Witajcie
W sumie dzisiaj czuje się dobrze

Ale ciii!, by nie zapeszyć

O 13 ma przyjść koleżanka w odwiedziny. Zawsze to jakaś rozrywka.
Wczoraj wieczorem, mała tak buszowała w brzuszku, że zasnąć nie mogłam

Nie tylko kopała, ale i "ocierała się" o cały mój brzuch

Mąż przyłożył rękę zafascynowany, potem stwierdził, że nie przypuszczał, że mała jest już taka silna
Poza tym już kolejny dzień z rzędu mam niesamowity apetyt. Do tej pory myślałam, że dużo jem, ale teraz ja jestem cały czas głodna

Po zjedzeniu owoców głód się nasila. Wczoraj więc sięgnęłam po kisiel, ale pomógł tylko na chwilę
