Strona 1177 z 1186

: 19 lis 2007, 14:23
autor: asiapanda
Ale Anusia ty piszesz czasem, a mnie chodzi o tych którzy tak czytają i nic nawet cześć nie napiszą :ico_placzek: ja piszę dużo, bo mam jak narazie full czasu, sama w domu jestem to mi tak smutno więc chociaz tu z wami pogadam :-D

: 19 lis 2007, 14:37
autor: aaneta25
uciekamy na spacer.
szkoda siedzieć w domciu jak takie śliczne słoneczko świeci :ico_oczko:

: 19 lis 2007, 15:29
autor: Ela28
Akna, to nie czytaj tylko pisz czasem co u Ciebie, fajnie, że dziś wpadłaś - dzięki Asi :ico_oczko: Tyle wszystkie razem tu pzreżyłyśmy, że normalne, że jedna za drugą tęskni... No więc Akna - co u Ciebie? JAk chłopaki? Wiesz, że MAritka już urodziła Różyczkę? :-)

[ Dodano: 2007-11-19, 14:38 ]
Asiu, a Tówj nastrój już lepiej? - mam nadzieję :)
A Twój mąż zadowolony, że do pracy wrócisz? Czy nie chce mu się z Wiką siedziec w domu?

Ametko, ja cały czas mam nadzieję, że tata Joachimka jeszcze nabierze rozumu...
U Was słonko? U nas jakieś blade prześwieca przez chmury, ale zachęcająco to nie wygląda, byliśmy z JAsiem na spacerze - ostatnio wychodzimy na pół godz, bo mi szkoda Jasia w wózku trzymac, wiec go wyjmuje i lazimy, on sie przy tym usmarka - na zimnie dostaje kataru, czasem też lzy mu lecą, zapluje całą kurtkę, rekawice mu spadaja, czapka się gdzieś poprzesuwa, i nie mogę na to patrzec i wracamy do domu :-D JAk był malutki pakowało się w wózek, zakrywało kocem, a teraz masakra :-D

Asiu, a u nas obiad tak wcześnie bo JAś wstaje o 5, więc jak śniadanie jest o 5,6 to obiad musi by o 12 :ico_oczko: Kolacja jest o 18.

Mery, może jakoś da się te płytki doczyścic?

Nella, buziak dla rannego Maksia! A Ty kiedy do pracy wracasz?

Maritka jednak nie miała siły wczoraj do nas zajrzec, może dziś zajrzy?

: 19 lis 2007, 16:05
autor: asiapanda
No tak racja z tym obiadkiem Eluś :-) Mąż chyba się cieszy, nie wiem, nie pytałam, generalnie obecnie żyjemy jakby razem ale osobno, każdy sobie tylko obowiązki dzielimy. A z Wiki to on chętnie zostanie :-D

U nas bez słonka, ktoś zgasił :ico_oczko: a wiatr lodowaty brrrr

A humorek mam spoko :-D bo męża w domu nie ma :-D jakoś jego obecnośc mnie wnerwia, ale nic dziwnego od dłuższego czasu pracuje po 12-14 godzin i nie ma go w domu, więc przywykłam że w domu ja jestem sama z Wiki i nagle ładuje mi się tu i bałagani tylko :ico_zly:

: 19 lis 2007, 17:45
autor: akna
Elu czasem piszę ale widocznie Ty nie zwróciłaś uwagi :ico_oczko: Wiem że Marittka urodziła bo jej gratulowałam na forum -do szpitala wysłałam smska i oczywiście widziałam zdjęcia.Różyczka śliczna.

U moich chłopaków wszystko ok.Mam dwójkę dzieci więc i mniej czasu.Codziennie muszę jeźdźic po Michałka do szkoły...a przy tej porze roku to trochę uciążliwe bo ubieranie Tomka zajmuje więcej czasu,potem zakupy,obiad, trzeba przypilnowac żeby Michał lekcje odrobił i tak jakoś czas ucieka.Wieczorem mąż wraca z pracy to trochę i z nim trzeba pogadac :ico_oczko:
Co do Tomka to oczywiście już biega,ma tylko 5 ząbków 6 w drodze,rozrabia,lubi wyjmowac wszystko z szafek(zwłaszcza w kuchni) i ogólnie jest cudny :-D

: 19 lis 2007, 17:53
autor: mazia***
Coś o tym wiem, tez mam dwoje dzieci jedno do przedszkola drugie w domu :ico_oczko: te ubieranie tych dzieci to jakiś koszmar chyba się wyprowadze gdzieś do ciepłych krajów :-D wkurzają mnie te kombinezony i kurteczki na temat czapek to nawet szkoda gadać kupiłam w sobote matyldzie czapke bo w poprzedniej cały czas miała uszy odkryte :ico_szoking: i co ubieram jej dziś nową i to samo chyba za duża ale tak słodko w niej wyglada :ico_haha_01: ona jeszcze nie chodzi i tylko kręci tą główką a ja tylko poprawiam :ico_olaboga:

: 19 lis 2007, 18:31
autor: Kocica_26
Witajcie po weekendzie :ico_noniewiem:

Wpadłam na chwilę, poczytać co tu się przez weekend wydarzyło. Widzę, że i Maritka wróciła. Buziaki Martuś dla Ciebie i przeslicznych córeczek :ico_haha_02:

Zaczęłam nadrabiać zaległości i się wpieniłam normalnie
Zacytuję co mnie wkurzyło:
Gdzie się podziała Gosia,Sosna,Margo? Gdzie Jola?Nie wierzy się,że czasu nie macie.Nawet na momencik aby napisać co u was? to słowa Anetki.
Margo pracuje to wiem, Gosia nie wiem, Sosna pewnie tylko czyta, a zresztą nikt nie musi nam się tłumaczyć, ale nie wiem czy to nie jakiś nałóg tak nas śledzić a to Asi :ico_noniewiem:
Anetko droga. Gdybym miała czas to siedziałabym nawet pół dnia w necie. Skoro mnie nie ma, ani dziewczyn to znaczy, że mamy coś innego do roboty. Ja naprawdę mam mnóstwo rzeczy do zrobienia w domu. Musze zająć się dzieckiem, które niestety potrzebuje coraz więcej mojej uwagi, codziennie chodzimy na spacerki. Jak idzie spać to robię obiad, sprzątam. Później wraca z pracy mąz, z którym naprawdę wolę spędzić czas niż w necie. Nie widząc się cały dzień mamy mnóstwo temtów do rozmów, wiec wybaczcie, że w tym czasie nie ma mnie na forum. Takie komentarze sprawiają, że coraz mniej chce mi sie tu zaglądać, bo coraz bardziej obco się tu czuję.
A co do słów Asi.... Hmmm Asiu, to że dziewczyny czytają (zresztą ja czasem także tylko czytam nie mając czasu odpisać) to chyba dobrze. Znaczy to, że są ciekawe co się dzieje u forumowych koleżanek i ich dzieciaczków. Dla mnie to normalne, że podczytują. I coraz mniej się dziwię, że już nie odpisują...... Czytając takie komentarze, naprawdę nie chce się już nic dodawać....

Może za bardzo wzięłam to do siebie, trudno. Ale nie było mnie cały weekend. Wchodzę na forum, żeby się zrelaksować a tutaj takie komentarze....

: 19 lis 2007, 19:04
autor: aaneta25
teraz bedzie na mnie,że chciałam aby dziewczyny dały o sobie znać trochę.

Jolu a ja dochodzę do wniosku,że tylko w taki sposób można was zachęcić do pisania na naszym wątku.Wystarczyło troszkę ostrzej was zawołać i już sie zjawiacie :-D a nie tylko podczytujecie.Dobrze tak podczytywać,ale my byśmy też chciały wiedzieć co u Ciebie, a nie tylko pisać w kółko o sobie :ico_oczko:
Gdzie sie podziało Twoje poczucie humoru? :-D

: 19 lis 2007, 19:23
autor: asiapanda
Kocica_26 pisze: Dla mnie to normalne, że podczytują. I coraz mniej się dziwię, że już nie odpisują...... Czytając takie komentarze, naprawdę nie chce się już nic dodawać....

Może za bardzo wzięłam to do siebie, trudno. Ale nie było mnie cały weekend. Wchodzę na forum, żeby się zrelaksować a tutaj takie komentarze....


a mnie po takim czymś jest przykro bo jest wielkie halo, jakbyśmy z Anetką conajmniej kogos wyzwały :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-11-19, 18:23 ]
jak zwykle wiele hałasu o nic, nawet nie będę komentować pisze co czuję nie zamierzam za to przepraszać, moje zdanie jest takie, powtórzę, jeśli ma się czas na podczytywanie to i można co nieco skrobnąć czyż nie i o co tu się gniewać, Jolu wybacz ale nie rozumiem twego zirytowania, a koniec mego zdania ze śledzeniem był ze znaczkiem :ico_oczko:

: 19 lis 2007, 19:29
autor: Ela28
Nie denerwujcie się, kurcze, naprawdę nam się forum rozwala :(
Każda ma rację, ale takie dziwne komentarze że się nie pojawiacie to z tęsknoty, nie gniewajcie się na nikogo, strasznie będzie smutno, jak przestaniecie tu zaglądac :(

Akna,to faktycznie dałam plamę :( buziaki dla Ciebie i synków.

Ja byłam na plotach u nowo zapoznanej sasiadki z bloku, ma 4 mies Danielka, ale on grzeczny w porownaniu do Jasia....