witam,
u nas ok,
Piotrus od ponad tygodnia robi kupke do nocnika. Ani jednej wpadki
Wczesne wysadzanie pomaga
Z siusiu jest różnie szczególnie w ciagu dnia jak z nim gdzies wychodzę, jak jesteśmy w domu to ma majtki treningowe i zazwyczaj jedne wystarczaja na cały dzień, ale pilnuje go z wysadzaniem jak jesteśmy w domu. Ostatnio nawet jak byliśmyt u znajomych to tez nie było problemu z kupa i siku na nocnik.
Wczoraj musiałam mu zmienic majtki treningowe na samo popołudnie bo się zgapilam.
Jeśli chodzi o jedzenie to podchodze identycznie jak Małgosia z tym że mały dostaje biszkopty do kaszki i czasami chrupki. poza tym innych słodkości nie zna. na pewno pozna za jakis czas bo ja jestem straszny łasuch (chociaz od jakiegos czasu ograniczam sie bardzo ze względu na Piotrusia bo wiem że jak bedzie bardziej kumaty to bedzie chciał.
Najlepszym pokarmem dla niego jest ciagle moje mleczko.
Dostaje banana którego uwielbia. Rozkładam wielki ręcznik on sobie na nim siedzi i zajada. musze tylko mu ograniczac bo jak dam pół to zje pół a jak dam całego to zje całego a później moze zwymiotować. Wiec daję pół banana a on sam sobie go je.
oczywiście zakładam mu wcześniej ubranko do jedzenia banana (body albo bluzeczka która nie dopiera sie po bananie
) no i jak wcześniej pisałam rozkładam wielki ręcznik na którym siedzi dopóki nie zje.
Dostaje obiadek a na wieczór kleik albo kaszka.
Do picia woda albo sko marchwiowy rozcieńczony z woda (chociaz ostatnio nie chce juz tak pić tego soku)
mały staje na nóżki chodzi na czworaka i raczkuje. Niestety wyglada na to ze szybko pójdzie na nogi, ale nie mam na to wpływu. On sam zdecyduje kiedy to bedzie.
Zmieniliśmy mu większość zabawek bo te co miał juz nie sa dobre dla jego wieku.
Niestety zabaweczki te sa okropnie drogie i zastanawiam sie dlaczego tyle kosztują?
Nadal śpi dwa trzy razy w ciągu dnia, ale budzi sie w nocy na mleczko. Je na śpicha no ale jak sie przyzwyczaiło do tego ze przesypia sie całe noce to teraz ciężko wstac raz lub dwa razy w ciagu nocy.
Pediatra mi powiedziała ze to prawdopodobnie dlatego że tyle sie rusza i spala w ciagu dnia. mam dawac mu większe porcje ale on nie chce zamyka usta i koniec a na siłe nie wpycham.
Aniu przykro mi z powodu Igora że musi siedzieć w domu.
Małgosiu wiem cos na temat tego jak pieniądze szybko topnieja jak sie przygotowuje swoje gniazdko.
U nas co prawda nie był to dom ale mieszkanie w stanie dewelopersikim i pamiętam moment jak mój mąż przelał na konto 35 tys które wydałam w ciągu 2-3 dni. Sama była w szoku gdzie one sa.A wtedy większość rzeczy już mieliśmy kupione i mieszkanie w znacznej części było wykończone. No ale tak jest.
Wszystko jest bardzo drogie.
I jak trzeba kupić to kasa topnieje bardzo szybko.
My wyjeźdzamy na urlop i cieszę sie że nareszcie sie w pełni zrelaksuje. codziennie będe miała po 2-3 zabiegi pielęgnacyjne wiec mam nadzieje ze wróce jak nowo narodzona. Super juz nie moge sie doczekać