Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

więc pewnie kumulacja stresu

a masz jakies powody do stresu? moze niepotrzebnie meczysz siebie i dzidzie

Helen niestety ostatnio za dużo stresu jak na mnie - oby tylko nie odbiło się to na maluszku. Streszczając to sprawy mają się tak: mamę mam w szpitalu, niestety dobrze nie jest, do tego mam coś na kształt przegrody w macicy i sami lekarze dokładnie nie wiedzą co to jest...
Ale w każdym razie staram się nie załamywac. Jeszcze niedawno stresowała mnie każda wizyta u lekarza tak jak to teraz u Was moje drogie, ale jak juz będziecie czuły ruchy codziennie, to jakoś Wam pomoże przeżyc od wizyty do wizyty:)

Cortinka230, to rzeczywiscie mialas ostatnio powody do stresu... przykro mi z powodu Twojej mamy, mam nadzieje, ze jednak sie jej polepszy
daj znac po wizycie, co tam u dzidzi slychac

cortinka to faktycznie Ci się nazbierao ale kochana..baebeczki t silne istotki...dasz radę kochana, najważniejsze, ze dzidzia zdrowo rosnie, a dla mamy też dużo zdróweczka... :ico_buziaczki_big:

kamelek ja też mam takie probley z sennością i tez miałam wyrzuty sumienia co do Jagódki a do tego jestem prawie cały czas sama, Marcin zjeżdża ok. 20.oo dopiero. Po całym dniu w pracy, potem sprzątanie robienie obaidku, zabawa z Małą..tez bywa cieżko..ale wiesz - nasze dziewczynki dużo rozumieją moja Jagódka juz wie, z ejak mówię, z epotrzebuję poł godiznki na drzemke to się bawi sama klockami, lalkami, czynkolwiek i mi nie przeszkadza, ja sie zdrzemnę i wstaję z nowymi siłami dla Niej będzie dobrze kochana

asiula z pewnoscia uskrzydlona wróci

Dzięki dziewczyny
Na pewno odezwę się po wizycie i będe wpadac zobaczyc co u Was słychac:)

i będe wpadac zobaczyc co u Was słychac

wpadaj kiedy chcesz

Lenka też sie sama sobą zajmuje , ale ja mam wyrzuty sumienia kiedys miałam wiecej czasu , jak byłysmy same ( R na wyjazdowym szkoleniu 8 miesecy ) a teraz wiesz codziennie gary pranie , sprzatanie zwykła codzienność .
Lenka najpóźniej o 21 idzie spać , bo o 6 ją budze do zlobka więc musi mieć siły

Helen ja nie raz z nią przykimam koło łóżeczka

kamelek no ale niestety tak to jest, że chciałoby się poświecac dzieciom maksymalnie dużo czasu a potem zostaje go bardzo mało ja z ato z=staram się np. prać razem z Jagą, razem gotujemy obiad, razem sprzątamy...zawsze troszkę wiecej wspólnego czasu
a u mnie w pracy pogorzeliso normalnie...rzed jutrzeszym audytem zew. masakra

ja nie raz z nią przykimam koło łóżeczka

i obie slodko sobie spicie organizm domaga sie snu i wie, co robi

uciekam zabrac sie za jakas robote, narazie

Eve. ok my takie zajęcia również razem wykonujemy Lenka nie przepuści , a szczególnei teraz podlewanie ogródka mamy go 50 m2 ale jak na blok zawsze cos i posadzilismy jakieś rosliny i kwiatki więc Lenka tylko z konewkami kursuje i podlewa .
ale nieraz mi żal bo moj R tez późno wraca z pracy ze tak sobie dzieci z rodzicami spaceruja a my zazwyczaj same a teraz jeszce w grudniu moj R dostanie kolejny skle wiec bedzie gościem w domu jeszcze to będzie otwarcie wiec poprostu .....chyba na noce nie bedzie wracał ja piernicze juz jestem załamana . a wczoraj mówilismy że w styczniu jakos na poczatku może na ferie sie wybierzemy w góry to teraz juz wiem że mogę zapomieć.

[ Dodano: 2009-06-30, 11:12 ]
Helen niewiem czy słodko na twrdej podłodze