesiąc będziemy mieszkać u moich rodziców, żeby nie narażać świeżej dzidzi na pozostałości po remoncie.
A w weekend byliśmy w Szczecinku na weselu mojego kuzyna. Rewelacyjnie było, strasznie mi było szkoda, że nie byłam w stanie solidnie sobie potańcować. Tylko podróż była prawdziwym koszmarem. Jak wy radzicie sobie z upałami?? Bo ja postanowiłam nie wychodzić z domu. Teraz już jest 28 st. w cieniu. I pomyśleć że przed ciążą kochałam upał :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-06-11, 12:31 ]
A co do wyboru imienia, to wypisałam sobie trzy prpozycje (te Sebkowe "Zenobie" pominęłam ;)) i tak sobie na to patrzałam, aż się wybrało. Wahaliśmy się trochę między Hanią a Weroniką i tu pomogła moja mama. Jak usłyszała "Hania" to stwierdziła, że tak ma być i rozgłosiła w koło, że będzie miała wnóczkę Hanię.

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

11 cze 2007, 12:41

Marta a czy ty mieszkasz w Polsce? Jeśli tak to moim zdaniem dziadki słusznie kręcą nosem ale z drugiej strony to wasz wybór.
My wybralismy dla naszego robaczka już imie - Łukasz i jak na razie nikt nie ma zastrzeżeń do tego pomysłu
mala-mysz czasem trzeba czyjeść pomocy w decyzji :-D

Marta27
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 54
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

11 cze 2007, 14:02

Kasia wlasnie w tym rzecz nie nie mieszkamy w polsce tylko w niemczech, i stad taki problem mielismy bo co pasuje tu nie koniecznie bedzie pasowalo tam hihi
kolezanka tez tu chciala wybrac imie ktore jest mniej wiecej takie samo tu i tu, wiec urodzil sie victor, ale mimo wszystko w niemczech i tak wymawiaja to imie jako " victoa" I MALY MA DO DNIA DZISIEJSZEGO Z TYM Problemy! co prawda nie mama zamiaru juz nic zmieniac , ale dziadki beda niestety potrzebowac troche wiecej czasu :ico_prezent:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

11 cze 2007, 15:06

Hej Brzuszki!!!! :ico_ciezarowka: Ale fajowo, że juz powracałyście z wyjazdów, strasznie pusto było bez Was na TT.
Marta27, witamy!!! Ale Cię tu nie było kawał czasu. :ico_szoking: Dobrze, że wróciłas.
kasia1983, śliczne zdjatka. I super się cieszę, że się dobrze bawiliście a Maluszek był spokojny i nie przeszkadzał rodzicom w zabawie :ico_oczko:
mala-mysz, to jeszcze nie koniec remontu w domku? Myslałam, ze juz sie ze wszystkim uporaliście.

A u mnie jakos leci. Poznałam przez ten weekend tyle nowych ludzi, że :ico_szoking: I będę miała od takiej znajomej łóżeczko dla dzidzi z materacem i huśtawkę. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super się cieszę, bo są to uzywane rzeczy, ale my i tak zamierzamy wyjechac z USA za jakis czas, a w Polsce pewnie juz kupimy nowe, więc trochę zaoszczędzę pieniążków. Za kilka dni te wszystkie rzeczy będa u mnie, to cyknę foteczki i Wam pokarze jak to wygląda.

