Strona 1180 z 1186

: 20 lis 2007, 10:42
autor: mazia***
Witam dziewczyny :-D Ja też bede pisać chocby się waliło i paliło :ico_haha_01: Marittko super opis porodu :ico_brawa_01: I gratuluje ci męża :ico_haha_01: Naprawde super :-) Asiu nie wygłupiaj się tylko wracaj do pisania :ico_sorki:

[ Dodano: 2007-11-20, 09:48 ]
Niechcecie pisać to nie ide na ploteczki do mamy bo dzis ma wolne :-) zajże potem lepiej żebym miała co do czytania bo nie ręcze za siebie :-D Asiu bierz się do roboty :ico_sorki:

: 20 lis 2007, 11:44
autor: Kocica_26
Maritko..........umarłam ze wzruszenia jak przeczytałam ten Twój elaborat. Brak słów.............. PIĘKNIE........
A Bartuś to jest wspaniały, ale to już wiemy od zawsze :ico_buziaczki_big:

Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Ja tutaj ledwo dyszę z jednym łobuziaczkiem, chcociaż on jeszcze nie taki straszny, a Ty masz dwie królewny i tak cudnie dajesz sobie radę. Poprostu mi wstyd :ico_wstydzioch:

Spadamy na spacer.

Ps . Anetko Jadłam Fisiel marchwiowo-bananowy. PYYYYCHAAAA :p

: 20 lis 2007, 12:08
autor: Sosna
Maritta, chlip chlip ...... piknie . Brawa dla rodzinki. Jestem pewna, ze Lilunia bedzie bardzo kochaną i czułą siostrzyczką dla maluszka. Dla Ciebie nasza Matko Polko dużo sił. Dla zniewiesciałego padre również ;).


to ja Wam opowiem, żebyście miały co podczytywać
moja Zuzka patrzy na ścianę i mówi "tata", no ok, wisi obrazek, na nim pan przez swą brodę podobny do Zuzulkowego tatuńcia, więc pytam aby nie było niejasnosci, pytam wskazując na Jezusa, "kto to?", Zuzia odpowiada poważnie "tata" :-D

: 20 lis 2007, 14:56
autor: Ela28
My juz po spacerku, jak wyszliśmy to JAś od razu zaczął gryźc suwak od kurtki, tak wymemlał, że wszystko pod szyją miał mokre :ico_noniewiem: Soacer jak zwykle pół godz i do domu, choć dziś cieplej i całkiem ładna pogoda.

Sosna, to Twój mąż do Jezusa podobny :-D

Asiu, napisz co tam dziś u Was, smutno bez Ciebie :(
Jak pójdziesz do pracy to jeszcze się namilczysz :ico_placzek:

: 20 lis 2007, 17:10
autor: asiapanda
Macie moje gg (10127139), w mairę możliwości możemy "pogiegować" :-D
Ja wpisuje się do klubu podczytyaczy

: 20 lis 2007, 17:54
autor: mazia***
Ale dzis pospacerowałyśmy matylda jak tylko wyszła z domu to zaraz zasnęła potem poszłam na kawke do mamy i teraz dopiero dotarłam do domu... :-D ASIU wróc plissssssssssssssss :ico_sorki:

: 20 lis 2007, 20:48
autor: Ela28
po prostu martwo się tu zrobiło, aż nie chce mi się wierzyć, że z takich kumpelek które prawie dwa lata ze sobą spędziły tyle zostało.... ostatnio Asia i Anetka, Mazia też, podtrzymywały nasz temat, a teraz aż smutno tu zaglądać....

: 20 lis 2007, 20:56
autor: asiapanda
Eluniu ja miałam strzelac focha :ico_oczko: , ale dla ciebie to napisze, tez mi tęskno za tamtymi chwilami gdy tu tłoczno było :-) Ale widzisz, ty mimo że Jaś taki łobuziak dałas radę coś skrobnąć. Maziu tez buziak dla Ciebie że jesteś z nami...

Ja dziś sobie paznokietki wypiękniłam, w przyszły czwartek wracam do pracy, a będzie jej dużo bo na 99% jeszcze w tym tygodniu spiję się z okazji otwarcia drugiego lokalu.

Kurcze jeszcze miesiąc temu Wiki nie chciała nic większego przełykać a dziś, wszystko by żarła, dziś już wypiła 350 ml mleka, zjadła 150 kaszki, 150 zupki, deserek, gruszkę, 1,5 parówki, dwa palsterki szynki, kawalek taśmy klejącej (oderwała od koperty) i kilka nitek które wyiągneła z dywanu, czekam tylko jak zacznie gryźć meble :ico_oczko:

: 20 lis 2007, 21:10
autor: Ela28
no to łądny ma apetyt :)
Jaś to różnie ale on się wszytskim szybko nudzi, jak się czymś zabawi przy jedzeniu to je a w przeciwnym razie to masakra z jego jedzeniem, ale parówka też mu bardzo smakuje, ostatnio sam wyciagnąl z lodówki jak ją otworzyłam i zjadł całą na zimno!
Asiu, to super, że jednak tak szybko uda Wam się lokal otworzyć :ico_brawa_01:
To już będziesz bardzo zapracowana :ico_olaboga: Ty się cieszysz, że wracasz do zycia, i z tego powodu ja też :-D ale z drugiej będzie Ciebie bardzo brakowało :ico_placzek:

Ja i wieczorem mam czas bo nie oglądam żadnych seriali i w ogóle tv prawie wcale ;) A Daniel siedzi wieczorami i dłubie to dodatkowe zlecenie, więc i mężem nie muszę się zajmować, od tak dawna wieczorów nie spędzamy razem, bo on a to się uczy a to pracuje, normalnie się odzwyczaiłam od niego :(

Ale też już uciekam, może jeszcze coś sprzątnę i poczytam książkę w łóżeczku :)
Do jutra!

: 20 lis 2007, 21:20
autor: asiapanda
Eluś w pracy mam neta spoko :D A wiesz jak ja karmię Wiki łyżeczką to ona tez musi koniecznie się czyms bawić :D
Przed chwila cichaczem naszłam ją w kuchi, powyciągała swoje kaszki (mam już zapas, gdyby znów brakło) podskoczyła aż i zaczela uciekać chichocząc :-D Mała cwaniara wie że broi

[ Dodano: 2007-11-20, 20:27 ]
po co kaszka ma być w kuchni w szafce, przedpokój to lepsze miejsce :-D
Obrazek