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

11 cze 2007, 15:38

wisienko czekamy na fotki
Marta27 a planujecie na stale zostać w Niemczech? Mysle że dziadki w końcu zaakceptują wasz wybór imienia w końcu dobro dziecka ważniejsze niz upodobania dziadków
A ja nadal zmagam sie z przeziebieniem i szczerze to juz mam dość bo nos ciągle zatkany i coraz trudniej oddychać :ico_noniewiem:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

11 cze 2007, 15:43

Dziendobry!!!!!!!! :ico_ciezarowka:
I ja się do łącze do tych co powróciły, nigdzie nie wyjeżdzałam, ale miałam nalot teściowej, tej prawdziwej. No i oczywiście się nie udał bo jak by mogło być, nawet pasierbica była zawiedziona, że babcia wydała na ubrania na nią 120$ a było nudnie, wolała by porobić coś ciekawszego niż przymierzać głupich ubrani. Cieszy się że ma coś nowego, ale to nie było to co myślała, że będzie i babcia gadała tylko o sobie. Pasierbica nawet niechciała gadać na jej temata wiecej.
A my nie pokłuciłyśmy się bo nawet przez 2 dni nie zamieniła słowa ze mną.
Dodatkowo w dzień rozdania świadectw swojej córki, tak się samoloubnie zachowała, że biedna dziewczyna się popłakała i była w wielkim stresie.
No ale za kilka dni ma wyjechać :ico_brawa_01: narazie jest u znajomych w innym mieście, bo uważa że tam bardziej ją doceniają. :ico_puknij:
Marta 27 super, że jesteś z nami ponownie już mi ciebie brakowało.
Kasia 1983 rewelka zdjęcia, opaliłaś się troszke? :-D Będziesz miała wspaniałą pamiątkę, nic nie napisałaś na temat podróży to znaczy, że się udała i niebyło aż tak strasznie? ! :ico_oczko:
Ale mnie ten weekend psychicznie wykończył, dobrze, że teściowa mieszka tysiące kilometrów od nas i przyjeżdza co 2-3 lata, nawiedza wręcz jak tornado. To słowo pasuje do niej jak ulał. :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-06-11, 15:50 ]
Kasia 1983 kup w aptece Olejek pichtowy, jest to z sosny syberyskiej, jest na przeziębienia i na uodpornienie. Działa na 1100%, sprawdzone na pasierbicy. Ja jej robiłam inchalacje wieczorkiem potem wlewałam to do wannym dodatkowo i po wyspaniu się już było o 100 kroc lepiej. Ja tylko tak ją kuruje i dodatkowo zrobiłam jej 3 miesięczną kąpielową kuracje, do każdej kąpieli dawałam ok 6 kropli i dziweczyna już nam tak nie choruje. Drogie ale starcza na długo i działa. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

11 cze 2007, 18:10

Dziewczyny, dziś miałam jakies dziwne skurcze... Minęły po jakims czasie leżenia i popijania wody, ale bolesne były... I tak sobie pomyśłałam, że jak takie skurcze bolą to co dopiero nas czeka na porodówce? :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: I tak jak do tej pory nie bałam sie porodu, tak teraz chyba zacznę panikowac.... :ico_olaboga:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

11 cze 2007, 18:25

Wisienko to my chyba podobnie reagujemy, bo ja wczoraj z moim mężem , a czy ja dam rade, a jak nie dam a jak będe wyła i histeryzowałą, a on no pewnie, że tak będzie, ale my damy radę, razem uda nam się i powiem ci, że lepiej się poczułam i dziwne mam uczucie niemogę się tego doczekać. :ico_puknij:
A jaki rodzaj skórczy, taki jak przed okresem i miałaś je totalnie nie regularne?

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

11 cze 2007, 18:58

:ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: kobitki bez paniki nie dajcie sie zwariować to bardzo boli ale nie myslmy o tym bo zwariujemy wszystkie kobiety wytrzymuja to i my damy radę glowa do gory.
Wisienko trzymaj sie i nie panikuj

Kasia3 podróż byla calkiem nie zla ale bardziej męcząca niz zwykle w tamtą stronę jechaliśmy w nocy wiec wiekszość czasu spalam a jak wracaliśmy ( w samo południe) to bylo ciężko ale duzo piłam i dalam radę tylko z siusianiem ciągle był problem :-D
Nie opalałam sie za bardzo ale nożki pozwoliłam sobie zbrązowić :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość